Reklama

Zachować sacrum

Niedziela kielecka 8/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Krzyż, jedno z najstarszych sanktuariów w Polsce, przeżywa rewolucyjne zmiany. Księża Oblaci, którzy są gospodarzami tego miejsca, postanowili oddzielić ruch turystyczny od pielgrzymkowego, aby zachować sakralny charakter tego miejsca. - Przeprowadzamy remont, w trakcie którego chcemy "oddzielić" sacrum od profanum - mówi o. Jerzy Sikorski, człowiek od dziesięcioleci związany z sanktuarium Krzyża Świętego. - Do kaplicy Oleśnickich, w której często wystawiamy relikwie Krzyża Chrystusa do adoracji, przychodzą pielgrzymi i turyści. Ci ostatni swym zachowaniem nierzadko zakłócają ciszę i wyjątkowy charakter tego miejsca. Bywa i tak, że człowiek chcący się w skupieniu pomodlić nie ma takiej możliwości, ze względu na tłumy turystów, którzy chcą w krypcie pod kaplicą zobaczyć doczesne szczątki pogromcy Kozaków - księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. Dlatego też Ojcowie Oblaci postanowili, że kaplica Oleśnickich będzie miejscem tylko "dla relikwii", aby pątnicy mieli odpowiednie warunki do modlitwy. Zaś te osoby, które będą chciały zobaczyć ciało Jeremiego Wiśniowieckiego czy powstańców z 1863 r., będą mogli je obejrzeć w innym pomieszczeniu. Obecnie trwają prace ziemne, mające na celu wybudowanie kilkudziesięciometrowego korytarza pod posadzką klasztoru. Planuje się, że podziemna trasa będzie ciągnęła się do miejsca, nad którym znajduje się zakonna kawiarnia, zwana dziś "Starą Apteką". Jeszcze nie wiadomo, które eksponaty będą ustawione w podziemnym korytarzu. Decyzję o tym podejmie między innymi konserwator zabytków, który oceni, czy w takich warunkach mogą być wystawiane np. zabytkowe starodruki. Nie wiadomo też, ile miejsca zostanie przeznaczone na ekspozycję, ponieważ robotnicy drążący podziemny tunel natrafili na obszerne pomieszczenie, o którym nic dotąd nie było wiadomo. Trwają więc ustalenia jak zabezpieczyć i wykorzystać odkrycie.
- W minionym okresie nastawiano się na turystykę - mówi o. Jerzy Sikorski, który często oprowadza pątników po klasztorze. Ówcześni przewodnicy zapominali o sakralnym charakterze tego miejsca, nie wspominając prawie nic o relikwiach Krzyża Świętego. Atrakcją dla nich były podziemia, a obecność relikwii pomijano milczeniem. Chcemy wrócić do dawnej tradycji i wystawiać relikwie w kaplicy Oleśnickich - podkreśla o. Sikorski. - Chcemy, aby zwiedzanie sanktuarium Krzyża Świętego dostarczało przeżyć duchowych, a nie kojarzyło się tylko z grobowymi kryptami i sensacją.
Prace przy kopaniu podziemnego tunelu potrwają jeszcze kilka tygodni i, jeśli nic ich nie zakłóci, to podziemna trasa zostanie udostępniona turystom jeszcze przed otwarciem nowego sezonu, czyli pod koniec kwietnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Kardynałowie oddają głosy w drugim głosowaniu na konklawe

2025-05-08 10:31

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Kardynałowie zamknięci na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili w czwartek rano do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Na ten dzień przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.

Przeczytaj także: W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z Watykanu
CZYTAJ DALEJ

Co oznaczają łacińskie sformułowania używane podczas konklawe?

2025-05-08 16:22

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Od wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej po ogłoszenie wyboru z Loggii Błogosławieństw – to język łaciński od wieków wyznacza decydujące momenty wyboru papieża. Jednak w przypadku „imienia papieskiego” nie ma jednej ustalonej formy użycia tego języka.

Podczas gdy przed konklawe kardynałowie zebrani na kongregacjach generalnych korzystają z pomocy tłumaczy symultanicznych swoich języków, to na konklawe i tuż po nim - od „Extra omnes” po „Habemus Papam” – język łaciński ponownie staje się głównym językiem Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję