Reklama

Unia Europejska bez Wielkiej Brytanii

Niedziela Ogólnopolska 27/2016, str. 20-21

donfiore/Fotoila.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szkoda. Tak można krótko podsumować, szanując prawo do samostanowienia narodów, decyzję Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej. Skutki wyboru z 23 czerwca 2016 r., o czym świat dowiedział się dzień później rankiem, będziemy poznawać w praniu, bo tak naprawdę wszystkie wcześniejsze przewidywania, obliczenia i szacunki bardziej przypominały wróżenie z fusów niż rzetelną i sprawdzoną wiedzę.

Mamy niewątpliwie do czynienia z faktem historycznym. Oto pierwszy raz jeden z krajów wychodzi ze wspólnego projektu europejskiego, który do tej pory tylko się rozwijał i do którego tylko wchodzono. Oczywiście, w traktatach zapisano, że z Unii Europejskiej można wyjść, ale jest to zapis ogólnikowy, taki pro forma, bo w istocie rzeczy chyba nie wierzono, że ktoś kiedyś może się na to odważyć. Brytyjczycy się odważyli, a ich decyzja będzie niosła konsekwencje zarówno dla nich samych, jak i dla całego świata, a szczególnie dla państw Unii Europejskiej, bo w czasach szybkiej globalizacji wszystkie jednostkowe decyzje narodów niosą ze sobą ponadnarodowe reperkusje. Przesadą byłaby teza, że jest to czarny dzień dla Unii Europejskiej, ale bez wahania można napisać, że to zły dzień dla wspólnego projektu politycznego, w którym nasze kraje uczestniczą. Ta decyzja bez dwóch zdań osłabia całą Unię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na taką, a nie inną decyzję Brytyjczyków miało wpływ wiele czynników, ale jednym z najważniejszych, o ile nie najważniejszym, była negatywna ocena działań centrum unijnego. To nie ulega wątpliwości. To działania Brukseli rozmijają się ze społecznymi oczekiwaniami. Twardy dowód na to mamy w rezultacie brytyjskiego referendum. Dowodami są także wyniki badań zaufania do instytucji europejskich, które pokazują, że większość społeczeństw, i to starych krajów unijnych, szczególnie tych, które ten projekt tworzyły od samego początku, nie akceptuje wielu działań brukselskich urzędników. Oceny działań Komisji Europejskiej są po prostu coraz gorsze, a niestety, w tym przypadku nie można się odwołać do głosu społeczeństwa.

Po referendum w Wielkiej Brytanii jeszcze bardziej nasilą się dyskusje, czy jego wynik nie będzie początkiem domina. Oby nie. Ale europejskie elity muszą od 24 czerwca 2016 r., i to w krótkim czasie, dokonać głębokiego rachunku sumienia i przyjąć do wiadomości, że taki, a nie inny wynik głosowania na Wyspach to w przygniatającej mierze ich „zasługa”.

2016-06-29 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję