Reklama

Niedziela Lubelska

Ślady obecności

10 lutego przypada 5. rocznica śmierci abp. Józefa Życińskiego

Niedziela lubelska 6/2016, str. 1, 8

[ TEMATY ]

rocznica

Wydawnictwo „Gaudium"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zarówno życie, jak i niespodziewana śmierć abp. Józefa Życińskiego, który odszedł do domu Ojca w Rzymie 10 lutego 2011 r., wpłynęły na historię pojedynczych osób oraz całych wspólnot. Mimo upływu lat postać charyzmatycznego Pasterza archidiecezji lubelskiej mocno wpisuje się w serca i pamięć.

Dla społeczności Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II 5. rocznica śmierci wybitnego profesora i wielkiego kanclerza stały się okazją do zorganizowania konferencji naukowej „Między empirią a teorią. Abp Józef Życiński (1948 – 2011) in memoriam”. Do udziału w sesji przygotowanej przez Wydział Filozofii w dniach 26-27 stycznia zostali zaproszeni nie tylko ludzie nauki, ale wszyscy, którym droga jest pamięć o przedwcześnie zmarłym Arcybiskupie. – Jego cenny wkład w kulturę intelektualną na przełomie XX i XXI wieku znalazł społeczny rezonans, chcemy więc o tym przypomnieć w przededniu 5. rocznicy jego śmierci – wyjaśniał ks. Marek Słomka, współpracownik abp. Józefa Życińskiego w Katedrze Relacji między Nauką a Wiarą, a w latach 2002-08 jego osobisty sekretarz. Szczególne miejsce w programie sesji inspirowanej myślą abp. Życińskiego, który konsekwentnie podkreślał, że filozofię warto uprawiać w kontekście nauki, był wieczór wspomnień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jestem Józef, wasz brat

Reklama

W wieczorze prowadzonym przez ks. Mieczysława Puzewicza uczestniczył m.in. abp Stanisław Budzik. Metropolita Lubelski, dzieląc się doświadczeniem 21-letniej przyjaźni ze swoim poprzednikiem na stolicy biskupiej, porównał abp. Józefa Życińskiego do Apostoła Narodów. – Abp Józef Życiński radykalnie realizował postulat św. Pawła, by być wszystkim dla wszystkich. Jak św. Paweł ciągle przemierzał ewangelizacyjne szlaki, zawsze w pośpiechu, biegu, drodze. Zawsze szukał spraw istotnych. Z odwagą stawał na areopagach świata – podkreślał abp Budzik. Parafrazując słowa, którymi abp Życiński często się przedstawiał i podpisywał, mówił: – Józefie, nasz bracie, tak bardzo byłeś podobny do apostoła Pawła. Jak on w dobrych zawodach wystąpiłeś, bieg ukończyłeś, wiary ustrzegłeś. Jesteśmy przekonani, że Pan oddał Ci wieniec sprawiedliwości.

Wspominając swoje pierwsze spotkanie z abp. Życińskim w 1990 r. podczas jego święceń biskupich w katedrze tarnowskiej, Metropolita mówił, że „pierwszy dzień był symbolem dalszej dynamicznej działalności abp. Życińskiego”. Kreśląc sylwetkę swojego przyjaciela, przywołał jedną z jego charakterystycznych wypowiedzi. Podczas spotkania z alumnami tarnowskiego seminarium abp Życiński mówił do nich: „Przemieńcie energię kinetyczną waszych oklasków na adorację przed Chrystusem eucharystycznym”. Abp Budzik wspominał również swój pierwszy przyjazd do Lublina, gdy w czerwcu 1997 r. przywiózł abp. Życińskiego do powierzonej mu archidiecezji. Podkreślał wielki dynamizm, z jakim wszedł w nowe obowiązki.

Reklama

Abp Stanisław Budzik zaświadczył, że przemierzając archidiecezję lubelską wciąż napotyka na ślady swojego poprzednika. – Ciągle się z nim spotykam, kiedy odwiedzam parafie i wspólnoty; ciągle widzę ślady jego obecności zapisane w pamięci ludzkiego serca, kronikach, dedykacjach i obrazkach. Wpisał się w historię, ale i serdeczną pamięć zwyczajnych ludzi – mówił Ksiądz Arcybiskup. Jak podkreślał, po zmarłym Pasterzu pozostały wielkie dzieła, np. Kongres Kultury Chrześcijańskiej, którego kolejna edycja (październik 2016) będzie swego rodzaju hołdem za to, że podjął tę inicjatywę. – Choć Arcybiskup Józef żyje w naszej pamięci, to jednak brakuje go nam. To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych – mówił abp Budzik.

Bliski każdemu

Podczas spotkania głos zabrali również: ks. Wojciech Kotowicz, Maksymilian Kuźmicz, Janusz Wrona i Khasan Khazdrijev. Prelegenci w swoich wystąpieniach ukazali bogactwo dorobku abp. Józefa Życińskiego nie tylko w zakresie filozofii i nauki, ale także w zakresie posługi pasterskiej.

Ks. Wojciech Kotowicz, były doktorant abp. Życińskiego, przedstawił dorobek naukowy swojego mistrza. Przywołując jego wypowiedzi, dowodził, że abp Józef był żywo zainteresowany spójną, racjonalną wizją rzeczywistości, w której nauka i wiara istniejąc obok siebie, przenikają się, uzupełniają i prowadzą do poznania Boga, człowieka i świata. – Chrześcijanin, który podlega zbawieniu w całym wymiarze swego człowieczeństwa, musi pozwolić kształtować się przez naukę, która obok Objawienia jest darem Boga – mówił prelegent.

Reklama

Maksymilian Kuźmicz, student KUL, ukazał sylwetkę Arcybiskupa Józefa z perspektywy ludzi młodych. Przywołując liczne działania abp. Życińskiego, podkreślał, że będzie go zawsze postrzegał przez pryzmat wrażliwości, która dostrzega zło, ale szuka dobra i dobro promuje niezależnie od tego, gdzie i w kim się ono przejawia. Khasan Khazdrijev, „starszy” ze wspólnoty czeczeńskiej w Lublinie, przywołał swoje spotkanie z Księdzem Arcybiskupem, które ugruntowały go w przekonaniu, że ma do czynienia z zacnym człowiekiem. – Był to wielki z człowiek z gorącym, otwartym na wszystkich sercem, który swoje myśli i sprawy poświęcał służbie Bogu i ojczyźnie. Był to niezwykle życzliwy i uprzejmy człowiek, który starał się pomóc każdemu niezależnie od wiary i narodowości. Traktował wszystkich z szacunkiem – podkreślał Khazdrijew.

Prof. Janusz Wrona, historyk z UMCS, mówiąc o swoich spotkaniach z abp. Życińskim skoncentrował się na sprawie lustracji. Wskazywał, że obrona godności każdego człowieka była jedną z głównych zasad życia i działalności śp. Księdza Arcybiskupa. Jak podkreślał, Pasterz wyznawał ewangeliczny radykalizm i szedł z Chrystusem po niepopularnych szlakach.

In memoriam

10 lutego o godz. 12.30 w kościele akademickim KUL rektor ks. prof. Antoni Dębiński będzie sprawował Mszę św. w intencji śp. abp. Józefa Życińskiego. O godz. 19 w archikatedrze lubelskiej uroczystej Liturgii w intencji swojego poprzednika będzie przewodniczył abp Stanisław Budzik. 14 lutego o godz. 18 w auli im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego KUL, w cyklu „Opus Magnum – KUL-owskie wieczory z muzyką” z nadzwyczajnym recitalem fortepianowym poświęconym pamięci abp. Józefa Życińskiego wystąpi Ingolf Wunder, austriacki pianista, laureat II nagrody na XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina. W programie koncertu: L. van Beethoven, F. Chopin i F. Schubert.

2016-02-04 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm: posłowie PiS chcą upamiętnić rocznicę uwięzienia kard. Wyszyńskiego w Prudniku

[ TEMATY ]

historia

kard. Stefan Wyszyński

rocznica

ojczyzna

ARCHIWUM

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości chce upamiętniania uchwałą 65. rocznicy uwięzienia kard. Stefana Wyszyńskiego w Prudniku. Prymas Tysiąclecia przebywał tam decyzją komunistycznego aparatu bezpieczeństwa w latach 1954-1955. Podczas odosobnienia we franciszkańskim klasztorze postanowił odnowić śluby jasnogórskie, oddając w Polskę w opiekę Matce Bożej.

W tekście uchwały parlamentarzyści chcą uczcić "Czcigodnego Sługę Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, Męża Stanu, Pasterza Kościoła polskiego w trudnych czasach komunizmu, wybitnego kapłana i humanistę, nieugiętego obrońcę polskich interesów narodowych".
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

2025-11-17 18:15

[ TEMATY ]

Pałac Prezydencki

Oprawa Patriotyczna

Facebook ks. Jarosław Wąsowicz

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim przed meczem z Maltą

Patriotyczna oprawa niewpuszczona na piątkowy mecz Polska - Holandia na Stadionie Narodowym, została wyświetlona na Pałacu Prezydenckim. Duchowny Kapelan Prezydenta RP ks. Jarosław Wąsowicz opublikował zdjęcie na swoim Facebooku.

Dziś na kilka godzin przed kolejnym meczem Reprezentacji Polski z Maltą wyświetlona została patriotyczna oprawa, którą kibice przygotowali na piątkowy mecz z Holandią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję