W centralnym miejscu seminaryjnego wirydarza w 1993 r. ustawiono figurę Chrystusa, Dobrego Pasterza. W ikonografii chrześcijańskiej jest to jedno z najstarszych przedstawień Jezusa. Chrystus jest młodym pasterzem z owieczką na ramionach. Na cokole szczecińskiej figury umieszczono słowa, którymi Jan Paweł II rozpoczął swoją adhortację o formacji kapłanów we współczesnym świecie: „Pastores dabo vobis” (Dam wam pasterzy). Te słowa zaczerpnięte z Księgi proroka Jeremiasza mówią nam o obietnicy Boga, który nie zostawia swojego ludu bez pasterzy, ale wzbudza ich w każdym pokoleniu według swojego Serca. Także w obecnych czasach Bóg nie przestaje spoglądać z miłością na swoich wybranych i wzywa ich do służby w Kościele. Zostawić wszystko i pójść za Jezusem, by być z Nim i głosić Jego Ewangelię, jest zadaniem trudnym, może nawet ponad ludzkie siły. Mamy jednak obietnicę Boga, że otrzymamy Ducha Świętego, dzięki któremu będziemy autentycznymi i radosnymi głosicielami Dobrej Nowiny i szafarzami świętych sakramentów. Dobry Pasterz wciąż wzbudza w sercu młodych tęsknotę za sobą i pragnienie podążania ku kapłaństwu.
Obecnie w szczecińskim seminarium do służby na żniwnych zagonach naszej archidiecezji przygotowuje się blisko 50 kleryków. Najstarsi alumni czekają na święcenia prezbiteratu, których udzieli abp Andrzej Dzięga 6 czerwca w bazylice archikatedralnej. Tydzień wcześniej, 31 maja, po raz pierwszy bp Henryk Wejman udzieli święceń diakonatu alumnom szczecińskiego domu ziarna. Cała wspólnota weźmie udział w Archidiecezjalnych Dniach Młodych w Barlinku w majowy weekend. Będzie to okazja, by młodzi, którzy słyszą głos Pana Żniwa i myślą o wstąpieniu do seminarium, spotkali się z klerykami, takie spotkanie i rozmowa mogą pomóc w podjęciu ostatecznej decyzji. Warto poświęcić się sprawie Chrystusa i wyruszyć w drogę rozeznawania powołania w seminarium. Na modlitwie, w rozmyślaniu, lekturze Słowa Bożego, w studiowaniu, pracy i we wspólnocie braci, pod okiem wychowów kształtować swoje człowieczeństwo i dorastać do przyjęcia święceń kapłańskich. Wspólnota seminaryjna nieustannie modli się o odwagę dla młodych, których serca tęsknią za Bogiem i służbą Jemu w kapłaństwie. Prosimy wszystkich o modlitwę za szczecińskie seminarium, by z niego wychodzili święci kapłani, mocni duchem, mądrzy, szczerze kochający Pana Boga i ludzi żyjących na tej ziemi, nad Odrą i Bałtykiem.
Niech serce archidiecezji bije rytmem Nazaretu, gdzie najważniejszy jest Jezus, Pan i Mistrz. Pod czułym okiem Maryi i opieką św. Józefa możliwe jest nasze nawrócenie, życie już nie dla siebie, ale dla Boga oraz braci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu