Reklama

Niedziela Legnicka

Naturalne metody rozpoznawania płodności – dlaczego warto?

Odpowiednie dla każdej kobiety (4)

Niedziela legnicka 22/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieloletnie informowanie, że naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) to tzw. kalendarzyk małżeński, jakie miało miejsce pod koniec ubiegłego wieku, musiało zrobić swoje. Dziś wiele osób kojarzy NMRP z tą historyczną metodą, niesłusznie przypisując współczesnym metodom negatywne cechy tzw. kalendarzyka małżeńskiego. Ta metoda, zwana metodą rytmu lub Ogino-Knausa, przyniosła wiele odkryć, które stały się punktem wyjścia do dalszego rozwoju metod rozpoznawania płodności, jednak trzeba jasno podkreślić, że powstała ona w latach 30. XX wieku i dziś ma jedynie znaczenie historyczne. Nie zagłębiając się zbytnio w szczegóły, można przyznać, że kalendarzyk, w którym znaczące miejsce zajmowały obliczenia oparte na stałej długości cyklu, zdawał egzamin, póki kobieta prowadziła stabilny tryb życia, a jej cykle odznaczały się regularnością.

Dziś kobiety pracują zawodowo, często jest to praca fizycznie męcząca czy też wykonywana w trybie zmianowym. Bywają poddane działaniu silnego stresu. Zmieniają szybko miejsce przebywania, nierzadko przekraczając strefy klimatyczne i czasowe. Późno chodzą spać. Zdarza im się korzystać z używek. Bywają przemęczone, brakuje im często witamin i minerałów. Tryb życia kobiet nie jest już regularny, a środowisko naturalne jest mocno zanieczyszczone, każdy z nas jest zatem stale wystawiony na działanie różnych szkodliwych substancji. Te wszystkie czynniki mają wpływ na regularność cyklu i coraz częściej spotyka się kobiety, których cykle trwają raz 28 dni, a raz 30, 32, 35 dni itd.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naturalne metody rozpoznawania płodności są pod tym względem przystosowane do trybu życia współczesnej kobiety. Niezależnie od tego, którą konkretnie metodę wybierzemy, zawsze najbardziej istotnym czynnikiem, pozwalającym wyznaczyć czas płodny i niepłodny w cyklu, są obserwacje. NMRP nie zakładają niczego z góry, nie przewidują, jak długi będzie cykl czy kiedy wystąpi owulacja. Małżeństwo obserwuje i notuje podstawowe wskaźniki płodności kobiety i na bieżąco je analizuje, stwierdzając, czy w danym dniu kobieta jest płodna, czy nie. Co więcej, nieznaczne przerwy w obserwacjach (1-2 dni) nie uniemożliwiają prawidłowej interpretacji cyklu. Dla kobiet pracujących na zmiany opracowano specjalne, proste ścieżki postępowania, tak aby mogły również z powodzeniem zastosować metody. W przypadku innych zakłóceń, takich jak choroby czy wyjazdy, interpretacja cyklu również jest możliwa pod warunkiem skrupulatnego odnotowania czynników mogących mieć wpływ na zmiany podstawowych wskaźników płodności w cyklu.

Reklama

Zdarza się, że argumentem przywoływanym przeciwko stosowaniu NMRP jest szczególna sytuacja, w jakiej znajduje się kobieta: czas po porodzie, okres premenopauzy, czas po odstawieniu środków hormonalnych lub przyjmowanie leków wpływających na płodność. W każdym z tych przypadków stosowanie NMRP jest możliwe, wymaga jedynie zapoznania się ze szczególnymi regułami interpretacji kart w tego typu sytuacjach. Zatem jedyną rzeczą, która może powodować, że para nie może stosować NMRP jest brak motywacji czy też chęci z ich strony do podjęcia tej niełatwej, lecz pięknej drogi.



Pomocą w nauce NMRP służą również doradcy rodzinni diecezji legnickiej. Listę kontaktów do nich można znaleźć na stronie: http://drdl.diecezja.legnica.pl w zakładce „doradcy życia rodzinnego”.

2015-05-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korzystny wpływ na relację małżeńską i kształtowanie charakteru (6)

Niedziela legnicka 24/2015, str. 8

[ TEMATY ]

naturalne metody

IMAGES COPYRIGHT © 2000 DIGI TOUCH

Naturalne metody rozpoznawania płodności (NMRP) wzmacniają relację małżeńską, choćby z tej prostej przyczyny, że jeśli para musi poczekać na intymne spotkanie i czasami decyduje o powstrzymaniu się od współżycia, mimo chęci, ma mniejsze szanse na zwyczajne znudzenie się sobą. Słynna analogia do codziennego jedzenia czekolady wydaje się być tutaj dość mocno trafiona – jeśli mamy coś w każdej chwili na wyciągnięcie ręki, przestajemy wkrótce to doceniać. Co więcej, małżonkowie muszą wypracować sobie swój własny schemat komunikacji na temat tego, w jakiej fazie cyklu znajduje się aktualnie żona. Poza tym, jeśli odkładają poczęcie dziecka, mają niepowtarzalną szansę na to, by być kreatywnym w okazywaniu sobie uczuć w okresie płodnym – jest to czas na inne niż seks formy okazywania miłości: słowem, przytuleniem, wspólnym spędzaniem czasu. Ponadto, mężowi łatwiej zrozumieć bezzasadne w jego odczuciu zdenerwowanie i drażliwość żony, gdy wie, że znajduje się ona w takiej fazie cyklu miesiączkowego, w której potrzebuje więcej opieki, troski i odpoczynku. Również kobieta lepiej rozumie i łatwiej akceptuje swoje stany emocjonalne, gdy wie, co jest ich przyczyną i ma świadomość, że jest to przejściowe. Małżonkowie, którzy stosują NMRP, dają sobie nawzajem jasny przekaz: „Akceptuję ciebie całą, całego, razem z twoją płodnością. Nie jest ona czymś złym, czego należy unikać, chronić się przed tym, jest częścią ciebie i kocham cię razem z nią”. Taka bezwarunkowa akceptacja pozwala obojgu czuć się bezpiecznie, rozwijać i pielęgnować miłość małżeńską. Współpraca, jaka jest konieczna przy stosowaniu NMRP, ułatwia udzielanie sobie wzajemnego wsparcia i powoduje, że małżonkowie wiedzą i mogą liczyć na siebie nawzajem. W trudnych sytuacjach, kiedy małżeństwo nie może współżyć, np. z przyczyn zdrowotnych, w zagrożonej ciąży itp. żona nie musi obawiać się, że mąż poszuka zaspokojenia seksualnego poza małżeństwem, bo wie, że stosując NMRP, razem przeszli doskonały trening panowania nad swoim popędem płciowym.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję