Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Sanktuarium Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej w Obrazie Brzozdowieckim

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2015, str. 1, 3

[ TEMATY ]

sanktuarium

Ks. Robert Gołębiowski

5-lecie sanktuarium w Kamieniu Pomorskim

5-lecie sanktuarium w Kamieniu Pomorskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sercem każdej diecezji jest katedra – miejsce nauczania i sprawowania pasterskich zadań przez biskupów – następców Apostołów. Nasza archidiecezja ma ten przywilej, że posiada również obok bazyliki katedralnej św. Jakuba w Szczecinie również konkatedrę pw. św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim, która od 5 lat szczyci się także mianem sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej. Kult Obrazu Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bolesnej w wizerunku brzozdowieckim stał się przez całą powojenną historię życia kamieńskiej parafii ważnym asumptem do modlitwy, adoracji i zadumy nad charyzmatem płynącym z tajemnicy krzyża. W święto Podwyższenia Krzyża Świętego 14 września oddano hołd Bogu za 5 lat sanktuarium oraz za 70 lat od rekonsekracji katedry.

Przypomnijmy z kart historii katedry: „Kult Cudownego Obrazu Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej rozpoczął się 16 maja 1746 r. W domu Jadwigi Dolińskiej jej córka zauważyła na obrazie Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej, że na ranach zaczęły się pojawiać krople cieczy przypominające ludzką krew. Od tego momentu wiadomość o cudownym zdarzeniu w Brzozdowcach rozeszła się bardzo szybko. Przybywały tu liczne pielgrzymki. Brzozdowce to miasteczko położone nad Dniestrem na 45 km na południe od Lwowa. Zamieszkałe było przez trzy narody: Polaków, Rusinów i Żydów. Z czasem kościół brzozdowiecki stał się sanktuarium z Obrazem słynącym licznymi łaskami i cudami. Trwało tak aż do II wojny światowej, gdy brzozdowianie chronili się w kościele. Spędzili tam wszystkie noce w 1943-1944 r., przed Cudownym Obrazem unikając mordu banderowców. Kiedy zakończyła się wojna, Polacy zostali wypędzeni ze swoich stron i zmuszeni do wyjazdu na Zachód w nieznane. W dniu 16 października 1945 r. została odprawiona ostatnia Msza święta w kościele brzozdowieckim. Wyjęto obraz z ołtarza, zabrano potajemnie pozostałe naczynia liturgiczne i ukryto, przewieziono na stację do Chodorowa. Tam brzozdowianie czekali 2 tygodnie na podstawienie wagonów. Po załadowaniu na wagony, 24 grudnia 1945 r. transport dojechał do Golczewa, a następnie ze swoim skromnym dobytkiem i Cudownym Obrazem przetransportowano ich do Trzebieszewa. Obraz umieszczono w miejscowym kościele. Po odzyskaniu katedry w Kamieniu Pomorskim Cudowny Obraz przeniesiono do Kamienia Pomorskiego, gdzie przebywa do dzisiaj”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pięć lat temu abp Andrzej Dzięga stosownym dekretem ustanowił w katedrze sanktuarium, wychodząc naprzeciw wzrastającemu kultowi obrazu. W dekrecie czytamy m.in.: „Po dokładnym studium historii kultu tego Wizerunku oraz przekonawszy się o czci, z jaką wierni otaczają obraz brzozdowiecki Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej, uznaję za wskazane, aby osobnym aktem potwierdzić to, co sprawiła łaska Boża i pobożność ludu Bożego. Liczni bowiem pielgrzymi przybywają do konkatedry w Kamieniu Pomorskim, aby uczcić Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matkę Bożą Bolesną. Ponadto na tę decyzję wpłynęły następujące fakty:

1. Wierni, którzy przybyli na Pomorze Zachodnie z Kresów Wschodnich, przywożąc ze sobą Święty Wizerunek, nieustannie wypowiadają przekonanie, że obecność Cudownego Obrazu Brzozdowieckiego uchroniła ich od doświadczeń rzezi Polaków w roku 1944 i 1945.

2. Od momentu wprowadzenia Cudownego Obrazu do Konkatedry pw. św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim zrodził się w niej zwyczaj celebrowania uroczystości w dzień święta Podwyższenia Krzyża Świętego. Na uroczystości odpustowe z roku na rok coraz liczniej przybywają wierni, wśród których w początkowym czasie najliczniejszą grupę stanowili brzozdowianie z okolic Kamienia Pomorskiego, Golczewa i innych części Polski. Z upływem lat także pozostali wierni, przybyli na te tereny w powojennym czasie, odnajdywali w tym Wizerunku cudowną obecność Pana Jezusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej Bolesnej.

Reklama

3. W kaplicy, w której umieszczony jest w Konkatedrze Kamieńskiej Cudowny Obraz Brzozdowiecki, po każdej Mszy świętej, a także w ciągu dnia, bardzo często modlą się ludzie, polecając Panu Jezusowi Ukrzyżowanemu za wstawiennictwem Matki Bożej Bolesnej swoje troski i radości.

4. W tejże kaplicy, w każdy piątek odprawiana jest uroczysta Msza święta, która gromadzi dużą liczbę wiernych, a intencje modlitewne zawierają prośby o potrzebne łaski i dziękczynienia za łaski już otrzymane”.

Uroczystości w święto Podwyższenia Krzyża Świętego zgromadziły w konkatedrze św. Jana Chrzciciela przede wszystkim świadków funkcjonowania do zakończenia II wojny światowej sanktuarium w Brzozdowcach. Z każdym rokiem jest ich coraz mniej, ale ich wiara, tradycje, patriotyzm są wzorcem dla wszystkich. Licznie przybyli również wierni z Kamienia, dekanatu, z archidiecezji oraz władze samorządowe powiatu, gminy a także osoby korzystające z uzdrowiska. Modlitwie dziękczynnej za 5-lecie istnienia sanktuarium przewodniczył abp Andrzej Dzięga w asyście Kamieńskiej Kapituły Kanoników wraz z prepozytem ks. prof. Wiesławem Dykiem i kustoszem ks. kan. Dariuszem Żarkowskim. Słowa powitania wypowiedzieli przedstawiciele wspólnoty brzozdowieckiej, która od 5 lat wyraża wdzięczność za docenienie godności obrazu i jego 70-letniej obecności w katedrze poprzez ustanowienie sanktuarium. Ten hołd wyraził także gospodarz sanktuarium, dziekan ks. kan. D. Żarkowski. W słowie Bożym Metropolita Szczecińsko-Kamieński, pozdrawiając pielgrzymów oddających hołd krzyżowi, nawiązał najpierw do obecności w katedrze Krzyża Wiary Świętego Ottona, który pielgrzymuje od 5 lat od parafii do parafii archidiecezji, a zawsze we wrześniu przybywa do tego świętego miejsca, by stać się szczególnym znakiem przypominającym o ofierze Wielkiego Piątku. Na tym fundamencie abp Dzięga przypomniał wiernym teologię krzyża począwszy od ogrodu Eden przez grzech pierwszych rodziców, a następnie docierając poprzez całokształt zbawczej misji Chrystusa na wzgórze Golgoty po tajemnicę krzyża, która odkupiła ludzkość i otworzyła perspektywę wieczności. Ksiądz Arcybiskup uświadomił ważne wyznaczniki naszego trwania przy krzyżu poprzez odpowiedzialność w naszym pokoleniu za szlachetne świadczenie o wymowie krzyża. Mocno wskazał na zagrożenia, jakie wynikają z faktu odrzucenia krzyża, ale równocześnie zaakcentował prawdę o tym, że nie ma innej drogi do Boga, do zbawienia, jak tylko przez krzyż. W tym kontekście przypomniał o zbliżającym się Roku Miłosierdzia, wskazując na przestrzenie Bożego miłosierdzia, które w najgłębszym fundamencie wypływają z daru krzyża. Dostojny Kaznodzieja nawiązał także bardzo mocno do toczącej się dyskusji i zadań Kościoła dotykających troski o świętość i godność sakramentu małżeństwa.

Ukoronowaniem kamieńskiego odpustowego spotkania było złożenie przez miejscową młodzież gimnazjalną na ręce Księdza Arcybiskupa podania o udzielenie sakramentu bierzmowania. Po błogosławieństwie procesjonalnie wszyscy przeszli do kaplicy brzozdowieckiej, by oddać hołd Chrystusowemu Krzyżowi i modlitwą uwiecznić jubileuszowe obchody.

2015-09-24 12:02

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafianie dbają o sanktuarium

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 14/2018, str. I

[ TEMATY ]

sanktuarium

Karolina Krasowska

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie

W drugą Niedzielę Wielkanocną w Kościele katolickim obchodzimy Święto Miłosierdzia Bożego, ustanowione w 2000 r. przez św. Jana Pawła II. W naszej diecezji z kultem Bożego Miłosierdzia związane jest diecezjalne sanktuarium w Świebodzinie, konsekrowane przez bp. Stefana Regmunta w 2008 r.

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie jest jednym z ośmiu sanktuariów w naszej diecezji. Powstało z inicjatywy śp. ks. prał. Sylwestra Zawadzkiego, pomysłodawcy i realizatora budowy pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie. Niedawno zakończyły się prace remontowe przy świątyni, które trwały przez ostatnie dwa lata. W ich trakcie została odnowiona elewacja, a także poszycie dachowe sanktuarium. Wszystko było możliwe dzięki wielkiej ofiarności parafian. – W tej chwili dach jest całkowicie nowy, zarówno na sanktuarium, jak i na plebanii. Jest on zrobiony z blachy aluminiowej oryginalnej włoskiej produkcji. Prace przy dachu i elewacji kościoła były wykonywane równocześnie przez dwie profesjonalne firmy z Obry i Kopanicy. Dzięki temu na przestrzeni ostatnich dwóch lat został przeprowadzony kapitalny remont na zewnątrz naszej świątyni – opowiada ks. Jan Romaniuk, kustosz sanktuarium. – Jesteśmy bezpieczni, ponieważ dalsza degradacja i niszczenie wewnątrz kościoła już nie postępuje. Dziękuję Panu Bogu i wiernym za wsparcie i ofiary, dzięki którym udało się wykonać remont – dodaje kustosz, który wyjaśnia, że to nie koniec prac przy sanktuarium. Czeka je jeszcze m.in. wymiana witraży, które uległy uszkodzeniu pod wpływem wysokiej temperatury powietrza; naprawa bądź wymiana nagłośnienia, a także odmalowanie wnętrza kościoła, ponieważ w wyniku wcześniejszych zacieków w niektórych miejscach pojawił się grzyb. Na ukończeniu są natomiast prace przy elewacji i odwodnieniu plebanii, która w ubiegłym roku została dwukrotnie zalana.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję