Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Rycerze od spraw trudnych gotowi na nowe wyzwania

Z Piotrem Kiełtyką – wielkim rycerzem Rady Sosnowieckiej nr 15249 – o działaniach Rycerzy Kolumba w naszej diecezji – rozmawia Agnieszka Raczyńska-Lorek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA RACZYŃSKA-LOREK: – W sobotę 30 kwietnia Rycerze Kolumba Rady Sosnowieckiej świętowali jubileusz 5-lecia swojego istnienia. Jak to wszystko się zaczęło?

PIOTR KIEŁTYKA: – Zacznijmy od krótkiej historii Rycerzy Kolumba w naszym kraju. Rycerze Kolumba rozpoczęli swoją działalność w Polsce w 2006 r. Od 2008 do 2010 r. działali na terenie Polski jako stowarzyszenie. Rada Dyrektorów Rycerzy Kolumba na posiedzeniu w dniach 4-6 lutego 2011 r. podjęła decyzję, aby powołać Polskę Radą Stanową. Pierwsza konwencja stanowa, gdzie ukonstytuowała się Rada Stanowa oraz wybrano delegata stanowego, odbyła się w dniach 20-22 maja 2011 r. w Częstochowie, natomiast wprowadzenie na urząd – w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w dniu 25 czerwca 2011 r. W Polsce istnieją rady lokalne, które prowadzą własne inicjatywy. 23 marca 2011 r. w parafii pw. Podwyższenia Świętego Krzyża w Sosnowcu-Środuli, w obecności delegata rejonowego Witolda Zmysłowskiego i proboszcza ks. Witolda Janusia, bracia z naszego miasta powołali Radę Sosnowiecką Zakonu i przyjęli za patrona św. Rafała Kalinowskiego. Pierwszym wielkim rycerzem został wybrany br. Sławomir Korczyński, a kapelanem został ks. Witold Januś. Wówczas Rada liczyła 32 członków, dziś – 46. Od samego początku jej członkiem jest Pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak.

– Ksiądz Biskup w homilii nazwał Jubilatów „Rycerzami od spraw trudnych”. Jaki więc trud podejmowali Rycerze Kolumba w naszej diecezji na przestrzeni tych lat?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Każda z pięciu Rad w diecezji sosnowieckiej podejmuje swoje inicjatywy. Ja skupię się na naszych dziełach, do których należą m.in. wyjazdy z ministrantami na dzień otwarty Sosnowieckiego Seminarium Duchownego, organizowane od 2011 r. Jesteśmy też organizatorami corocznego pobytu w kraju polskich dzieci z Ukrainy. Dzieci pochodzą z wiosek podlegających pod parafię rzymskokatolicką w Starym Skałacie. Od początku dzieci przyjeżdżają pod opieką ks. Rafała Chajdugi. Jest to inicjatywa pierwszego wielkiego rycerza Sławomira Korczyńskiego i nie byłaby możliwa bez wsparcia władz miasta. Organizujemy też mikołajki w Centrum Pediatrii, a także współorganizujemy imprezy z okazji Dnia Dziecka przy parafii na Środuli. Poza cyklicznymi działaniami reagujemy na bieżące wydarzenia w parafiach, z których wywodzą się bracia oraz w całej diecezji. Wśród nich wymienię: organizację koncertu charytatywnego Stanisława Sojki na rzecz odbudowy sosnowieckiej katedry po pożarze, pomoc w pracach przy podłączeniu wody na cmentarzu parafialnym na Środuli, odnowienie kapliczek przy ul. Kruczkowskiego i ul. Czeladzkiej, stałą współpracę z Caritas diecezjalną i Hospicjum św. Tomasza Apostoła. A wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej i Urzędem Miejskim bierzemy udział w programie „Przywracanie Pamięci” (np. uroczystości w rocznicę zamordowania rodziny Mackiewiczów). Wydaliśmy też folder poświęcony słudze Bożemu Prymasowi Tysiąclecia kard. Stefanowi Wyszyńskiemu i pracujemy nad folderem przypominającym abp. Jana Cieplaka. Uczestniczymy w powstawaniu Drogi św. Jakuba.

– Podczas obchodów jubileuszu powiedział Pan, że bycie Rycerzem Kolumba jest czymś więcej, niż zwykłym koleżeństwem. Co to oznacza?

– Bycie Rycerzem Kolumba to bycie dobrym mężem, ojcem, dziadkiem, świadkiem Chrystusa w pracy i w każdym miejscu, w którym się znajdujemy. Jedną z doktryn Rycerzy Kolumba jest braterstwo, czyli wzajemna pomoc i wsparcie we wspólnocie. Pamiętamy o sobie w modlitwach i staramy się być ze sobą w ważnych chwilach, takich jak urodziny, imieniny czy rocznice ślubów. Pomagamy sobie w przeprowadzkach i remontach mieszkań. Pamiętamy o naszym zmarłym bracie Julianie – w rocznicę śmierci zamawiamy Mszę św. w jego parafii. Pozostajemy w stałym kontakcie z wdową i jesteśmy gotowi do pomocy.

Reklama

– Jak prezentuje się obecnie Zakon w diecezji sosnowieckiej?

– W naszej diecezji funkcjonuje 5 rad. 7 marca 2010 r. powstała Rada 15011 św. Marcina z Tours w Dąbrowie Górniczej. Wielkim rycerzem jest Marek Będkowski, zaś kapelanem ks. Marcel Magot. 25 czerwca 2010 r. „urodziła się” druga – Rada 15111 sługi Bożego Świętosława ze Sławkowa, gdzie wielkim rycerzem jest Maksymilian Pięta, a kapelanem ks. Wojciech Kowalski. 27 czerwca 2010 r. to początek działalności kolejnej – Rady 15114 bł. ks. Jerzego Popiełuszki, gdzie wielkim rycerzem jest Jerzy Zębura, zaś kapelanem ks. Krystian Lubiński. 23 marca 2011 r. powołana została Rada 15 249 św. Rafała Kalinowskiego w Sosnowcu z wielkim rycerzem w mojej osobie i kapelanem ks. Witoldem Janusiem. 26 czerwca 2012 r. to data powstania Rady kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Czeladzi, w której funkcję i tytuł wielkiego rycerza powierzono Januszowi Glince, a kapelanem został ks. Jarosław Wolski.

– Czy może Pan zdradzić rycerskie plany na najbliższy czas?

– Najbliższe plany związane są oczywiście ze Światowymi Dniami Młodzieży. Przed nami przyjęcie polskiej młodzieży z Ukrainy i z Wierszyny z Rosji. A poza tym, mówiąc bardzo ogólnie, realizować będziemy cykliczne projekty oraz podejmować nowe wyzwania, które Bóg postawi przed nami.

2016-05-12 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Liczę, że będziemy mieli dużo pracy

Ryszard Furtak

Z Ryszardem Furtakiem, nowym prezesem diecezjalnej Akcji Katolickiej, rozmawia Katarzyna Krawcewicz

KATARZYNA KRAWCEWICZ: – Jak wyglądała i wygląda Pana droga w Akcji Katolickiej? Od czego się zaczęło?

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: unikać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie

2024-04-20 13:00

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Pietro Parolin

wikimedia/CC BY-SA 2.0

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Wszyscy pracują nad tym, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie eskalował – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji konferencji na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. W kwestii aborcji Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił: „Jesteśmy za wszystkimi instrumentami, które pozwalają nam potwierdzić prawo do życia”.

„Wydaje mi się, że jak dotąd sprawy, poszły całkiem dobrze, w tym sensie, że nie było tego, czego się obawiano i że obie strony starają się nie prowokować w taki sposób, aby poszerzyć konflikt” – zaznaczył kard. Parolin w kwestii napięć między Iranem a Izraelem w ostatnim czasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję