Reklama

Czas rozkołysanych łąk

Niedziela łomżyńska 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"...Panie, mówiłem, tam na gałęzi siedzi kruk. Rozumiem, że Twój majestat nie może się zniżać do mówiącego. Lecz ja potrzebuję znaku. Gdy skończę swoją modlitwę, spraw, aby ten kruk odleciał. To będzie jakby skinienie w moją stronę na znak, że nie jestem zupełnie sam na świecie... I patrzyłem na ptaka. Ale on siedział nieruchomo na gałęzi. Wtedy znowu zwróciłem się do kamienia. Panie, mówiłem, masz słuszność. Twój majestat nie może się zniżać do moich żądań. Gdyby kruk odleciał, byłbym jeszcze smutniejszy. Bo taki znak byłby znakiem danym mi przez kogoś równego - a więc znowu przeze mnie samego, znowu byłby odbiciem moich pragnień. I ciągle tkwiłbym w swojej samotności. I oddawszy cześć, wróciłem. Lecz wtedy właśnie moja rozpacz ustąpiła miejsca nieoczekiwanej radości..." (Antoine de Saint-Exupéry, Twierdza).
Jest taki czas rozkołysanych łąk. I lasów pachnących igliwiem. Jest taki czas, kiedy budzą się zamyślone jeziora. I włosy skrzypiec otulają ciszą wszystko dookoła. I przychodzi MIŁOŚĆ. Posłuchaj, ktoś idzie. Podąża wśród nocy. Posłuchaj. To kroki Boga. Bóg idzie twoją drogą. Bóg jest. Bliżej ciebie niż myślisz. Bóg usiadł przy tobie. Nie spłosz Go. On jest jak ptak. Usłyszeć Go możesz tylko w ciszy. Usiądź dzisiaj, tak jak kiedyś Maria w Betanii, u tych samych stóp. Stóp Jezusa. Niczego nie planuj. Niczego nie przewiduj. Nie bierz niczego rozumem. Nie bierz niczego na serce. Ot, po prostu usiądź i zapatrz się w Tego, Który Jest.
Zrozum, On, Bóg, zakochał się w tobie. Wyszedł szukać ciebie. Jeszcze nie było ani gwiazd, ani księżyca, ani kosmosu, ani twojej historii. Wyszedł dawno, przed wiekami. Aby ciebie odnaleźć. Dzisiaj kres Jego wędrówki. Przychodzi i staje przed tobą. Przychodzi i pyta cichutko: "Czy miłujesz Mnie? Czy pozwolisz, aby objęła ciebie cała Moja miłość? Na wszystkie dni bez wyjątku? Czy chcesz, abyśmy stali się JEDNO?". Zrozum, On, twój Bóg, zakochał się w tobie. On jest Bogiem zachłannym. Nie zadowala się byle jakim kawałkiem miejsca w tobie. Daje się CAŁY. I pragnie ciebie CAŁEGO. Pragnie w tobie zamieszkać. Pragnie u ciebie zamieszkać. Wejdzie tylko wtedy, kiedy pootwierasz wszystkie drzwi i okna. Wszystkie drzwi i okna swego serca. Kiedy Mu powiesz: "Wejdź, proszę". Zrozum, On, Bóg zakochał się w tobie. Kiedy wreszcie uwierzysz, że masz serce? Kiedy wreszcie powiesz Mu: "Tak, Panie, tak". Jak długo jeszcze każesz czekać? Jak długo jeszcze każesz Mu czekać?
A jeśli MIŁOŚĆ drżącą dłonią zapuka do okna
Wabiona nieśmiałym blaskiem twoich pragnień
To otwórz JEJ drzwi kiedy w progu stanie
Bo źle kiedy MIŁOŚĆ jest taka samotna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Muskus: prawdziwa walka o przyszłość naszych dzieci rozgrywa się w rodzinach, nie na mównicach sejmowych i ambonach

To wy, rodzice, jesteście prezydentami, premierami, ministrami oświaty waszych dzieci. To wy decydujecie o kształcie edukacji, jaka ma być świadczona waszym dzieciom - mówił bp Damian Muskus OFM w Zielonkach pod Krakowem. Duchowny przewodniczył uroczystościom odpustowym w kościele Narodzenia NMP.

Podziel się cytatem - Taka konfrontacja wartości rozgrywa się dzisiaj na wielu obszarach, w tym również w najbardziej wrażliwej sferze wzrastania i kształtowania młodych ludzi, formowania ich sumień, towarzyszenia im w poszukiwaniach własnej tożsamości. Zwolennicy i przeciwnicy ograniczenia lekcji szkolnej katechezy, wprowadzenia nowego przedmiotu pod nazwą edukacja zdrowotna spierają się nie o rzeczy błahe, ale o sprawy najwyższej wagi, bo dotyczące dzieci i młodzieży, ich umiejętności poruszania się po zawiłościach świata, ich dojrzałych postaw i świadomego kierowania się wartościami - wyjaśniał.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona służąca

Żyła duchowością św. Franciszka z Asyżu, była tercjarką franciszkańską.

Aniela Salawa urodziła się w ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie. W 1897 r. wyjechała do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W 1900 r. zgłosiła się do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. W 1912 r. wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i złożyła profesję.
CZYTAJ DALEJ

Turyści wspięli się na krzyż na Giewoncie. Policja poszukuje trzech mężczyzn

Zakopiańska policja wszczęła z urzędu postępowanie w sprawie obrazy uczuć religijnych, po tym, jak w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające trzech turystów wspinających się na krzyż na Giewoncie.

- Sprawcy są poszukiwani – poinformował we wtorek PAP zastępca rzecznika zakopiańskiej policji st. asp. Maciej Kasprzycki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję