Reklama

Niedziela Kielecka

Więcej niż schola

Niedziela kielecka 2/2016, str. 1, 7

[ TEMATY ]

zespół

Archiwum scholi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Schola „Albertowe Słoneczka” od kilku lat co niedziela w kościele św. Brata Alberta w Busku-Zdroju radosnym śpiewem uwielbia Boga, pomagając wszystkim w modlitwie i przeżyciu Mszy św. W okresie bożonarodzeniowym wystąpią z koncertem kolęd, czerpiąc inspirację muzyczne ze starego i nowego skarbca.

– Bardzo lubię ich ekspresję muzyczną. Śpiewają z zaangażowaniem, które wypływa z ich spontanicznej radości i naturalności. I to jest najpiękniejsze – mówi opiekun scholi Beata Bitner-Sarna, na co dzień mama dwójki dzieci prowadząca pensjonat w Busku. Dwa lata temu przejęła opiekę nad zespołem. – Poprzedni opiekun, Joanna Szir, spodziewała się dziecka, zauważyłam, że jest potrzebna pomoc i zdecydowałam się, że poprowadzę zespół – opowiada o początkach. W czasie studiów w Krakowie była animatorem służby liturgicznej na Papieskiej Akademii Teologicznej, teraz mogła wykorzystać swoją wiedzę dla dobra parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Podczas Mszy św. ciężko jest rozśpiewać ludzi, dlatego wykorzystujemy różnorodny repertuar pieśni inspirowanych kręgiem Odnowy w Duchu Świętym, Oazą, Taizé oraz tradycyjnymi pieśniami – mówi. Oprawę instrumentalną tworzą trzy gitary oraz keyboard. W tle usłyszeć można bongosy, trójkąt, cymbałki, marakasy. Scholę tworzą dzieci od szkoły podstawowej po młodzież z technikum i liceum.

Reklama

Schola występuje nie tylko w parafii. Niedawno zespół prezentował się na Turnieju Piosenki Poetyckiej w Busku-Zdroju w utworze „Dla duszy gram” Andrzeja Poniedzielskiego. W 2013 r. zdobył na tym turnieju nagrodę. Nagrodzono go również podczas Festiwalu Piosenki Religijnej. Od trzech lat dzieci biorą udział w buskich warsztatach gospel. Spotkanie z wybitnymi zagranicznymi muzykami, szkolenia są dla nich cennym doświadczeniem i inspiracją, ubogacają ich kulturę śpiewu, dają możliwość nauki i wykorzystania języka angielskiego.

Występ finałowy scholi zawsze przychodzi zobaczyć proboszcz ks. Marek Podyma, dopingując artystów. – Nic dziwnego, że w takim klimacie dorastają talenty muzyczne. Dla mnie, jako opiekuna, wielką radością jest to, że dzieci mogą tutaj odkryć swoje talenty, aż sześcioro dzieci poszło do szkół muzycznych. Wiem, że ta praca biegnie gdzieś dalej i przynosi owoce – mówi pani Beata. Schola powiększa się. Jeszcze dwa lata temu było osiemnaścioro dzieci, dziś jest ich dwadzieścia siedem.

Obecność i pracę dzieci i młodzieży docenia zarówno parafia, jak i władze miasta. Z grantów unijnych specjalne wyjazdy, będące spotkaniem ze sztuką, organizował Marek Bębenek. W teatrze w Warszawie zobaczyli „Aidę” i „Królową Śniegu”. Parafia z Księdzem Proboszczem co roku zabiera „Albertowe Słoneczka” i służbę liturgiczną na zimowy wypoczynek. Dla wielu dzieci są to piękne przeżycia, które zostają im w pamięci. Niektóre z nich nie miałyby możliwości wyjazdu podczas ferii.

Opiekun Beata Bitner-Sarna docenia pomoc innych, aby schola mogła się rozwijać. Pan Janek co niedzielę opiekuje się sprzętem, ktoś wcześniej włącza ogrzewanie, by piątkowe próby śpiewu odbywały się w ciepłym pomieszczeniu. Zespół ma też zapewnioną opiekę duszpasterską. Mszę św. sprawuje dla nich wikariusz ks. Adam Ślósarek. I tak tworzy się wspólne dobro ku radości całej buskiej parafii.

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz zespołu „Dębianie”

Niedziela sandomierska 22/2019, str. 2

[ TEMATY ]

zespół

Dębianie

Archiwum ks. Adama Stachowicza

Zespół folklorystyczny już dwa dziesięciolecia służy lokalnej społeczności i dumnie reprezentuje gminę

Zespół folklorystyczny już dwa dziesięciolecia służy lokalnej społeczności i dumnie reprezentuje gminę

W maju jubileusz 20-lecia świętował Zespół Pieśni i Tańca „Dębianie”. Uroczysta gala miała miejsce w Samorządowym Ośrodku Kultury w Nowej Dębie

Jak podkreślają organizatorzy, była to artystyczna uczta dla tych, którzy cenią sobie rodzimą kulturę i tradycję. – Sala widowiskowa wypełniła się dostojnymi gośćmi, rodzinami i przyjaciółmi artystów oraz wielbicielami ich talentów. Zespół rozpoczął koncert jubileuszowy uroczystym tańcem narodowym – mazurem z opery „Straszny dwór”. Po powitaniu jubilatów i zaproszonych gości oraz przypomnieniu historii zespołu i towarzyszącej mu kapeli rozpoczęły się jubileuszowe prezentacje popisowych tańców zespołu. Wysłuchaliśmy koncertu kapeli, która zawsze towarzyszy tancerzom. W koncercie gościnnie wystąpiły grupy śpiewacze „Rutka” i „Koniczynka” wraz z kapelą, działające w Cyganach – informuje Magdalena Kupiec i dodaje: – Centralnym punktem uroczystości były podziękowania i pamiątkowe dyplomy wręczone wszystkim członkom kapeli i zespołu tanecznego na czele z choreografem i opiekunem zespołu – Marią Łączną i kierownikiem kapeli – Adamem Laskiem. Otrzymali je z rąk burmistrza Miasta i Gminy Nowa Dęba Wiesława Ordona, dyrektora Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie Marka Jastrzębskiego oraz dyrektora Samorządowego Ośrodka Kultury w Nowej Dębie Krystiana Rzemienia, którzy złożyli gratulacje opiekunom i tancerzom, podziękowali za trud krzewienia rodzimej kultury ludowej wśród dzieci i młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Jakie znaczenie ma wybór imienia przez papieża?

2025-05-06 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Zastąpienie imienia chrzcielnego papieskim zakorzeniło się na przestrzeni wieków w historii Kościoła jako pierwsza decyzja, którą podejmuje nowowybrany papież. I choć w pierwszym tysiącleciu niewielu papieży posługiwało się innym, niż chrzcielne, imieniem, to tradycje tej zmiany sięgają początków chrześcijaństwa i opisanej na kartach Ewangelii sceny, w której Jezus zmienił imię swojego pierwszego przyszłego następcy, apostoła Szymona na imię Piotr.

„Jeśli nie pojadę ja, na pewno pojedzie Jan XXIV” - tymi słowami Papież Franciszek odpowiedział na pytanie o możliwość podróży apostolskiej do Wietnamu, które zadał mu jeden z dziennikarzy, podczas konferencji prasowej w samolocie, 4 września 2023 r., w drodze powrotnej z Mongolii. I choć dziś powraca pytanie o to, czy takie właśnie imię wybierze kolejny następca św. Piotra, faktem pozostaje, że będzie to jego osobista decyzja.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję