Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Polityczne zombie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewna szanowna koleżanka Pana Niedzieli stwierdziła za red. Jackiem Żakowskim, że są w Polsce dwie grupy zaangażowanych politycznie obywateli, którzy mają tak ukształtowane mózgi, iż postrzegają świat bardzo skrajnie – albo z lewa, albo z prawa. I dalej konkludowała, że radykalne lewicowe poglądy są równie szkodliwe, jak prawicowe i blokują społeczne porozumienie. Oczywiście, powiedziała to w przekonaniu pełnego obiektywizmu. W swoim mniemaniu reprezentowała przecież grecką zasadę złotego środka.

Koleżanka Niedzieli przypisała ludziom hołdującym tradycyjnym, sprawdzonym, zdroworozsądkowym zasadom szaleństwo lewicowych czy wręcz lewackich postaw. Wykorzystała typowy chwyt retoryczny i sprytnie przeniosła na całą prawicę odium komunistycznych zbrodni. Tym samym usytuowała PiS i rząd oraz popierającą ich większość Polaków na pozycji uniemożliwiającej jakikolwiek polityczny kompromis. Niestety, zaangażowana w PO nie zauważyła, że sama postawiła się na pozycji przedstawicielki jedynej słusznej wizji rzeczywistości, kreślonej poprzez ogromną niechęć wobec obecnej władzy. Chciałoby się zapytać: jaki rodzaj szarych komórek wygenerował właśnie taki imperatyw polityczny? Pan Niedziela słuchał tych wynurzeń i jednocześnie obserwował pozostałe towarzystwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba tutaj nadmienić, że sytuacja miała miejsce w pewnej kawiarni, gdzie zebrali się na rocznicowym spotkaniu koledzy i koleżanki Pana Niedzieli. Jak zauważył, nikt nie podjął dyskusji zaproponowanej przez elokwentną koleżankę. Co prawda, ktoś pochylił się do niej z wyrazami poparcia, ale to było wszystko. Jak na dłoni było widać, że radykalne poglądy ma tylko ona. A nawet gdyby przyjąć, że większość uczestników spotkania chciała uniknąć niewygodnej dyskusji i zakamuflowała swoje poglądy, to i tak wyszło na jaw, kto chce jątrzyć i przekonywać na siłę. Gdy Pan Niedziela jeszcze pomyślał, że koleżanka ma konkretne profity, będąc w PO – nie miał wątpliwości co do swoich przemyśleń.

Reklama

– I tacy ludzie, nieliczni generalnie, są paliwem dla KOD-u, który kreuje się na wielki ruch w obronie demokracji, a tak naprawdę działa w obronie synekur i apanaży – dywagował Niedziela.

– Trochę się czepiasz. Przecież istnieją centrowe poglądy – odpowiedział Jasny.

– Oczywiście, ale ani moja koleżanka, ani tym bardziej KOD nie reprezentują owego umiarkowanego stanowiska. Dlaczego? Otóż całe to towarzystwo wyklucza inne poglądy niż swoje.

– A PiS jest inny? – napierał Pan Jasny.

– Kiedy PiS był w opozycji, nie robił takich świństw, jak obecna opozycja. Przecież kontestowanie obecnej władzy przekroczyło już dawno granicę dobrego smaku, rozsądku, logicznego rozumowania.

– Myślisz, Niedzielny, że „kodziarze” mają coś nie tak w głowie? – zapytał Jasny.

– Oczywiście. Mają mózgi wyprane z wszelkiej uczciwości. Są nie w porządku nie tylko wobec klasy rządzącej, ale też wobec milczącej większości – odpowiedział Niedziela i dodał: – Przemieniają się w polityczne zombie i chcą zarazić wszystkich, aby przetrwać.

– Oj, chyba szykuje się nam jesienny horror – stwierdził na zakończenie rozmowy Pan Jasny.

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję