Reklama

Niedziela Świdnicka

Postanowienia noworoczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż z nas nie podejmował ambitnych, noworocznych postanowień. Proszę się nie obrazić, ale jak dobrze znam trwałość tych postanowień, to dzisiaj już są nieaktualne. Dlaczego? Odpowiedź zna każdy z nas. Niedawno rozpoczęty Rok Miłosierdzia to koło ratunkowe rzucone przez Pana Boga. Co to znaczy dla mnie? I jak to się ma do moich postanowień? Myślę, że Pan Bóg zna najlepiej naszą naturę. Dlatego wciąż, nie wykazując żadnego zniechęcenia, wyciąga do nas Pomocną Dłoń. I choć moje postanowienia bywają zwyczajne typu: schudnąć, to w Bożym Miłosierdziu odnajduję bardzo dla mnie ważną naukę. Pan Bóg nie zniechęca się moją słabą wolą, wciąż pomaga zacząć od nowa. Stawką moich postanowień jest pozbycie się zbędnych kilogramów i odzyskanie lepszego zdrowia. Stawką Roku Miłosierdzia jest moje życie wieczne. Jedno i drugie wymaga ode mnie zaangażowania i konsekwencji. Wymaga czynu. Biskup Adam powiedział, że nie wystarczy zrozumieć, należy podjąć czyny. Tak więc nie schudnę, jeśli nie podejmę konkretnych czynności i nie dostąpię miłosierdzia bez czynienia dobra drugiemu człowiekowi. Bądźmy więc miłosierni – również dla siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-12-23 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kompromis

Niektórzy uważają, że pewne ustalenia należy pozostawić takimi, jakie są, ponieważ zostały wypracowane na drodze tzw. porozumienia ponad podziałami. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku obowiązujących przepisów prawnych regulujących dopuszczalność przerywania ciąży. Jako że w ostatnich tygodniach dyskusja nad tym zagadnieniem na nowo zaprzątnęła uwagę opinii publicznej, postanowiłem dołożyć swoje trzy grosze do dyskusji, która w ogóle nie powinna mieć miejsca. Otóż, chcę powiedzieć jasno, że nie wierzę ani w magiczne porozumienia ponad podziałami, ani nie uważam, by jakiekolwiek kompromisy były możliwe w sytuacji, w której nie istnieje możliwość wyboru. Wychodzę z założenia, że życie człowieka jest dobrem najcenniejszym, które należy chronić od chwili jego zaistnienia. Moment ten nie wymaga definiowania i określania przez nikogo, bowiem zdefiniowała go i określiła sama natura. Koniec, kropka. Temu, kto został poczęty, należy się prawo narodzin, czyli prawo życia. Czytający te słowa, jak i ich autor szczęśliwie z tego prawa korzystają.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Ostatnie Pożegnanie Krystyny Borowczyk

2025-10-11 16:58

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Ignacy Dec

bp Adam Bałabuch

Krystyna Borowczyk

pogrzeb ludzi Kościoła

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

Portret śp. Krystyny Borowczyk z napisem „Moją miłością jest Chrystus” przy jej grobie na cmentarzu komunalnym w Świdnicy.

W świdnickiej katedrze w sobotę 11 października odbyły się uroczystości pogrzebowe Krystyny Teresy Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki Świdnickiej Kurii Biskupiej, tłumaczki, katechetki i członkini ruchów i wspólnot katolickich. Zmarła w wieku 70 lat.

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Adam Bałabuch. W koncelebrze uczestniczyło blisko czterdziestu kapłanów, a katedrę wypełniły tłumy wiernych: rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz liczni przedstawiciele wspólnot kościelnych. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii wyrażono wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli zmarłej modlitwą i obecnością, a w szczególny sposób przyjaciołom z Włoch, ze wspólnoty Comunione e Liberazione oraz osobom konsekrowanym ze stowarzyszenia Memores Domini, do którego należała Zmarła. Część tekstów Mszy świętej została odczytana w języku włoskim, co stanowiło wyraz wdzięczności i gest w stronę licznie przybyłych gości z Włoch.
CZYTAJ DALEJ

Autorytet do odzyskania. Dlaczego polski nauczyciel przestał być mistrzem?

2025-10-12 17:15

[ TEMATY ]

mistrz

autorytet

do odzyskania

polski nauczyciel

uczeń

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Od lat mówi się o kryzysie zawodu nauczyciela. W debatach publicznych wciąż powraca ten sam motyw: brak szacunku wobec nauczyciela – ze strony uczniów, rodziców, a nierzadko i samych instytucji państwowych. Dlaczego tak się stało, że osoba, która niegdyś była moralnym i intelektualnym przewodnikiem wspólnoty, dziś bywa traktowana jak urzędnik od tabelek, raportów i arkuszy?

Kiedyś nauczyciel był mistrzem – kimś, kto kształtował charaktery, wskazywał kierunek, był wzorem postawy i kultury. Dziś często sprowadza się go do roli wykonawcy programów i kontrolera procesów edukacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję