Reklama

Głos z Torunia

Diecezjalne echa 1050-lecia Chrztu Polski

Obchody 1050-lecia Chrztu Polski obfitują w bogaty program duchowy, uroczystości państwowe i kościelne. W wymiarze diecezjalnym obrazowe przedstawienie obrzędu chrztu przyjętego przez Mieszka I miało miejsce podczas Średniowiecznego Festynu Rycerskiego

Niedziela toruńska 28/2016, str. 4

[ TEMATY ]

jubileusz

festyn

Chrzest Polski

Monika Dejneko-Białkowska

Barwnie prezentuje się Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko -Pomorskiego

Barwnie prezentuje się Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko
-Pomorskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Średniowieczny Festyn Rycerski to cykliczna impreza organizowana przez Diecezjalne Centrum Kultury Zamek Bierzgłowski i gminę Łubianka pod patronatem bp. Andrzeja Suskiego i marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. W tym roku festyn odbył się w dniach 18-19 czerwca.

Wehikuł czasu

W ciepły sobotni wieczór 18 czerwca zamek krzyżacki i liczne grono widzów zostało porwane przez wehikuł czasu. Pierwsze 5 wieków historii państwa polskiego od 966 r. do 1466 r. przedstawiono w formie teatralnej. Kilkadziesiąt osób z średniowiecznych grup rekonstrukcyjnych wcieliło się w postaci historyczne, m.in. Mieszka I i Dobrawę, bp. Jordana, księcia Konrada Mazowieckiego, króla Władysława II Jagiełłę, wielkiego mistrza Urlicha von Jungingena. Podczas inscenizacji II pokoju toruńskiego rolę rokującego warunki pokojowe legata papieskiego bp. Rudolfa zagrał ks. kan. Zbigniew Wawrzyniak, dyrektor Diecezjalnego Centrum Kultury. Byliśmy świadkami scenicznych wyobrażeń: przyjęcia przez Mieszka I chrztu w 966 r., decyzji Konrada Mazowieckiego o zaproszeniu zakonu krzyżackiego do ziemi chełmińskiej w 1226 r., bitwy pod Grunwaldem w 1410 r. oraz sceny zawarcia II pokoju toruńskiego w 1466 r. – żywotnie związanej z ziemią chełmińską. Średniowieczne mury zamkowe kilkukrotnie wstrząśnięte zostały hukiem wystrzału z armat ku uciesze najmłodszych pasjonatów historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Depozyt wiary

Reklama

Drugi dzień festynu rozpoczęto Mszą św. polową koncelebrowaną pod przewodnictwem bp. Andrzeja Suskiego. Pasterz diecezji toruńskiej w homilii, nawiązując do Jezusowych pytań z Ewangelii św. Łukasza, „Za kogo uważają Mnie tłumy?” i „A wy za kogo Mnie uważacie?”, zaprosił do refleksji nad sobą, „nad tym, kim jestem jako człowiek”, i „czym jest dla mnie depozyt wiary, która przemienia życie i poszerza horyzonty”. Na zakończenie uroczystej Eucharystii w serdecznych słowach podziękował dyrektorowi ks. kan. Zbigniewowi Wawrzyniakowi, jego współpracownikom i wolontariuszom za troskę i zaangażowanie na rzecz Diecezjalnego Centrum Kultury. Ponadto podkreślił rolę DCK jako ośrodka rekolekcyjnego, formacyjnego oraz miejsca animacji kultury chrześcijańskiej. Za ważne inicjatywy na rzecz wspólnoty lokalnej podziękował wójt gminy Łubianka Jerzy Zająkała.

Po Eucharystii radosne świętowanie kontynuowano pośród średniowiecznych kramów z ozdobami i ubraniami, warsztatów garncarskich, złotniczych, tkackich. Próbowano sił we władaniu mieczem, strzelaniu z łuku, biciu monet. Nie zabrakło jadła serwowanego przez zamkową kuchnię. Niezwykle barwnie i dynamicznie zaprezentowała się Chorągiew Husarska Województwa Kujawsko-Pomorskiego, czyli pasjonaci kultywujący tradycję ciężkozbrojnej jazdy polskiej pod zwierzchnictwem marszałka Piotra Całbeckiego. Pokazy ćwiczeń i musztry były okazją do podziwiania umiejętności prowadzenia konia w szyku bojowym przez uzbrojonego husarza oraz dbałości o detale w odtworzeniu historycznych strojów.

Podkreślając wartość i historyczne skutki przyjęcia chrztu przez Mieszka I, powtórnie odegrano jego scenę w zaimprowizowanym baptysterium. Przyjęcie przez pierwszego władcę sakramentu – włączającego go we wspólnotę Kościoła – stało się kamieniem węgielnym historii państwa polskiego. Jego skutkiem był i jest konsekwentny udział w wymiarze społecznym, narodowym, kulturowym, a przede wszystkim państwowym i politycznym na arenie europejskiej. Jubileusz, także dla niechrześcijan, powinien być okazją radosnego, wspólnego świętowania włączenia w krąg cywilizacji zachodniej i kultury chrześcijańskiej. Na fundamencie wartości chrześcijańskich powstało państwo polskie przez wiele wieków uznawane za najbardziej tolerancyjne w Europie. Pamięć o chrzcie w kontekście historycznym ma sens o tyle, o ile pogłębi świadomość jego znaczenia w życiu osobistym i stanie się impulsem owocnej przemiany we wspólnocie rodzinnej i państwowej.

2016-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stolica Apostolska bliska Tysiącletniej Polsce

Prof. Jan Żaryn

Władze komunistyczne w kraju nie pozwoliły głowie Kościoła w Polsce na wyjazd do Rzymu. Prymas Stefan Wyszyński został powtórnie więźniem, tym razem zamkniętym w PRL

W styczniu 50 lat temu w Wiecznym Mieście papież Paweł VI rozpoczął uroczyste obchody w Kościele powszechnym Millennium Chrztu Polski. Przybyło do Rzymu kilka tysięcy Polaków na czele z bp. Władysławem Rubinem, delegatem prymasa Polski do prowadzenia opieki duszpasterskiej wśród wychodźstwa. Jak pisała prasa emigracyjna: „W Palazzo Pio w Watykanie, w obecności Papieża, korpusu dyplomatycznego, licznych kardynałów włoskich i zagranicznych, delegatów rządu włoskiego oraz dwutysięcznej rzeszy przedstawicieli organizacji polskich i zrzeszeń międzynarodowych odbyło się otwarcie uroczystości Tysiąclecia Polski Chrześcijańskiej. Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa «wielkiemu chrześcijańskiemu narodowi, o którego nadziejach i dążeniach słyszeliśmy tutaj» oraz przesłał specjalne błogosławieństwo «przewodnikowi duchowemu narodu, kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, Prymasowi Polski, który duchowo jest tu obecny»”. Kulminacyjnym punktem uroczystości z 13 stycznia 1966 r. był wykład wybitnego polskiego historyka prof. Oskara Haleckiego. To 60-minutowe wystąpienie zostało później wydane w formie broszury, ale także jako dzieło życia – liczące ponad 500 stron – pt. „Tysiąclecie Polski katolickiej”; do dziś wydaje się, że jest to tekst aktualny, głoszący przywiązanie Polaków do uniwersalnego, chrześcijańskiego dziedzictwa oraz szczególną wierność Stolicy Apostolskiej. Sam Halecki zresztą był ofiarą tego przywiązania, gdy przez lata bronił dobrego imienia papieża Piusa XII, jednocześnie znienawidzony przez zarówno europejskich liberałów, jak i marksistowskich rządców w Europie Środkowo-Wschodniej. „Nasi ojcowie nie byli wolni od winy, jak nie jesteśmy wolni i my – mówił profesor 13 stycznia 1966 r., gdy wydawało się, że Polska na długo pozostanie w odmętach ateistycznej ideologii. – Dlatego nie możemy lepiej obchodzić Millennium katolickiej Polski, jak przeprowadzając rachunek sumienia. Zamiast widzieć w Polsce Mesjasza wszystkich narodów, co było i pozostanie rażącą zarozumiałością, retrospektywne badanie jej dziejów powinno wyjaśnić, dlaczego mimo wielkich osiągnięć i jeszcze większych cierpień nasza droga do dalekiego chociażby upodobnienia chrześcijańskiej Polski do Chrystusa – jak to łaskawie powiedział Pius XII – jest jeszcze bardzo długa”. Wykład, jak twierdził jego naoczny świadek ks. Walerian Meysztowicz, nie udał się wybitnemu naukowcowi. Prof. Halecki znał świetnie łacinę, włoski, francuski i angielski, „bez błędów, bez zająknięcia” – jak pisał jego biograf. Tekst był trudny, ale i zadanie trudne – w godzinę opowiedzieć o tysiącletniej historii Polski, kiedy się wie o niej tyle, co prof. Halecki.
CZYTAJ DALEJ

„Lisi plan” minister edukacji. Ruch kadrowy w szkołach a etaty dla katechetów

2025-03-01 20:00

[ TEMATY ]

katecheza

edukacja

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Katecheci w Polsce stoją w obliczu poważnych zmian, które mogą wpłynąć na ich zatrudnienie. Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) nie wycofało się z planów ograniczenia liczby godzin katechezy, co budzi niepokój wśród nauczycieli religii. Dyrektorzy szkół już w marcu rozpoczną przygotowania projektów arkuszy organizacyjnych na kolejny rok szkolny, a to oznacza, że redukcje etatów i zwolnienia mogą stać się rzeczywistością.

Stąd rodzą się pytania: Jak bronić się przed redukcją etatu lub ewentualnym zwolnieniem? Gdzie szukać pomocy? Czy działania dyrektorów będą zgodne z prawem?
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za trzeźwość. Świadectwa

2025-03-02 13:46

Adobe Stock

– Gdy ktoś jest chory, idzie do lekarza a później do apteki. Gdy ktoś jest alkoholikiem, również potrzebuje leczenia, bo alkoholizm to choroba duszy – mówi Krzysztof z grupy AA działającej przy parafii Ducha Świętego we Wrocławiu.

Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że alkoholizm to choroba. A czasem trudno jest się przyznać do samego faktu, że jest się alkoholikiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję