Reklama

Niedziela w Warszawie

Wierzymy w dobrą zmianę

Z Andrzejem Kropiwnickim, przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Regionu Mazowsze, rozmawia Andrzej Tarwid

Niedziela warszawska 33/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

rozmowa

Marcin Żegliński

Andrzej Kropiwnicki

Andrzej Kropiwnicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANDRZEJ TARWID: – Niedługo 35. rocznica powstania „Solidarności”. Jak Pan zapamiętał sierpień 1980 r.?

ANDRZEJ KROPIWNICKI: – Z tego okresu mam wiele wspomnień osobistych. Ale ogólnie rzecz ujmując myślę, że był to czas, kiedy miliony osób uwierzyły, iż nadszedł ten moment, w którym można zacząć dobrą zmianę w Polsce.

– Od początku „S” głosiła hasła: godności pracowniczej, równości i wolności. Czy udało się je zrealizować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Gdyby one zostały zrealizowane w pełni, to związek „S” musiałby się przemodelować. Ale tego nie zrobiliśmy, więc odpowiedź brzmi: nie udało się tych haseł w pełni zrealizować.

– Dlaczego? Przecież przez 26 lat demokracji ludzie „S” wielokrotnie byli u władzy?

– To złożony problem. Uważam, że wielu osobom, które obejmowały funkcje rządowe nie zawsze przyświecała myśl, iż w demokratycznym państwie sprawy kraju muszą być prowadzone tak, aby przede wszystkim służyły społeczeństwu. Byli zaślepiani reformami, skręcili w kierunku diabelskiego kapitalizmu, a na bok odchodziły sprawy społeczne i dobro obywateli.

– Potrafi Pan wyjaśnić postawę dawnych kolegów ze związku?

Reklama

– Najprościej można powiedzieć, że punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia. Ale kiedy głębiej się nad tym zastanowić, to nasuwa się wniosek, że w 10-milionowym związku nie wszyscy mieli te ideały na tyle głęboko zakorzenione, aby stały się one potem przesłanką do działania.
Analizując ten problem warto też spojrzeć na niego historycznie. Wówczas widać, jak drogi ludzi „S” się rozchodziły. Już w 1989 r. fakt zawarcia pewnych umów przy Okrągłym Stole spowodował wstrząs w związku, bo ustalenia te nie były w pełni zgodne z ideałami „S”.

– To jaki jest bilans tych 35 lat?

– Z perspektywy związkowca nie mogę nie dostrzec, że udało się wprowadzić w życie ważne rozwiązania w Kodeksie Pracy i ustawie o związkach zawodowych oraz dialogu społecznym. Ale od razu chcę podkreślić, że rozwiązania te wymagają korekt. Niestety, rządzący nie zawsze chcą iść w tym kierunku w jakim my. Musieliśmy np. zerwać dialog w Komisji Trójstronnej (negocjacje prowadzą tam: związkowcy, pracodawcy i przedstawiciele rządu – przy. at), bo strona rządowa łamała wypracowane tam ustalenia.

– Skoro dialog społeczny nie działa, to może warto mieć swoją reprezentację w parlamencie, jak w czasach Akcji Wyborczej „Solidarność”?

– Dużo o tym rozmawialiśmy. Przeważyła koncepcja, aby wzorem dojrzałych demokracji wpływać na partie polityczne podpisując z nim pakty dotyczące realizacji najważniejszych spraw dla związku. Uznaliśmy, że to najlepszy układ, ale do tej pory nie udało się go zrealizować z żadną partią. Natomiast przed ostatnimi wyborami prezydenckimi podpisaliśmy taką umowę z panem Andrzejem Dudą. I teraz czekamy na to, że Prezydent RP zacznie zapisy tego porozumienia realizować.

– Z jakimi sprawami zmaga się na co dzień region Mazowsze?

Reklama

– Skala wyzwań jest maksymalna. Poczynając od tego, że ludzie nie mają umów o pracę lub mają umowy nielegalne. Inna grupa spraw to mobbing i szykany w miejscu pracy. Jeszcze inny rodzaj podejmowanych przez nas problemów dotyczy prywatyzacji i przekształceń własnościowych.

– Jak związek pomaga w przypadku łamania prawa pracy?

– Generalnie są dwie ścieżki. Jeśli problem jest na poziomie zakładu pracy, to poprzez negocjacje. Natomiast w sprawach indywidualnych interweniujemy na poziomie przedsiębiorstwa i właścicielskim.

– Czy można powiedzieć, w jakiej branży na Mazowszu jest najgorzej?

– Nie można wprost na to odpowiedzieć, bo kłopoty mają różny charakter. Teraz np. dużo jest problemów w ochronie zdrowia oraz w warszawskich spółkach miejskich, które są przygotowywane do prywatyzacji. My uważamy, że firmy służące bezpieczeństwu socjalnemu mieszkańców miasta nie powinny być sprzedane.

– Mówi Pan o spółkach miejskich, a co z bastionami „S” takimi jak kiedyś Ursus?

– Dzisiaj nie ma dużych zakładów przemysłowych. Jest jeszcze Radwar i Huta Warszawa, choć kiedyś zatrudniała ona 15 tys. osób, a teraz raptem kilkaset. Ta sytuacja powoduje, że mamy bardzo duże rozdrobnienie komisji zakładowych. Niemniej nadal na Mazowszu należy do „S” 58 tys. osób.

– To dużo czy mało?

Reklama

– Moim zdaniem to mało. Ludzie nie wstępują do związku, bo pracodawcy stosują różne chwyty, aby zniechęcić pracowników do tworzenia struktur „S” w miejscu pracy. Dochodzi nawet do tego, że osoby, które chcą stworzyć komisję związkową są szykanowane bądź wyrzucane z pracy.

– Kto więc dzisiaj decyduje się na to, aby zostać członkiem „S”?

– Są to pracownicy mający nadzieję, że mimo wielu przeciwności uda się coś zmienić. A także ci, którzy patrzą nie tylko na siebie, ale widzą, że źle dzieje się innym. Krótko mówiąc są to osoby ufające, że razem mogą dokonać dobrej zmiany w swoim miejscu pracy. Ta postawa bez wątpienia łączy nowych członków związku z ludźmi, którzy do „S” zapisywali się w sierpniu 1980 r.

2015-08-13 10:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II – papież, który wywarł wpływ na przyszłego papieża

Niedziela rzeszowska 13/2013, str. 6

[ TEMATY ]

rozmowa

Archiwum prof. St. Grygiela

8 lat temu, 2 kwietnia 2005 r. odszedł do Domu Ojca papież Jan Paweł II. 28 lutego br., po blisko 8 latach posługi Piotrowej, abdykował jego następca, papież Benedykt XVI. Swoją decyzję o ustąpieniu Benedykt XVI ogłosił 11 lutego br., w Światowy Dzień Chorego, dzień który ustanowił Jan Paweł II. Co łączy i co dzieli te dwa pontyfikaty? O tym mówi filozof prof. Stanisław Grygiel z Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną przy Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie w rozmowie z Dorotą Zańko

DOROTA ZAŃKO: - Przeżywamy 8. rocznicę śmierci kochanego przez wiernych Ojca Świętego Jana Pawła II. Co zostało w ludziach z nauczania Papieża Polaka?
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: powtórny pogrzeb Sergiusza Piaseckiego

2025-09-29 18:09

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Paweł Supernak

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

WARSZAWA. POGRZEB SERGIUSZA PIASECKIEGO

W katedrze polowej Wojska Polskiego odbyły się uroczystości pogrzebowe Sergiusza Piaseckiego - żołnierza wojny polsko-bolszewickiej, agenta wywiadu, żołnierza Armii Krajowej i wybitnego pisarza. Mszy św. przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. Po nabożeństwie szczątki pisarza spoczęły na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W ceremonii pochówku uczestniczył Prezydent RP Karol Nawrocki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. Jarosław Wąsowicz - kapelan Prezydenta RP, ks. Tomasz Trzaska z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN oraz kapelani Ordynariatu Polowego z proboszczem katedry ks. płk. Karolem Skopińskim. Obecny był także ks. płk Jan Kot, prawosławny dziekan Sił Powietrznych, który na zakończenie Mszy św. poprowadził modlitwę za zmarłego.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego

2025-09-30 12:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

papieskie liturgie

Vatican Media

Znamy już kalendarz papieskich liturgii na ostatnie miesiące Roku Świętego, a dokładniej aż do Niedzieli Chrztu Pańskiego, 9 stycznia, kiedy to Leon XIV odprawi Mszę i ochrzci dzieci w Kaplicy Sykstyńskiej. Trzy dni wcześniej uroczyście zamknie Drzwi Święte, kończąc tym samym obchody Roku Jubileuszowego 2025.

Ojciec Święty będzie przewodniczył Eucharystii na następujących, przypadających w tym czasie jubileuszach: 1 listopada – oświaty, 16 listopada – ubogich, 23 listopada – chórzystów, 14 grudnia – więźniów. Potwierdzono, że 1 listopada podczas Jubileuszu Oświaty Papież ogłosi św. Jana Henryka Newmana doktorem Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję