Skąd będzie na świecie miejsce na Boży pokój między ludźmi, gdy się nawzajem w narodzie, w lokalnych społecznościach i w rodzinach kłócimy, sobie wzajemnie zazdrościmy, żywimy zawiści i chętnie obmawiamy oraz życzliwie donosimy, pisząc bezimienne anonimy? Przecież to my sami zamiast miłości i zgody, wprowadzamy w ten świat wojnę.
Jakże możemy dać światu pokój, skoro go nie mamy w sobie i o niego się nie troszczymy? Jak potrafimy go uprosić, skoro nie przywiązujemy do wartości pokoju aż takiej wielkiej troski, wychodząc z założenia, zgodnego z tekstem Stanisława Wyspiańskiego w „Weselu”: „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”.
A warunkiem pokoju, o czym Ty, Boża Matko, nam przypominasz, jest wzrastanie w świętości i podążanie przez całe życie za Chrystusem, trud wierności Bogu, Kościołowi i drugiemu człowiekowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu