Reklama

Oko w oko

Wierzę w Boga…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakże często, niestety, postępowanie, życie katolików mija się z wyznawanymi zasadami wiary. W obecnych czasach, gdy pieniądz stał się najważniejszy – wszędzie prześciganie się, aby tylko się pokazać, aby mieć – nie jest ważne, jakim jest się człowiekiem w rodzinie, w społeczeństwie; ludzi zżerają intrygi, zawiść, nienawiść. Ktoś jest wierzący, jest katolikiem, chodzi do kościoła, składa bogobojnie ręce, podchodzi do Komunii św. – ale to nie ma znaczenia w życiu codziennym, jakby bycie chrześcijaninem do niczego nie zobowiązywało. „Nie kradnij, nie cudzołóż, nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu, czcij ojca swego i matkę swoją” – to wszystko wiemy, uczyliśmy się od dziecka w domu i na religii, wydaje się nam takie normalne i oczywiste, po co się nad tym zamyślać i rozwodzić. A jeśli już zdarzy się czasami, że wśród „ważnych” spraw, bieganiny, przypomnimy sobie o Dekalogu, to zaraz łatwo dopowiadamy wygodne dzisiejszemu człowiekowi slogany: każdy jest grzeszny, a Bóg jest miłosierny i wybaczy. I tak żyjemy, jak nam wygodnie, nie stawiając sobie żadnych wymagań, dając świadectwo marnego katolika, którego życie i wizerunek w oczach innych rozmija się zasadniczo z podstawowymi przykazaniami Bożymi. Inni to widzą i mówią: – Patrz, chodzi do kościoła, a obmawia innych, kłamie, przeklina, zdradza. Najgorzej, gdy taki obraz katolika dają ludzie publicznie znani: dziennikarze, politycy, twórcy, często demonstrujący przynależność do Kościoła, a swoim życiem demoralizujący społeczeństwo. Szczególnie młodzi widzą tę niespójność, marność życia znanych osób, czytają i piszą o tym na różnych stronach internetowych. Rozwiązłość, alkoholizm, brak zasad moralnych, kultury bycia – wszystko to niszczy młodych, poszukujących dzisiaj prawdziwych autorytetów. Brakuje ludzi, których chciałoby się naśladować, przywołać jako dowód, że katolik to człowiek, który nie zawiedzie w żadnym wymiarze. „Jesteśmy ludźmi Chrystusa, to wielkie wyróżnienie, ale i wielki obowiązek. Musimy pięknie żyć, wymagać od siebie i prosić Ducha Świętego o rozeznanie drogi, o prowadzenie, aby nie stracić z oczu Jezusa. On oddał za nas życie na krzyżu” – mówił Jan Paweł II, który swoim życiem potwierdził, że „człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga” i może być wielki i święty. Ludzie o pięknym, czystym wnętrzu są wśród nas jak odbicie Boga, prawdziwi, nie udają, nie grają kolejnej roli przed światem, ale świat obdarzają serdecznością, której dzisiaj najbardziej nam brakuje. Może dlatego tak często wracam do Marii Kachniarz o pięknej, spracowanej twarzy, ale jasnych promiennych oczach, która nocami pisze wiersze o miłości do ludzi i przyrody. „W dzień tyle pracy w polu i w domu, w gospodarstwie, nie zostaje nawet chwila dla siebie, a te wiersze to takie moje małe szczęście. Piszę o tym, co kocham, o Bogu i ludziach”. To oni, zwyczajni niezwyczajni, są światłością świata, najpiękniejszym obrazem Boga na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-08-31 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Jestem, który Jestem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Niedziela, 28 kwietnia. Piąta niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję