W sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie w sobotę 23 maja miała miejsce promocja książki kard. Franciszka Macharskiego pt. „Z bratem naszego Boga”. O unikalnym zbiorze tekstów, inspirowanych postacią Brata Alberta, dyskutowali bp Grzegorz Ryś oraz redaktor Janusz Poniewierski.
Publicysta, który wspomagał wydanie książki, podkreślił, że dla niego czytanie kazań wykorzystanych w publikacji było odkryciem nowego kard. Macharskiego. – Zobaczyłem mistyka i proroka, który nie mówi sam z siebie, ale pokazuje nam Brata Alberta jako drogę dla całego Kościoła i patrona naszych trudnych czasów – powiedział Janusz Poniewierski. Redaktor dodał, że książka jest przepełniona istotnymi refleksjami na temat wcielenia Bożego i teologii Serca Jezusowego. J. Poniewierski zaznaczył, iż publikacji nie można czytać wyrywkowo. – Tę książkę trzeba po prostu przemodlić – podsumował.
Z kolei bp Grzegorz Ryś zauważył, że pierwszą osobą, którą spotyka się w książce Kardynała, jest Pan Bóg. – Jak się zobaczy teksty kard. Franciszka zebrane w całości, to widać, że o Bracie Albercie nie da się mówić, nie mówiąc o Jezusie. Bo się nie powie o nim prawdy – stwierdził.
Hierarcha zauważył, że charyzmatem duchowości krakowskiej jest miłosierdzie. – Ta książka inspiruje – pokazuje nie tylko treść, ale i kierunek oraz formę rozwoju tego charyzmatu – powiedział bp Ryś. Zaznaczył też, że tym samym prezentowana publikacja może stać się bardzo dobrą pomocą do odpowiedniego przygotowania się do nadchodzącego Roku Miłosierdzia.
Książka „Z bratem naszego Boga” jest zbiorem homilii kard. Franciszka Macharskiego z lat 1979 – 2005. Publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa „eSPe”.
O polskim przekładzie książki „Moi papieże” z ks. dr. Patrykiem Gołubcowem, dyrektorem wydawnictwa TUM we Wrocławiu, rozmawia Agnieszka Bugała
Agnieszka Bugała: – Wydawnictwo TUM włączyło się w świętowanie jubileuszu 50-lecia PWT, wydając książkę kard. Tarcisio Bertone pt. „Moi papieże”. Skąd pomysł na druk tej publikacji?
Ustalenie daty obchodów uroczystości Objawienia Pańskiego nie dokonało się przypadkowo. Choć nie została wskazana przez Pismo Święte, to posiada symbolikę opartą na tekstach biblijnych
Zanim przejdziemy do omówienia symboliki kryjącej się pod datą dzienną 6 stycznia, należy najpierw wyjaśnić nazwę uroczystości, którą wówczas obchodzi Kościół. Ta najbardziej rozpowszechniona wśród wiernych w Polsce to święto Trzech Króli. Z kolei w polskiej edycji ksiąg liturgicznych figuruje określenie Objawienie Pańskie. Natomiast w księgach łacińskich i w całej tradycji chrześcijańskiej od początku funkcjonuje nazwa Epifania, pochodząca z języka greckiego (epifaneia), która oznacza „objawienie”, „ukazanie się”. Chodzi o objawienie się Jezusa Chrystusa, Wcielonego Syna Bożego jako Zbawiciela świata. Nazwą „epifania” określano narodzenie Jezusa, Jego chrzest w Jordanie i dokonanie pierwszego cudu na weselu w Kanie Galilejskiej. Taką treść miało pierwotne święto Epifanii, które powstało ok. 330 r. w Betlejem. Obejmowało ono początkowe tajemnice zbawienia, o których informują nas pierwsze rozdziały Ewangelii ze skupieniem się na tajemnicy narodzenia Chrystusa. Epifania ulegała ewolucji wraz z jej rozszerzaniem się poza Palestynę. Na Wschodzie stanie się pamiątką chrztu Jezusa w Jordanie, a na Zachodzie będzie stanowić obchód trzech cudownych wydarzeń (tria miracula) stanowiących początkowe objawienia chwały Bożej Zbawiciela: pokłon Mędrców ze Wschodu, chrzest w Jordanie i cud w Kanie Galilejskiej, przy czym z czasem hołd magów rozumiany jako objawienie się Chrystusa poganom zdominuje niemal wyłącznie łacińską celebrację Epifanii. W ludowej świadomości stanie się ona zatem świętem Trzech Króli ze względu utożsamienie mędrców z królami na podstawie niektórych biblijnych tekstów prorockich, a ich liczba zostanie ustalona w związku z trzema darami, jakimi zostało obdarowane Dzieciątko Jezus. Te różnice między Wschodem a Zachodem nie przekreślają jednak faktu, że istotną tematyką tego obchodu liturgicznego pozostaje objawienie się Boga w Chrystusie.
Z okazji uroczystości Objawienia Pańskiego, w Ujeznej wędrowaliśmy razem z Trzema Królami do Stajenki, aby oddać pokłon Nowonarodzonemu Jezusowi. Orszak w kolorze niebieskim z Rozborza z Królem Afrykańskim Baltazarem. Orszak w kolorze zielonym z Chałupek z królem Azjatyckim Melchiorem. Trzeci orszak w kolorze czerwonym z Ujeznej z królem Europejskim Kacprem na czele.
Orszak wyruszył spod WDK Ujezna, a barwny korowód, pełen radości i śpiewu, dotarł do Stajenki na plac przy Kościele, gdzie wspólnie z uczestnikami oddaliśmy hołd Nowonarodzonemu. W postać Maryi wcieliła się Pani Joanna Żołyniak-Dec, a rolę Józefa Mirosław Dec wraz z maleńką Julią która wcieliła się w postać Jezusa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.