Reklama

Niedziela Małopolska

Krakowska kuria ws. zwolnionej katechetki: katecheta musi akceptować wymagania moralne Kościoła

„Wybór pracy w roli katechety wiąże się z akceptacją wymagań moralnych, jakie stawiane są nam wszystkim, uczącym religii. Rezygnacja z tych wymagań moralnych oznacza jednocześnie rezygnację z prawa do katechizowania” – napisał w oświadczeniu ks. Krzysztof Wilk. Dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Krakowie odniósł się do sytuacji jednej z katechetek, która żyła w konkubinacie.

[ TEMATY ]

katecheza

Kraków

kuria

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę w „Gazecie Wyborczej” ukazał się artykuł o zwolnieniu z jednej z krakowskich szkół katechetki, która żyła w konkubinacie. Ks. Krzysztof Wilk, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Krakowie wydał oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim, że katechetka nie otrzymała od proboszcza wymaganej zgody na przedłużenie misji kanonicznej (wymaganej do nauczanie religii w szkole) „ze względu na swój osobisty wybór życiowy, którego konsekwencje doskonale rozumiała”.

Jak informuje KAI ks. Wilk, kobieta w ubiegłym roku szkolnym była na przysługującym nauczycielom urlopie zdrowotnym. Z końcem sierpnia wygasała jej misja kanoniczna. Wydział Katechetyczny przypomniał jej, że to warunek rozpoczęcia pracy w szkole od września br. Katechetka nie złożyła jednak odpowiednich dokumentów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Wilk podkreśla, że kobieta nie została zwolniona przez dyrekcję, a „utraciła na mocy prawa możliwość nauczania religii”. Zaświadczenie o ciąży dostarczyła do szkoły dopiero 22 dni po wygaśnięciu uprawnień do nauczania religii.

„Wybór pracy w roli katechety wiąże się z akceptacją wymagań moralnych, jakie stawiane są nam wszystkim, uczącym religii. Rezygnacja z tych wymagań moralnych oznacza jednocześnie rezygnację z prawa do katechizowania” – poinformował w oświadczeniu ks. Wilk.

Reklama

W związku z nieobecnością katechetki od 1 września br. dyrekcja szkoły zatrudniła na zastępstwo uczącego w tej placówce księdza.

„W tym trudnym zdarzeniu nie zaistniało nic, co byłoby zaskoczeniem dla katechetów. To prawna konsekwencja, którą znają i z którą liczą się wszyscy uczący religii. Nie można ominąć w tym jednym przypadku zasad i wymogów, które obowiązują pozostałych uczących religii” – napisał dyrektor Wydziału Katechetycznego krakowskiej kurii.

Kapłan przyznał też, że była katechetka pozostaje w złożonej sytuacji prawnej. „Nikt nie poruszył tematu pomocy, jakiej potrzebuje ta Pani. Osobiście Ks. Kardynał przypomniał, by Kościół Krakowski nie zostawił bez pomocy także tej materialnej, gdy przyjdzie na to czas i pora” – kończy oświadczenie ks. Wilk.

2014-11-06 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica: Posiedzenie Rady Duszpasterskiej

[ TEMATY ]

Świdnica

kuria

PRZEMYSŁAW AWDANKIEWICZ

Liderzy grup duszpasterskich i duszpasterze uczestniczyli 10 listopada w posiedzeniu Rady Duszpasterskiej Diecezji Świdnickiej.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat w sprawie uroczystości pogrzebowych śp. Pana Anatola Czaplickiego

2025-07-31 15:01

[ TEMATY ]

komunikat

Adobe Stock.pl

Komunikat w sprawie uroczystości pogrzebowych śp. Pana Anatola Czaplickiego
CZYTAJ DALEJ

Warszawa. Miasto, które miało przestać istnieć

2025-07-31 21:07

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

s. Amata J. Nowaszewska CSFN / Family News Service

Kopiec Powstania Warszawskiego

Kopiec Powstania Warszawskiego

Choć przez dekady był dziką, porośniętą roślinnością zwałką gruzu, na której dzieci z Czerniakowa bawiły się w Robin Hooda, mieszkańcy wiedzieli, co skrywa ta góra. Dziś, w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, Kopiec Powstania to już nie tylko miejsce pamięci — to również swoiste muzeum, zielona ostoja i symboliczny pomnik unicestwionej Warszawy.

Na warszawskim Czerniakowie wznosi się monumentalne, a wciąż zaskakująco mało znane miejsce pamięci. Kopiec Powstania – usypany z gruzów zniszczonego miasta – zawiera około 4 proc. całkowitej masy gruzu, jaka po wojnie pokrywała stolicę. Choć przez dziesięciolecia oficjalnie figurował jako „kopiec Czerniakowski” i traktowany był jak góra śmieci, dla lokalnych mieszkańców pozostawał czymś znacznie więcej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję