Reklama

Lepiej mniej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spójrz na swoje mieszkanie i zastanów się, ile rzeczy, które widzisz, jest ci rzeczywiście potrzebnych. Których ubrań i sprzętów używasz, a które tylko co jakiś czas przekładasz z miejsca na miejsce? Czy szczypce do truskawek, termometr do wina i zalotka do rzęs, które tak świetnie wyglądały w sklepie, zostały wykorzystane więcej niż jeden raz? A ile ubrań, od których szafa pęka w szwach, miałaś na sobie w ostatnich latach?

Nadmiar rzeczy łatwo przeradza się w bałagan, przygnębia, „zjada” miejsce w domu i marnuje twój czas, który musisz poświęcać na porządki. Większość tych przedmiotów kupiłaś na pewno sama, więc zbieractwo to również marnotrawstwo. Ktoś policzył, że statystyczna polska rodzina ma w ten sposób ulokowanych ok. 4,5 tys. zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wyrwać się z niewoli „przydasiów”? Po pierwsze – nie kupować nowych. Jeśli widzisz w sklepie ładną spódnicę, zastanów się, czy na pewno nie masz już podobnej, z czym i na jakie okazje mogłabyś ją nosić, czy dobrze pasuje ona do twojej sylwetki (nie tej wymarzonej, tylko obecnej) oraz czy jest starannie uszyta. Lepiej mieć kilka porządnych rzeczy niż stertę jednorazówek. Na końcu powinnaś sobie zadać jeszcze jedno pytanie – choć może zabrzmi ono jak herezja: czy ta spódnica jest ci niezbędna? Trzeba też strzec się kompulsywnych zakupów, pocieszania się nowym ciuchem (słabo działa) i rekompensowania dzieciom niedostatku uwagi zabawkami (duży błąd).

Jeśli przeszłaś próbę ze spódnicą, dalej będzie już łatwo. Powinnaś podzielić wszystkie rzeczy w domu na trzy kategorie: potrzebne, niepotrzebne, do schowania. Do ostatniej trzeba zaliczyć ważne pamiątki i te przedmioty, których przetrzymywanie na pewno ma sens. Najlepiej je spakować i schować poza zasięgiem wzroku, np. w piwnicy albo w pawlaczu. Niepotrzebne rzeczy można spróbować sprzedać w Internecie albo w sklepie z używanymi ubraniami. Dobrym pomysłem jest też wymienianie się ze znajomymi. Warto także oddać takie rzeczy potrzebującym. I ostatnia rada, wcale nie najmniej ważna: naucz się cieszyć tym, co masz najważniejszego – czasem, który dał ci Pan Bóg, urodą świata, zdrowiem oraz ludzką miłością i życzliwością.

2015-07-07 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kancelaria Prezydenta domaga się stanowczej reakcji MSZ ws. transparentu kibiców Maccabi Hajfa

2025-08-15 08:57

[ TEMATY ]

skandaliczny transparent

Maccabi Hajfa

Kancelaria Prezydenta

domaga się

reakcja MSZ

PAP

Kibice podczas meczu 3. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Konferencji: Maccabi Hajfa - Raków Częstochowa

Kibice podczas meczu 3. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Konferencji: Maccabi Hajfa - Raków Częstochowa

Kancelaria Prezydenta domaga się stanowczej reakcji MSZ i konkretnych działań polskiej dyplomacji w sprawie transparentu kibiców Maccabi Hajfa. Izraelscy kibicie wywiesili transparent z napisem „Mordercy od 1939 roku” podczas meczu Raków Częstochowa z Maccabi Hajfa.

„Obraźliwy i z gruntu fałszywy transparent kibiców Maccabi Hajfa wymaga stanowczej reakcji polskiego MSZ. Kancelaria Prezydenta oczekuje stanowczej reakcji i konkretnych działań polskiej dyplomacji w tej sprawie” - napisał rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 32/2002

[ TEMATY ]

Wniebowzięcie NMP

Karol Porwich/Niedziela

15 sierpnia obchodzimy w Kościele uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Uroczystość ta należy do centralnych świąt maryjnych w roku kościelnym. O ile święto Bożego Narodzenia jest najwspanialszym i największym świętem Boga Ojca, Wielkanoc - Syna Bożego, Zielone Świątki - świętem Ducha Świętego, o tyle Wniebowzięcie jest największym świętem Matki Bożej. Pierwotnie było to święto dla uczczenia Maryi jako Matki Boga. Na początku VI wieku w Palestynie i Syrii święto to staje się wspomnieniem zaśnięcia Maryi i pod tym tytułem przyjęło się w Rzymie w połowie VII wieku, a w VIII wieku zaczęto je obchodzić jako Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Uroczystość ta koncentruje naszą uwagę na zakończeniu ziemskiego życia Maryi, obejmuje wspomnienie Jej narodzin dla nieba (dies natalis) . 1 listopada 1950 r. papież Pius XII ogłosił dogmat o Wniebowzięciu Konstytucją Apostolską "Munificentissimus Deus" (Najszczodrobliwszy Bóg): "Na chwalę Boga Wszechmogącego, który szczególną swą łaskawość Maryi Pannie okazał (...), ogłaszamy, określamy i definiujemy jako objawiony przez Boga dogmat wiary, że Niepokalana Boża Rodzicielka, zawsze Dziewica, Maryja, po wypełnieniu żywota ziemskiego, została wzięta z ciałem i duszą do chwały niebieskiej". Powyższe słowa potwierdziły prawdę, w którą od wieków wierzyli chrześcijanie. My dziś wypowiadamy Bogu i Kościołowi wdzięczność za uroczyste ogłoszenie tej prawdy. Fakt, że Maryja została wzięta z ciałem i duszą do nieba nadaje dzisiejszemu świętu charakter niespotykanej radości. Dlatego śpiewem dominującym w uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest "Magnificat" (Łk 1, 39 - 56). Nie zaznała skażenia grobu, a ten nowy przywilej wypływa z pierwszego. Maryja zachowana została od zmazy grzechu pierworodnego, dlatego też teraz nie ponosi jego skutków. Porodziła Syna Bożego, Dawcę wszelkiego życia, dlatego śmierć nie może Jej dotknąć. Uczestniczyła najpełniej w zbawczej tajemnicy Chrystusa i stąd w Niej już teraz objawia się pełnia zbawienia przyniesionego przez Chrystusa. Maryja pierwsza osiągnęła zbawienie, stała się obrazem Kościoła w chwale, a dla ludu pielgrzymującego - znakiem nadziei. " Na koniec Niepokalana Dziewica - jak mówi Konstytucja dogmatyczna o Kościele - zachowana wolną od wszelkiej skazy winy pierworodnej, dopełniwszy biegu życia ziemskiego z ciałem i duszą wzięta została do chwały niebieskiej i wywyższona przez Pana jako Królowa wszystkiego, aby bardziej upodobniła się do Syna swego, Pana panujących oraz Zwycięzcy grzechu i śmierci" (nr 59). "W odniesieniu do osoby Maryi Wniebowzięcie (tajemnica eschatologiczna) oznacza osiągnięcie kresu, pełnionego przez Nią w Bożym planie zbawienia, posłannictwa i uwieńczenie wszystkich Jej przywilejów. Z punktu widzenia chrystologicznego, chwała Wniebowzięcia i królewskości Maryi oznacza wypełnienie owego jedynego przeznaczenia, które wiąże życie, przywileje, współpracę Maryi nie tylko z historycznym życiem i dziełem Chrystusa, ale również- z Jego królewskością i chwałą Pana. Wniebowzięcie jest eschatologiczną konkluzją owego stopniowego upodobnienia się do Chrystusa, które na etapach historycznej drogi Maryi wyraziło się w bolesnych próbach, przez jakie przeszła Jej wiara. Jej nadzieja i miłość, w Jej zgodzie i gotowości wobec zbawczej woli Boga, w Jej wspaniałomyślności i odpowiedzialnej służbie odkupieńczemu dziełu Syna" (Jan Paweł II) . Z uroczystością Wniebowzięcia łączy się zwyczaj święcenia w tym dniu ziół i pierwocin płodów rolnych, zwłaszcza zbóż i owoców. Zwyczaj ten powstał w X wieku i nawiązuje genetycznie do ogólnoludzkiej wiary w dobroczynne, terapeutyczne działanie ziół. Dokonuje się to w sierpniu, gdy żniwa wieńczą trud pracy rolnika, a zioła i owoce osiągają szczytowa fazę letniej wegetacji. Błogosławienie ich staje się w najpełniejszym tego słowa znaczeniu błogosławieniem Boga za coroczne zbiory, za wszystko, "co z Bożej mamy ręki". Wybór dnia Wniebowzięcia dla ich benedykcji wykazuje związek z porą żniwną i odnoszoną do Maryi pochwałą Kościoła, który nazywa Matkę Bożą Kwiatem pól i Lilią dolin (Pnp 2, 1), spośród zaś wszystkich kwiatów łączy z Jej postacią wdzięk róży i lilii. Nastąpiło przedziwne zespolenie w duszy ludu polskiego Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z dożynkami. Piękny wyraz daje temu poetka: Zamroczyło nam Panną Nietkniętą rozmarynem, maruhą t miętą od kadzideł i kwiatów, i zielska zachorzała nam Panna Anielska! Zachorzała chwalebnie przy święcie na tęsknotę i sen i wniebowzięcie, w kwietnym durze, w obciążeniu powiek, śmierć ze snem Ją naszły po połowie..... Nim Ją błękit kadzidłem podpłynął, z rąk nam parną zwisła zieleniną, z rąk Ją potem żywą a umarłą - srebrny poszum skrzydłami podgarnął... Oczadziułą tak w kwiatach i pieśni Śpiacą w niebo Anieli ponieśl (B. Obertyńska)
CZYTAJ DALEJ

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął?

2025-08-15 22:50

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

markito/pixabay.com

Pytamy więc, jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął? Jaki jest to ogień? Zanim jednak szukać będziemy odpowiedzi o naturę tego ognia, musimy zapytać, KTO go rzuca na ziemię?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję