Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kanonizacja

Małżonkowie Martin patronami synodu biskupów

Msza św. kanonizacyjna została zaplanowana w taki sposób, aby małżonkowie Martin, rodzice św. Teresy z Lisieux, byli niejako patronami całego synodu, a jednocześnie byśmy mogli przedstawić wiernym żywy obraz rodziny, która się spełniła – tymi słowami abp Henryk Hoser skomentował kanonizację, której 18 października br. dokonał papież Franciszek. Abp Hoser przypomniał, że matka św. Teresy zmarła, gdy była ona malutką dziewczynką, ojciec więc pełnił rolę „jednocześnie ojca i matki”. Teresa nazywała go swoim królem. Była nim zachwycona i zapatrzona w niego, a on zawsze lepiej wypadał na tle innych mężczyzn i ojców. Dzieci bawiły się w świętych, wyobrażały sobie, jak się żyje w niebie – opowiadał abp Hoser.

Oprócz Zelii i Ludwika Martin z Francji świętymi tego samego dnia zostali ogłoszeni ks. Wincenty Grossi z Włoch i s. Maria od Niepokalanego Poczęcia z Hiszpanii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

(KAI/SalveTV)

Audiencja generalna

Broniąc rodziny, chronimy ludzkość

Reklama

Papież Franciszek 14 października br. podczas audiencji generalnej skierował prośbę o przebaczenie z powodu zgorszenia i skandali w Kościele. W wygłoszonej katechezie zachęcił do wielkodusznego przyjmowania każdego dziecka, będącego darem Boga. Podkreślił, że każde dziecko należy przyjąć z miłością, bo na każde spogląda Bóg i robi to z miłością. Zaapelował, by nigdy nie ranić spontanicznego zaufania, jakie dzieci żywią względem Pana Boga. – Nigdy nie wolno naruszać delikatnej i tajemniczej relacji między Bogiem a duszą dzieci. Od chwili urodzenia dziecko jest gotowe, by czuć się kochanym przez Boga. Nie jest jeszcze w stanie odczuć, że jest kochane samo w sobie, a już odczuwa, że istnieje Bóg, który kocha dzieci – powiedział Ojciec Święty. Papież zaznaczył, że tylko wtedy, gdy patrzymy na dzieci oczami Jezusa, możemy naprawdę zrozumieć, że broniąc rodziny, chronimy ludzkość. Punkt widzenia dzieci jest bowiem punktem widzenia Syna Bożego. Franciszek zachęcił, aby ugościć Jezusa w każdym dziecku, które Bóg zsyła na ziemię.

(RV)

Ojciec Święty do Polaków

Papież wspomina bł. Honorata

Witam serdecznie Polaków. Wczoraj obchodziliśmy wspomnienie bł. o. Honorata Koźmińskiego, wielkiego czciciela Matki Bożej, który własną krwią napisał akt oddania się Maryi: „Tuus Totus”. Założył liczne zgromadzenia zakonne, głównie niehabitowe. W najbliższą sobotę jego relikwie zostaną złożone w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. W Roku Życia Konsekrowanego i w ósmym roku nowenny przygotowującej do obchodów 100. rocznicy jego śmierci prośmy za jego wstawiennictwem o ducha wierności dla wszystkich osób konsekrowanych oraz o dar licznych i świętych powołań. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Audiencja generalna, 14 października 2015 r.

(RV)

Dla bezdomnych

Watykańska noclegownia

Nowa watykańska noclegownia dla bezdomnych już działa. Jest w niej miejsce dla 34 mężczyzn. Placówką, noszącą nazwę Dar Miłosierdzia, zarządzają siostry misjonarki miłości. Działalność noclegowni oficjalnie zainaugurowała 7 października br. Msza św., którą odprawił jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski.

Noclegownia mieści się przy via dei Penitenzieri obok Szpitala Świętego Ducha, niedaleko Placu św. Piotra. Lokal znajduje się w watykańskiej strefie eksterytorialnej. Podarował go papieżowi Franciszkowi dom generalny Zakonu Jezuitów w odpowiedzi na jego apel z 2013 r. do wspólnot zakonnych, by oddawały swe nieużywane pomieszczenia na potrzeby ubogich.

(RV)

Z twittera papieża Franciszka

Uczmy się żyć w duchu solidarności. Bez solidarności nasza wiara jest martwa.

2015-10-21 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na swojej własnej stule

W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.

Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję