Kościół powszechny mieści w swojej dynamice wiary posługiwania wszystkich wiernych, którzy pragną wzrastać w łasce stanu, budować swą świętość angażować się w różnorodne grupy modlitewne i ruchy społeczno-duszpasterskie. Każda z tych grup ma odrębną specyfikę i charyzmat swej posługi. Od czterech już lat przy parafii pw. św. Józefa w Szczecinie bardzo prężnie i twórczo funkcjonuje grupa przedsiębiorców, która przerodziła się już w stowarzyszenie. Miałem zaszczyt spotkać się z członkami zarządu: liderem Sławomirem Gomółką z firmy „Sławland” oraz wiceliderami: Andrzejem Kozakowskim z firmy „Veldach”, Leszkiem Siwkiem – prezesem „Odra 3” i Jakubem Skowrońskim – właścicielem Agencji EMarketingowo.pl .
KS. ROBERT GOŁĘBIOWSKI: – Drodzy Panowie, sięgnijmy do genezy powstania najpierw grupy, a następnie stowarzyszenia przedsiębiorców tytułujących się: „Msza dla przedsiębiorców”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
SŁAWOMIR GOMÓŁKA, ANDRZEJ KOZAKOWSKI, LESZEK SIWEK, JAKUB SKOWROŃSKI: – Początki sięgają roku 2012, kiedy to w małym gronie odczuliśmy potrzebę ubogacenia naszego chrześcijaństwa i bycia członkiem Kościoła o nowe znaczenie. Niedzielna Eucharystia, a także dla niektórych uczestnictwo w Kościele Domowym było zaproszeniem do tego, by powiększyć sferę naszej duchowości oraz codziennego świadectwa o kolejny wymiar. Chcieliśmy jeszcze przeżyć coś więcej, a że jesteśmy przedsiębiorcami, pragnęliśmy oprzeć nasze życie zawodowe na podstawie nieprzemijającej, a nade wszystko na Biblii. Wszyscy czuliśmy potrzebę wewnętrznego umocnienia, zrzeszenia się, by dzielić się problemami i trudnościami z innymi, jak mamy to napisane w statucie. Jednym z fundamentalnych wskazań jest dla nas to związane z tym, jak po chrześcijańsku prowadzić nasze poszczególne biznesy i działalność gospodarczą. Naszej początkowej inicjatywie pobłogosławił Ksiądz Arcybiskup, zarazem ofiarowując nam ks. prał. Ireneusza Sokalskiego jako opiekuna duchowego. Początki odprawianych u św. Józefa Mszy św. nie były łatwe, gdyż najpierw przychodziło ok. 10 osób, ale stopniowo comiesięczne Eucharystie, a od niedawna sprawowane raz na kwartał, gromadzą już szerokie grono nawet do 70 osób w kościele i później troszkę mniej na wykładzie naukowym będącym integralną częścią spotkania, po czym, by podyskutować o rodzących się różnych aspektach poruszanych tematów, móc porozmawiać jeszcze w zawsze gościnnych murach plebanii. Musimy przyznać, że do tej pory tak dobieraliśmy prelegentów, aby był to głęboki przekaz kierowany z tematyką do naszego grona. Byli pośród nas już chociażby dr Małgorzata Kunicka z WH US, dr Alberto Lozano – ekonomista, Agnieszka Susze – psycholog z hospicjum czy także Piotr Mync – wiceprezydent Szczecina.
– Działacie już cztery lata, jesteście stowarzyszeniem, macie funkcjonujący zarząd, a więc niewątpliwie istnieje statut i zasady, którymi kierują się członkowie wspólnoty.
– W tym względzie jesteśmy wdzięczni wielu księżom proboszczom za przekazanie w parafiach informacji czy to w formie plakatu, czy krótkiej zachęty w ogłoszeniach. Warto w tym kontekście dodać, że bardzo czynnie poza wspólnotowym spotkaniem na Pomorzanach włączamy się w działalność duszpasterską w naszych parafiach. Po licznych przemyśleniach i konsultacjach postanowiliśmy stworzyć statut, którego naczelną dewizą jest etyka chrześcijańska i katolicka nauka społeczna, o czym dużo piszemy w tym stworzonym dokumencie.
– Centrum Waszej działalności jest zawsze Eucharystia. Niewątpliwie ważne jest także dotarcie do licznego grona przedsiębiorców z zaproszeniem do skorzystania z tej głębokiej okazji wzmocnienia duchowości.
Reklama
– Jak już stwierdziliśmy, regułą naczelną jest całościowe działanie osadzone na gruncie chrześcijańskich wartości. Może ktoś spytać: po co jest potrzebna Msza św. przedsiębiorcom? Dla nas jest ona najistotniejsza, gdyż czujemy potrzebę przyjścia do Boga, uklęknięcia z pokorą, powierzenia Mu wszystkiego, co radosne, ale i trudne. Przychodzimy także po to by, dziękować za to, że otrzymujemy od Boga sporo łask i że możemy nimi dzielić się z naszymi pracownikami w konkretnej pracy. W naszych wytycznych jest założone uduchowienie, ale i działania społeczne oraz działania progospodarcze. Raz jeszcze podkreślmy, że włączenie się w naszą formułę działalności jednoznacznie wymaga pójścia drogą Kościoła, drogą uczciwości i realizacji wskazań Ewangelii. Niewątpliwie należy dodać, że punktem przełomowym była zmiana profilu spotkań i wyjście od przedsiębiorców do pracodawców. Przedsiębiorca to ten, który tworzy biznes na swój koszt i ryzyko często w sposób jednoosobowy, a pracodawca to osoba, która przede wszystkim tworzy miejsca pracy i daje zarobek. Poszerzenie tej wizji spotkań przyniosło pozytywne efekty i rzeczywiście zaprosiło do naszego grona więcej osób, które kierując się Dekalogiem i nauką społeczną Kościoła, wnoszą do naszego grona wiele twórczej inwencji. Warto dodać, że po analizie różnych krajowych stowarzyszeń przedsiębiorców jesteśmy jak dotąd jedynym, które w swojej dewizie postępowania stawia Eucharystię, modlitwę i katolicką naukę społeczną na pierwszym miejscu.
– Postawmy w takim razie niezwykle zasadnicze pytanie o realia współczesności. Czy w naszej skomplikowanej rzeczywistości rynku pracy można być naprawdę uczciwym, solidnym pracodawcą, który nie zatrudnia na umowy śmieciowe, nie oszukuje Urzędu Skarbowego, nie wydłuża godzin pracy i nie stosuje lobbingu?
Reklama
– Wiele razy byliśmy pytani chociażby przez naszych księży proboszczów o tę kwestię. Najłatwiej jest odpowiedzieć, że tak, oczywiście. Jednak dla zobrazowania wierności Bogu i zasadom ewangelicznym posłużmy się dwoma przykładami. Nasz najmłodszy członek zarządu – Jakub – prowadzi firmę marketingową szkolącą firmy w szerokim zakresie. Dostaje kiedyś zlecenie na projekt. Przy dokładnym przyjrzeniu się wyznacznikom pracy tego klienta okazuje się, że w zakresie jego działalności są sexshopy, hazard, alkohol, szybkie metody wzbogacenia się. Reakcja jest jednoznaczna: takiego zlecenia nie przyjmujemy, a dodatkowo na stronie internetowej firmy w zakładce „Misja i wartości” mocno uwypuklone jest stwierdzenie, jakimi zasadami kierujemy się w życiu. Drugi przykład świadczący o postawie tego świata, ale o tym, jak wystawiani jesteśmy na pewne doświadczenia. Do siedziby jednego z nas przyszła delegacja chcąca zamówić towar i usługę. Po kilku zdaniach zostaje przedstawiona oferta niemal korupcyjna, omijająca wszelkie prawo i przepisy podatkowe, podana brutalnym słownictwem, ale niezwykle korzystna finansowo. Rozstanie było szybkie i trwałe... Pokazuje to współczesne tendencje, ale daje zarówno wspaniały motyw do ewangelizowania i ukazywania tym zabłąkanym także przedsiębiorcom innego świata niż tylko oszustwo. Ważnym elementem jest wiszący krzyż w naszych firmach, obraz św. Jana Pawła II czy św. Józefa, a nawet poranna modlitwa, której się przed nikim nie wstydzimy.
– Opiekunem duchowym duszpasterstwa jest ks. prał. Ireneusz Sokalski, proboszcz parafii pw. św. Józefa. Jest niewątpliwie siłą i wsparciem Waszej działalności.
– Tak, Ksiądz Prałat i mówimy to z ogromną szczerością – jest dla nas ojcem, autorytetem i podporą duchową, a także ludzką. Jego obecność wśród nas wnosi wiele rozmodlenia, mądrości, taktu. Msze św. sprawowane w parafii Księdza Prałata są naprawdę wyjątkowe, gdyż każda Msza św. jest precyzyjnie przygotowana liturgicznie, homiletycznie, a otwartość serca i gościnność ks. Ireneusza jest tak ujmująca, że dziękujemy Bogu i Księdzu Arcybiskupowi za wybór tak odpowiedzialnego kapłana do pełnienia tej funkcji.
– Kolejna Msza św. dla przedsiębiorców odprawiona zostanie w niedzielę 10 lipca. Czy możemy zaprosić przedsiębiorców – czytelników „Niedzieli” na tę celebrację, a następnie wykład tematyczny?
Reklama
– Rzeczywiście, już w następną niedzielę,10 lipca, spotykamy się po raz kolejny u św. Józefa, by umocnić naszą pracę i posługę. Msza św. rozpocznie się o godz. 11.30, a po niej zapraszamy na wykład, który poprowadzi ks. prof. US dr hab. Cezary Korzec, a tematem będzie pytanie: „Dlaczego Jezus preferował przedsiębiorców?”. Po Eucharystii i wykładzie zapraszamy na spotkanie, na którym można poznać osoby żyjące naszymi wartościami, podzielić się problemami i radościami codziennej pracy. Tak jak napisaliśmy na plakacie: „Wszyscy mogą zobaczyć, że prowadzenie firmy w duchu chrześcijańskim jest możliwe!”.
– Na koniec pytanie przyszłościowe: jakie macie plany i zamierzenia co do ubogacenia jeszcze Waszych spotkań?
– Jesteśmy jeszcze młodą grupą, tworzącą zręby działalności, ale w niedalekich planach mamy zamiar ogłosić Dzień Przedsiębiorcy. Miałby to być dzień wdzięczności Bogu za dotychczasowe dokonania, ale i refleksji nad naszą dotychczasową pracą. Jesteśmy pracodawcami, dlatego ten dzień nacechowany byłby też pytaniem, jakim jesteśmy wzorcem moralnym dla naszych pracowników. Wybraliśmy dzień 19 marca, a więc uroczystość św. Józefa, który jest naszym patronem wpisanym również do statutu. Już teraz zapraszamy na przyszły rok na pierwsze obchody tego dnia, a wszystkich zainteresowanych naszą działalnością i kontaktem z nami kierujemy na stronę internetową: www.mszadlaprzedsiebiorcow.szczecin.pl .