Reklama

Polska jest bezpieczna

Żołnierze US Army 14 stycznia 2017 r. zostali oficjalnie powitani w Polsce przez premier Beatę Szydło i ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. To kolejny krok w stronę podniesienia bezpieczeństwa kraju. Równie istotne jest to, że w ubiegłym roku do rodzimej zbrojeniówki trafiło tak wiele zamówień

Niedziela Ogólnopolska 5/2017, str. 40

MON

Żołnierzy amerykańskiej 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej przywitali w Żaganiu m.in. premier Beata Szydło oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz

Żołnierzy amerykańskiej 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej
przywitali w Żaganiu m.in. premier Beata Szydło oraz minister obrony
narodowej Antoni Macierewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przybycie wojsk amerykańskich do Polski to realizacja postanowień, które zapadły podczas lipcowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie. Ustalono wówczas, że wschodnia flanka NATO zostanie wzmocniona przez rozlokowanie oddziałów wojsk sojuszniczych w Polsce i państwach bałtyckich.

Oficjalne powitanie żołnierzy amerykańskiej 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej nastąpiło 14 stycznia br. w Żaganiu. Żołnierzy US Army przywitali m.in. premier Beata Szydło oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas uroczystości w Żaganiu premier Szydło powiedziała, że rząd dopełnił swojego zobowiązania, które podjął wobec Polaków w trosce o bezpieczeństwo ojczyzny.

– Dzisiaj mogę powiedzieć, że obecność wojsk amerykańskich w Polsce to kolejny krok w stronę realizacji strategii przyjętej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wzmacniania bezpieczeństwa Polski i naszego regionu. To strategia, którą realizujemy w trosce o bezpieczeństwo naszej ojczyzny i obywateli. Bo właśnie bezpieczeństwo jest tym podstawowym pragnieniem, które każdy z nas nosi w sercu – podkreśliła premier Szydło. – Bezpieczeństwo ojczyzny i Polaków jest kwestią nadrzędną i uczynimy wszystko, by polscy obywatele w swoim domu, w Polsce, mogli czuć się bezpiecznie. Właśnie realizowanie takich przedsięwzięć, budowanie wspólnie z naszymi sojusznikami strategii wojskowych i obronnych, nakierowanych na pokojowe budowanie bezpieczeństwa, są celami, które sobie stawiamy – dodała.

– Gdy wy jesteście tutaj, wojska polskie są w Afganistanie. Wtedy gdy wy jesteście tutaj, wojska polskie są w Kuwejcie i Iraku. Wtedy gdy wy jesteście tutaj, polskie okręty płyną na Morze Śródziemne, żeby bronić także południowej flanki NATO przed wszelką agresją, bo razem bronimy wolności, razem bronimy niepodległości wschodniej flanki NATO i razem bronimy niepodległości Europy – powiedział min. Macierewicz. – Jesteście tutaj, żeby bronić wolności, niepodległości, żeby bronić pokoju w całej Europie i na świecie, jesteśmy wam za to wdzięczni – dodał.

Reklama

Powitaniu żołnierzy US Army w Polsce towarzyszyła ogólnokrajowa akcja „Bezpieczna Polska”, którą honorowym patronatem objął minister obrony narodowej. W kilkunastu miastach Polski odbyły się pikniki i wydarzenia plenerowe, którym towarzyszyły koncerty muzyczne oraz wystawy sprzętu wojskowego. W wielu miastach swoje produkty zaprezentowała Polska Grupa Zbrojeniowa. Cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród młodzieży. Polacy mogli zobaczyć m.in. armatohaubicę samobieżną „Krab”, moździerz samobieżny „Rak”, kołowy transporter opancerzony „Rosomak”, a także szeroką gamę broni strzeleckiej. Podczas akcji Polska Grupa Zbrojeniowa po raz kolejny zaprezentowała ofertę dedykowaną Wojskom Obrony Terytorialnej.

Przybycie wojsk USA do Polski stanowi zwieńczenie podejmowanych w 2016 r. wysiłków rządu oraz Ministerstwa Obrony Narodowej na rzecz podniesienia bezpieczeństwa Polski. To przede wszystkim sukces polityczny i dyplomatyczny, ale w ubiegłym roku zapadło również wiele decyzji, których realizacja istotnie przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa, a które związane są z polskim przemysłem obronnym.

Chodzi o zamówienia, które na przestrzeni 2016 r. zostały skierowane do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, narodowego koncernu obronnego, który jest podstawowym partnerem resortu obrony w procesie modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. W grudniu ub.r. Huta Stalowa Wola S.A., jedna z wiodących spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej, pozyskała zamówienie na produkcję i dostawę dla polskiej armii czterech dywizjonowych modułów ogniowych o kryptonimie „Regina”. Na podstawie tej umowy do Sił Zbrojnych RP trafi 96 najnowocześniejszych na świecie armatohaubic samobieżnych „Krab” wraz z odpowiednią liczbą wozów dowodzenia, wsparcia i zabezpieczenia technicznego.

Reklama

– To największy kontrakt, jaki w historii został skierowany do polskiego przemysłu obronnego. Jego wartość to blisko 5 mld zł – podkreśla Arkadiusz Siwko, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Ale oprócz tego w 2016 r. podpisaliśmy inne ważne kontrakty, np. na dostawę systemu obrony powietrznej bardzo bliskiego zasięgu „Pilica” oraz przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych „Piorun”. Te kontrakty łącznie są warte ponad 1,5 mld zł – dodaje.

Jak podkreśla prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, rok 2017 będzie wyjątkowo pracowity dla przemysłu obronnego. Spółki skonsolidowane w PGZ kontynuują przygotowanie do udziału w kolejnych programach Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP. Jednym z priorytetów będzie dostawa uzbrojenia i sprzętu dla nowo formowanych oddziałów Wojsk Obrony Terytorialnej. Zakłady skupione pod szyldem PGZ mają kompetencje przemysłowe, żeby zapewnić im kompleksowe wyposażenie: od mundurów i odzieży ochronnej, przez indywidualne wyposażenie żołnierza, po środki łączności, pojazdy i bezzałogowe statki powietrzne.

– Będziemy także kontynuować wysiłki ukierunkowane na umocnienie obecności Polskiej Grupy Zbrojeniowej na rynku międzynarodowym – mówi Arkadiusz Siwko. – Już w ubiegłym roku w toku rozmów z wieloma partnerami udało nam się osiągnąć silną pozycję negocjacyjną. Przykładem jest list intencyjny, który podpisaliśmy z amerykańskim koncernem Raytheon, dostawcą tarczy antyrakietowej „Patriot”. Ustaliliśmy, że jeżeli państwo polskie zdecyduje się na zakup właśnie tego systemu w ramach realizacji programu dotyczącego pozyskania sytemu obrony powietrznej średniego zasięgu „Wisła”, aż 50 proc. produkcji zostanie ulokowane w fabrykach Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Oznacza to, że połowa pieniędzy z budżetu, które zostaną wydatkowane na ten cel, zostanie w Polsce i będzie służyć rozwojowi krajowego przemysłu – dodaje prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

2017-01-25 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję