Reklama

Niedziela Przemyska

Antosiowe serce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed kilkunastu miesiącami pisałem o chorej na glejaka Ewie. Zbliżał się dzień Pierwszej Komunii św. jej córki Zuzi, która zapytana o prezent, odpowiedziała, że ma tylko jedno życzenie: żeby w dniu Komunii św.mamusia mogła samodzielnie zrobić dziesięć kroków. Pragnienie dziecięcego serca nie spełniło się. Choroba nie ustępowała, choć były dni lepsze i gorsze. 27 października tego roku Ewa postanowiła uchwycić się ręki Boga i przy Jego pomocy wyjść z tego padołu płaczu do miejsca, gdzie już nie ma cierpienia i łez. Dwa dni później odbył się pogrzeb. Na kilka minut przed zamknięciem trumny do kaplicy wprowadzono trójkę dzieci Ewy: Zuzię, Adasia i Antosia. Popatrzyły na matkę, a potem zaczęły wkładać do jej dłoni jakieś swoje zapiski, jakby ostatnie słowa o miłości, o nadziei, może o spotkaniu... Kiedy Antoś, przytrzymywany przez babcię, zaczął wkładać swój prezent, kartka wysunęła mu się z ręki i zobaczyliśmy na niej dziecięcą ręką narysowane serce. Obraz, który trudno zapomnieć, ale jednocześnie obraz, który ma wymiar kerygmatyczny. To Zuzia, uczennica trzeciej klasy napominała babcię i ciocię, że nie wolno płakać, bo mamusia się cieszyła. Była dzielna, widziałem, jak zagryzała piąstkę dłoni, żeby nie zapłakać.

Już trzecia niedziela listopada. Rodzi się naturalna refleksja, czy zanieśliśmy w naszych sercach najbardziej tkliwe i wartościowe prezenty tym, których kiedyś żegnaliśmy w dniu pogrzebu. Czy otrzymali od nas dar Komunii św., odpustu, czy tylko tak sztampowo zapaliliśmy znicze, owszem, dbając, aby były okazałe, spotkaliśmy się z rodziną i wróciliśmy do naszej codzienności? Niech kartka Antosia i to wielkie serce otworzy także i nasze serca na tych, którzy na taki znak miłości czekają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-11-10 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mały Jaś...

Jak mówi stare przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Najprościej ujmując, to, czego nauczymy się w dzieciństwie i młodości, jakie posiądziemy umiejętności i cechy oraz przyzwyczajenia – to wszystko będzie determinować nasze dorosłe życie. I albo będzie dalej w nim procentować, albo wręcz przeciwnie – pociągnie je w przepaść. Stąd tak ważne jest życie w tradycji ojców, przywiązanie do wiary, umiłowanie Boga i ojczystego kraju, szanowanie drugiego człowieka. Bo jaki będzie mały Jaś, taki duży Jan.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję