Reklama

Edytorial

Edytorial

Drzwi za szeroko otwarte?

Niedziela Ogólnopolska 34/2016, str. 3

[ TEMATY ]

świat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio, może w związku z wakacjami, media jakby znieczulają nas na sprawy uchodźców. Nadchodzi jednak nowa fala migrantów. Dziennikarz śledczy Witold Gadowski, który niedawno wrócił z południa Włoch, przekazuje spostrzeżenia m.in. z portu w Kalabrii. Był tam pod bramą ośrodka dla uchodźców, który pęka w szwach. Nie jest to jednak punkt docelowy. Po załatwieniu formalności bramy takich ośrodków zostają otwarte, a imigranci wyruszają w dalszą drogę. Niemcy już straszą państwa Unii Europejskiej, które nie chcą przyjmować uchodźców, że konsekwencją łamania takim postępowaniem prawa unijnego będzie obcięcie miliardowych dotacji. Dotyczy to szczególnie Polski i Węgier. Możemy to odczuć już jesienią, gdy ustala się budżet. Jednocześnie widać, że poprawna politycznie Europa jest zdolna do różnych absurdów. Ostatnio np. pociąga do odpowiedzialności obywatela Niemiec za obrażenie terrorysty. Okazuje się, że mężczyzna, któremu na chwilę udało się zatrzymać zamachowca tuż przed lipcowym zamachem w Monachium, będzie miał sprawę w sądzie o... obrażenie terrorysty. Tymczasem mężczyzna odciągał uwagę mordercy od celu ataku, co mogło zmniejszyć tragiczne skutki jego zbrodni. Czyżby – według niemieckiego wymiaru sprawiedliwości – zamachowiec, który za chwilę w centrum handlowym zabił 9 osób i kilkanaście ranił, był nietykalny?

Wszyscy wiemy, że obecny poważny problem imigracyjny wywołała kanclerz Niemiec Angela Merkel, która zaczęła zapraszać obcokrajowców w ramach polityki „otwartych drzwi”, aby zapewnić swojemu państwu ręce do pracy. A gdy przybyło ich za dużo, podjęła decyzję o posłaniu ich do innych państw. Kto nie chce przyjąć migrantów, jest uznawany za zatwardziałego przeciwnika działalności humanitarnej, a nawet zarzuca się brak chrześcijańskiego miłosierdzia. Oczywiste jest, że uchodźcom trzeba pomagać, ale przede wszystkim na miejscu, aby nie musieli uciekać. Beznadziejna sytuacja jest np. w Syrii, gdzie od ponad 5 lat trwa wojna domowa, a niektóre miejsca, jak miasto Aleppo, są odcięte od świata. Ludzie całymi rodzinami uciekają więc przed śmiercią. Nie pomożemy jednak Syryjczykom, jeżeli ich lekarzy ściągniemy do Europy, bo są potrzebni np. w Niemczech. Pomożemy wtedy, gdy na miejscu zostanie zorganizowana pomoc medyczna i humanitarna.

Europa nie wytrzymuje już zagrożenia terroryzmem i zaczynają się rodzić groźne, nieznane dotąd zjawiska, jak choćby strategia hiszpańska, zapowiadająca strzelanie do łodzi naruszających wody terytorialne Hiszpanii. Są też ostrzeżenia, że każdy akt agresji ze strony środowisk islamistycznych spotka się z odwetem miejscowych środowisk radykalnych. To sygnały, wskazujące, że następuje radykalizacja nastrojów społecznych. A główny problem polega na tym, że wraz z ludźmi uciekającymi przed śmiercią z terenów ogarniętych wojną i prześladowaniami ze strony fanatycznych muzułmanów docierają do Europy terroryści tzw. Państwa Islamskiego, którzy już się ujawniają. Elity polityczne muszą więc zacząć działać natychmiast. Komentatorzy polityczni twierdzą, że trzeba szybko i zdecydowanie kierować pomoc w miejsca walk zbrojnych i prześladowań, należy odciąć dopływ broni i pieniędzy do stron wywołujących konflikty, a także bezwzględnie tępić ekstremalne organizacje nakręcające terroryzm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-08-17 08:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W mackach dżihadu

Południowe obrzeża Sahary pokrywają się z pasem islamskiego dżihadu, który przecina Afrykę. Według ONZ, sytuacja w regionie Sahelu należy do najbardziej zapalnych na świecie. Zagraża to obecności chrześcijan

Terroryści z tzw. Państwa Islamskiego, coraz bardziej tracący swe bliskowschodnie przyczółki (szczególnie po ostatnim ciosie, którym było zabicie przez Amerykanów terrorysty nr 1 na świecie – przyp. red.), są mocno zainteresowani umacnianiem swych pozycji w Afryce. Kolejne kraje oplatane są mackami dżihadu. Budzi to tym większy niepokój, że na Czarnym Lądzie islamskie ugrupowania (w tym Al-Kaida) są skłonne ze sobą współpracować i zwierać swe szeregi w walce z „niewiernymi”, dążąc do wprowadzenia muzułmańskiego prawa szariatu bardziej niż w Iraku czy w Syrii. – Państwo Islamskie wcale nie umarło, ono jedynie przesuwa granice swych wpływów. Jego celem pozostaje poddanie jak największych terenów pod panowanie islamu – mówi bp Pierre Claver Malgo. Ordynariusz burkińskiej diecezji Fada N’Gourma podkreśla, że „kiedy dżihadyści atakują tamtejsze wspólnoty, zawsze naciskają na chrześcijan, by przeszli na islam i wyrzekli się swej wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Elżbietańskie jubileusze

2025-06-28 19:40

Marzena Cyfert

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

25-, 50- i 60-lecie profesji zakonnej świętują siostry elżbietanki. We Wrocławiu przeżywają dni Odnowy Jubileuszowej. Dziś pielgrzymowały do Sanktuarium na Wzgórzu Osobowickim.

O historii sanktuarium i cudownej figurze Matki Bożej opowiedział kustosz sanktuarium ks. Krzysztof Jankowiak. Przypomniał, że do tego miejsca pielgrzymowało wielu ludzi, wśród nich bp Józef Pazdur i ks. prof. Roman Rogowski. A obecnie wielu pielgrzymów przychodzi tutaj nawet w tygodniu, by zatrzymać się na chwilę na Świętym Wzgórzu.
CZYTAJ DALEJ

Papież wzywa, by Kościół był domem i szkołą komunii

2025-06-29 12:10

[ TEMATY ]

Anioł Pański

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Chcę potwierdzić, że moja posługa biskupia jest służbą dla jedności i że Kościół Rzymu jest zobowiązany przez krew świętych Piotra i Pawła do tego, by służył w miłości komunii wszystkich Kościołów” - powiedział Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Wezwał, aby Kościół był domem i szkołą komunii.

Dziś jest wielkie święto Kościoła Rzymu, który narodził się ze świadectwa Apostołów Piotra i Pawła i został użyźniony ich krwią oraz krwią licznych męczenników. Także w naszych czasach, na całym świecie są chrześcijanie, którzy za sprawą Ewangelii stają się wielkoduszni i odważni, nawet za cenę życia. Tak więc istnieje ekumenizm krwi, niewidzialna, a głęboka jedność Kościołów chrześcijańskich, które wszak nie żyją jeszcze w pełnej i widzialnej komunii ze sobą. Dlatego w to podniosłe święto chcę potwierdzić, że moja posługa biskupia jest służbą dla jedności i że Kościół Rzymu jest zobowiązany przez krew świętych Piotra i Pawła do tego, by służył w miłości komunii wszystkich Kościołów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję