Parafia, której centrum jest świątynia będąca rozbudowaną kaplicą z 1930 r. Kościół, którego budowę próbowano zatrzymać, wyśmiać, zideologizować. Który jako kaplica był przez władze komunistyczne zamykany na kłódkę, by wierni nie mogli się tu modlić. Starania o rozbudowę kończyły się odmowami, prośby wysyłane do wyższych instancji pozostawały bez odpowiedzi... Ale jednak swoim uporem i pragnieniem Boga mieszkańcy wygrali. Dzięki ich determinacji, staraniom i zaangażowaniu w 1979 r. wybudowano kościół, który kilkanaście lat później stał się kościołem parafialnym. To miejsce nie tylko modlitwy, ale i historii tego miasta. To tu rodziła się bełchatowska Solidarność, tu ludzie przychodzili po pomoc w stanie wojennym, tu pokrzepiali swoje serca i dusze. I ta historia tu została. – Też pochodzę z takiej parafii, na poznańskim osiedlu, gdzie w latach siedemdziesiątych chciano wyburzyć kaplicę, ale kobiety ją wybroniły – mówił podczas uroczystości jubileuszu 25-lecia abp Marek Jędraszewski. – O takich wydarzeniach nie można zapominać, bo one są natchnieniem na dziś i jutro, byśmy nie byli mniej odważni od tamtych broniących kościoła i wiary ludzi – podkreślił.
Reklama
Proboszcz ks. Paweł Augustyniak przedstawił historię tego miejsca, zmagań mieszkańców, Rycerstwa Niepokalanej i księży – Antoniego Łukasika i Aleksandra Łęgockiego o to, by był tu dom Boży. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do budowy świątyni, której miało nie być, bo, według władz, mieszkańcy wysuwali „ideologiczne żądania”, i do budowy ustanowionej w 1991 r. wspólnoty. Podkreślił, że 25 lat parafii i jej wcześniejsza historia to ofiarowany przez Boga czas łaski i miłosierdzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii Metropolita Łódzki zwrócił uwagę, że odpowiedzią na zarzuty władz o ideologiczne żądania była jednoznaczna postawa wiernych tej parafii i gotowość, by iść za Chrystusem do końca. Także i dziś wobec projektu zakazu handlu w niedziele zarzuca się, że są to ideologiczne żądania. Tymczasem jest to realizacja tego, czego oczekuje Pan Bóg. – Niedziela ma być dniem dla Boga i człowieka, dla jego ducha, rodziny, dla całego społeczeństwa – podkreślał Ksiądz Arcybiskup. Mówił o współczesnym niewolnictwie, jakim jest kult pieniądza, patrzenie przez pryzmat ekonomii na człowieka. Przywoływał obrazki z marketów, gdzie niedziele zmuszone są spędzać dziesiątki tysięcy ludzi zatrudnionych za marne płace. – Chrześcijanie nie idą na kompromisy, są jednoznaczni – mówił w odniesieniu do projektu ustawy i głosów sprzeciwu. Rok 1050-lecia Chrztu Polski każe nam powrócić do tego bardzo ważnego przejawu życia chrześcijańskiego, jakim jest świętowanie niedzieli. Także Rok Miłosierdzia każe nam dostrzegać drugiego człowieka, tego wyzyskiwanego, krzywdzonego. Dlatego potrzeba zdecydowanego „nie” handlowi w niedziele, bo „trzeba wziąć odpowiedzialnie swe chrześcijaństwo na swoje barki” i być niczym patron parafii – św. Stanisław, biskup i męczennik odważnym i posłusznym Bogu.
Jako dziękczynienie za dar 25-lecia parafianie złożyli ornat i stułę dla wybranej przez Księdza Arcybiskupa parafii oraz ofiary pieniężne na odbudowę kościoła w Mileszkach.
Po Mszy św. przed kościołem można było obejrzeć wystawę przygotowaną przez Muzeum Regionalne, poświęconą 25-leciu parafii i otrzymać okolicznościowy folder.