Reklama

Wiara

Krzyż jako statek i maszt

W początkowym okresie chrześcijanie unikali używania znaku krzyża jako znaku męki Chrystusa, nie pozwalała na to wizja wciąż grożącego prześladowania

Niedziela szczecińsko-kamieńska 8/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

krzyż

Lagarto Film/Fotolia.com

Szczecin. Wały Chrobrego nad Odrą

Szczecin. Wały Chrobrego nad Odrą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zamiast właściwego znaku krzyża stosowali tzw. cruces dissimulatae, czyli krzyże ukryte w innych wyobrażeniach. Do tych ukrytych znaków, których chrześcijanie mogli bezpiecznie używać, należał statek (łódź) i maszt.

W okresie wczesnochrześcijańskim dominowało odniesienie statku do Kościoła. Na owym statku, którym jest Kościół, wierni płyną przez niebezpieczne morze tego świata do portu zbawienia. Według innej symboliki, cały okręt mógł oznaczać krzyż Chrystusa. Człowiek nie jest w stanie przepłynąć morza tego świata bez dostania się na (drewniany, pozbijany gwoźdźmi) statek. Bez przybicia Chrystusa do drewnianego krzyża nikt nie może przezwyciężyć zła tego świata. „Potrzeba zatem – pisał św. Augustyn – abyśmy znajdowali się na okręcie, to znaczy, abyśmy przez drzewo byli niesieni, aby przy jego pomocy przepłynąć morze. Tym bowiem drzewem, które nosi nasze słabości, jest krzyż Pański, którym się znaczymy, abyśmy otchłanie tego świata przezwyciężyli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jako krzyż interpretowano również łódź, w której Pan Jezus płynął podczas burzy na drugi brzeg jeziora Genezaret. Chrystus jako pierwszy wszedł do łodzi, czyli przyjął krzyż, a następnie Jego uczniowie. Burza oznaczała mękę i cierpienie Zbawiciela, zaśnięcia Jezusa w tyle łodzi – Jego śmierć, natomiast przebudzenie i uciszenie burzy rozumiano jako zmartwychwstanie. Św. Chromacjusz z Akwilei (ok. 350 – ok. 407 r.) tak twierdził: „Łódkę tę, do której wszedł Chrystus, można ujmować na dwa sposoby. Najpierw można w niej widzieć krzyż, na który wstąpił Jezus dla naszego odkupienia. Pan nasz i Zbawiciel, który kieruje całym światem, zadowolił się małą drewnianą łódką. Ten, który cały świat stworzył, zbawił go drzewem swego krzyża”.

Zasadniczym elementem łodzi, decydującym o szczęśliwej żegludze lub katastrofie, jest maszt, do którego porównywano krzyż. Maszt wraz z przecinającą go w poprzek reją, na której w starożytności wieszano żagiel, rzeczywiście przypominał krzyż Chrystusa. To maszt utrzymuje żagiel, który napina się pod wpływem podmuchu wiatru odnoszonego do działania Ducha Świętego w dziejach zbawienia albo do przeciwności losu, które maszt – krzyż wykorzystuje, przemieniając je w środki prowadzące do zbawienia.

Św. Maksym z Turynu, biskup (zm. ok. 467 r.), w jednym ze swoich kazań nawiązał do mitologicznej historii o Odyseuszu, który wracając do swojej ojczyzny, kazał przywiązać się do masztu, a uszy zalepić woskiem, by nie dać się zwieść śpiewom syren i w ten sposób ocalić siebie i towarzyszy od niebezpieczeństwa. „Jeśli więc mit opowiada o Odyseuszu, że przywiązanie do masztu uchroniło go od niebezpieczeństw, to ileż bardziej głosić należy to, co stało się naprawdę, to znaczy o tym, że dzisiaj drzewo krzyża wyrwało z niebezpieczeństwa śmierci cały rodzaj ludzki? Odkąd bowiem Chrystus Pan został przybity do krzyża, odtąd jakby z zatkanymi uszami omijamy niebezpieczne pokusy; nie zatrzymuje nas bowiem zwodniczy głos doczesnego świata ani nie zbaczamy z właściwego kursu życia na zdradliwe rafy rozkoszy. Drzewo krzyża nie tylko przywraca ojczyźnie przybitego do niego Człowieka, lecz także cień Jego mocy chroni wszystkich zgromadzonych wokół Niego towarzyszy. (...) Tym bowiem, czym maszt na statku, jest krzyż w Kościele, który sam nienaruszony wytrzymuje zwodnicze pokusy, a zarazem zgubne katastrofy całego obecnego świata. Na tej zaś nawie każdy, kto przywiąże się do masztu krzyża albo uszy swoje zatka [woskiem] Pisma Świętego, nie będzie się lękał (...) Chrystus Pan zatem zawisł na krzyżu, by uratować cały rodzaj ludzki od katastrofy tego świata”.

2016-02-18 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drzewo Krzyża Świętego

Niedziela zamojsko-lubaczowska 10/2019, str. IV-V

[ TEMATY ]

krzyż

relikwie

Relikwie Drzewa Krzyża Świętego

Łukasz Kot

Relikwiarz Krzyża Świętego z zamojskiej katedry

Relikwiarz Krzyża Świętego z zamojskiej katedry

Krzyż był narzędziem śmierci Jezusa – Syna Bożego. Dziś jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. Towarzyszy im na wszystkich drogach życia, od chrztu aż po śmierć. Relikwie Drzewa Krzyża Świętego są symbolem śmierci, ale i zbawienia

Ewangeliści wskazują, że Jezus został ukrzyżowany około południa, a umarł około godziny 15.00. Jako symbol chrześcijański krzyż został rozpowszechniony po sennej wizji, którą przeżył w 312 r. cesarz Konstantyn. W noc przed bitwą z Maksencjuszem na moście Muliwijskim, nieopodal Rzymu Konstantyn ujrzał płonący krzyż i napis: „In hoc signe vinces” (W tym znaku zwyciężysz). Następnego dnia na jego rozkaz, na tarczach żołnierzy zostały wymalowane krzyże. Konstantyn pokonał przeciwnika. Cesarz ogłosił edykt wolnościowy, kładący tym samym kres prześladowaniom religijnym. Karę śmierci krzyżowej zniósł w 336 r. Obok używania krzyża w architekturze sakralnej, popularne stały się krzyże noszone przez wierzących na piersiach. W Kościele na Zachodzie zaczęto organizować przedstawienia pasyjne umęczonego Jezusa na krzyżu, nabożeństwa pokutne, takie jak Droga Krzyżowa i „Gorzkie żale”.
CZYTAJ DALEJ

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Niedziela wrocławska 13/2010

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.
CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny: katecheza jest potrzebna wszystkim wiernym

2025-04-16 07:55

[ TEMATY ]

katecheza

bp Artur Ważny

BP KEP/diecezja.sosnowiec.pl

Biskup Artur Ważny

Biskup Artur Ważny

Katecheza dotyczy nie tylko dzieci i młodzieży. Jak wskazuje papież Franciszek, dotyczy wszystkich wiernych, całego Kościoła. Dlatego oprócz lekcji religii w szkole, katecheza powinna być też obecna w parafii - zwraca uwagę bp Artur Ważny, przewodniczący Roboczego Zespołu ds. Katechezy Parafialnej. W rozmowie z KAI bp Ważny mówi o tym, co już się udało zrobić w ramach powołanego niedawno zespołu oraz jakie są jego dalsze plany.

Maria Czerska (KAI): W ostatnim czasie w mediach pojawiały się informacje, że od 2026 r. katecheza wraca do salek parafialnych i że ten proces koordynuje Ksiądz Biskup.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję