Reklama

Wiara

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Ewangelista w lekarskim kitlu

Niedziela Ogólnopolska 2/2016, str. 31

[ TEMATY ]

Ewangelia

Giovanni Francesco Barbieri/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodzący z Antiochii Syryjskiej nad Orontesem Łukasz, wierny towarzysz i współpracownik św. Pawła, to postać, która intryguje chrześcijan od wieków. To jedyny z autorów ksiąg Nowego Testamentu, który nie był Żydem z pochodzenia. Użył w swej Ewangelii medycznego terminu „puchlina wodna”, więc m.in. dlatego uznano, że był lekarzem. Jest także patronem malarzy, choć pewnie nigdy nie miał pędzla w ręce. Dlaczego? Bo „najpiękniej namalował w swojej Ewangelii portret Matki Bożej”. A ponieważ w jego opisie narodzin Jezusa pojawia się wiele szczegółów historycznych, jego patronatem cieszą się również badacze dziejów i notariusze.

Łukasza nazywa się ewangelistą kobiet, bo stosunkowo dużo postaci kobiecych pojawia się na kartach jego dzieła. Jest ewangelistą miłosierdzia, bo tylko u niego znajdziemy przypowieść o miłosiernym Samarytaninie i ojcu przygarniającym marnotrawnego syna. Jest doskonałym znawcą literatury greckiej, bo w kompozycji Ewangelii wykorzystał znany już od czasów Homera grecki motyw wędrówki cyklicznej. Narracja kończy się dokładnie tam, gdzie się zaczyna: w świątyni jerozolimskiej.

O bogatej osobowości Ewangelisty znad Orontesu można by mówić wiele, nadając mu różne tytuły i przydomki. Spośród możliwych wydobądźmy jeden. Łukasz z powodzeniem może być nazwany ewangelistą modlitwy. Spośród wszystkich biblijnych autorów opisu chrztu Jezusa tylko on podkreśla, że chrzest dokonał się w klimacie modlitwy: „Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego” (Łk 3, 21-22). Spostrzeżenie, że Duch Święty zstępuje w klimacie modlitwy, nie jest przypadkowe. To samo wydarzyło się w Wieczerniku po zmartwychwstaniu Jezusa. Uczniowie trwali jednomyślnie na modlitwie tak długo, aż Duch Święty zstąpił. Nie trzeba chyba dodawać, że to samo może wydarzyć się w życiu każdego z nas. W klimacie modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-05 08:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim jest Jezus Chrystus?

W dzisiejszej Ewangelii Jezus stawia dwa pytania: „Za kogo uważają Mnie ludzie?” oraz „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Pierwsze pytanie dotyczy tych, którzy słyszeli o Jezusie, ale nie są Jego uczniami. Drugie natomiast dotyczy Apostołów. W perspektywie czasów dzisiejszych można by powiedzieć, że chodzi o tych, którzy nie przynależą do widzialnego Kościoła, oraz tych, którzy są jego członkami. Ludzie oddaleni od Kościoła mówią o Chrystusie różnie. Sowieccy propagandyści próbowali udowadniać, że Mistrz z Nazaretu nigdy nie istniał i że ktoś Go wymyślił. Niektórzy chcieli zrobić z Jezusa „pierwszego komunistę”, tak jakby komunizm miał cokolwiek wspólnego z Ewangelią. Wielu jest takich, którzy mówią, że Jezus to wspaniały człowiek, największy z ludzi, ale nie wierzą w Jego Boskość. Jednak jak się czyta ewangelie, to nie da się oddzielić człowieczeństwa i Boskości w Jezusie. Jego oponenci chcieli Go nie raz ukamienować – mówili do Niego: „Będąc człowiekiem, uważasz siebie za Boga” (J 10, 33). Na taki zarzut Jezus nie odpowiadał, że nie, że źle Go zrozumieli. Wręcz przeciwnie! Potwierdzał na różne sposoby, że jest Bogiem. I dlatego ostatecznie został zabity. A za kogo uważa Chrystusa wspólnota wierzących? Piotr pod natchnieniem stwierdza: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Kościół uznaje w Jezusie Boga wcielonego, drugą Osobę Trójcy Świętej, jedynego Zbawiciela każdego człowieka. Paweł Apostoł pisze w dzisiejszym drugim czytaniu: „Z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko”. Wielu chrześcijan oddało i oddaje życie za tę prawdę. Każdy z nas powinien się uczciwie zapytać: Kim dla mnie jest Chrystus? Nie wystarczy jednak przytoczyć jakiejś słusznej formuły wiary, ale potrzeba popatrzeć na swoje życie i w swoje serce, by ocenić, jaką mam rzeczywistą relację z Jezusem. Czy wyznaję Go jedynie wargami, czy też Jezus jest obecny w moich konkretnych, życiowych wyborach? Jednak choć ważny jest osobisty kontakt, to Chrystus nie powołuje nas w pojedynkę, ale we wspólnocie Kościoła, który głosi Ewangelię, sprawuje sakramenty i czyni dzieła miłosierdzia. Widzialnym znakiem jedności Kościoła są Piotr, czyli pierwszy biskup Rzymu, i każdy jego następca. Jezus nazywa Piotra opoką, na której zostanie zbudowany Kościół Chrystusowy, którego „bramy piekielne nie przemogą”. A zatem kiedy widzimy, jak czasami Kościół jest targany wewnętrznymi i zewnętrznymi przeciwnościami, to nie trwóżmy się, ale tym bardziej ufajmy Chrystusowi, prawdziwemu człowiekowi i prawdziwemu Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję