Reklama

Oko w oko

NATO w Warszawie, w sercu Europy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczyt NATO w Polsce. Wielkie wydarzenie – wszyscy najwięksi przywódcy państw świata w Warszawie! I pomyśleć, że udało się to wszystko przygotować nowemu rządowi zaledwie w kilka miesięcy, na dodatek w atmosferze ciągłych walk i przeszkód ze strony tych, którzy przegrali wybory. Warszawskie spotkanie sił NATO to sygnał dla wrogów Polski, dowód, że jesteśmy liczącym się krajem w środku Europy i każdy przejaw jakiejkolwiek agresji będzie miał swoje wielkie międzynarodowe konsekwencje. NATO to jedyne, realne, wielkie oparcie dla Polski. Pamiętam rozmowy Polaków, którzy zjechali z całego świata na obchody 50. rocznicy Powstania Warszawskiego, 1 sierpnia 1994 r., i już wtedy, przewidując dalszy ciąg tej naszej wolności pookrągłostołowej, mówili, że w Kongresie Amerykańskim wszędzie, gdzie się tylko da, zabiegają o przyjęcie Polski do NATO, bo oni tam, za granicą, wiedzą, że „to dla nas sprawa najważniejsza” – jak z żarliwością uzasadniali. Nigdy nie zapomnę ich twarzy, wielkiego zaangażowania, patriotyzmu i oddania dla Polski. A tymczasem dzisiaj, gdy nareszcie marzenie tamtego pokolenia stało się faktem, a Warszawa jest miejscem spotkania przedstawicieli najważniejszych państw świata, wrogowie obecnego rządu robią wszystko, aby mącić, a jednocześnie ośmieszać nas przed światem. Dostali zgodę od swojej koleżanki partyjnej – prezydent Gronkiewicz-Waltz na 12 zgromadzeń i manifestacji właśnie w dniach trwania szczytu NATO! W centrum Warszawy pod hasłem: „Pieniądze dla głodnych, nie na czołgi”! (To jest tak śmieszne i przewrotne w kontekście ich afer, defraudacji, nagranych rozmów i biesiad restauracyjnych, że aż trudne do uwierzenia, iż na taki marsz znajdą się chętni, by się wygłupić. A jednak). Kolejne dwie zaplanowane demonstracje: „przeciwko planom rozmieszczenia obcej armii w Polsce” i „przeciwko imperialistycznej polityce NATO” mają się odbyć m.in. w parku Skaryszewskim i przy pomniku Żołnierzy Radzieckich, pod hasłem „I have a dream”! Pozwolą Państwo, że zostawię to bez komentarza. Warto w tym kontekście zacytować prezydenta RP Andrzeja Dudę dla wyjaśnienia ludziom nierozeznanym, nieposiadającym potrzebnej wiedzy, ślepo idącym za hasłami przegranych: „Wydarzenia ostatnich lat – aneksja Krymu, trwający konflikt w Donbasie, wojna w Syrii, terroryzm i masowe migracje szczególnie mocno uderzyły w nasze przekonanie o trwałości i stabilizacji istniejącego porządku międzynarodowego”.

Na słowa polskiego prezydenta była czytelna odpowiedź przewodniczącego NATO Jensa Stoltenberga: „Nasze stanowisko jest jasne – NATO nie szuka konfrontacji, nie chcemy nowej zimnej wojny. Szukamy konstruktywnego dialogu z Rosją, chcemy rozproszyć wszelkie nieporozumienia i obniżyć ryzyko incydentów wojskowych, które mogłyby wymknąć się poza kontrolę. Zwiększyliśmy liczbę ćwiczeń i przyspieszyliśmy procedurę podejmowania decyzji o dalszym rozwoju strategii obrony. Chcemy też uzgodnić rozmieszczenie naszej wysuniętej obecności sojuszu na wschodzie – w Estonii, Łotwie, Litwie i tutaj, w Polsce”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-13 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję