URSZULA BUGLEWICZ: – Do niedawna przy ul. Chmielewskiego działał dom samotnej matki, teraz jest tam ośrodek wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie. Skąd taka zmiana?
KS. HUBERT CZARNECKI: – Dom samotnej matki to nazwa potoczna, dotychczas Fundusz Obrony Życia Archidiecezji Lubelskiej prowadził Ośrodek Wsparcia dla Samotnych Matek i Kobiet w Ciąży. Ze względu na zmiany społeczne, w tym na wejście w życie rządowego programu „Rodzina 500+” obserwowaliśmy coraz mniejszą liczbę osób, które były beneficjentami naszych działań i korzystały z pomocy. Równocześnie dostrzegliśmy potrzebę rozszerzenia oferty o pomoc ofiarom doświadczającym przemocy w rodzinie. Z początkiem tego roku rozpoczęliśmy więc nieco zmienioną działalność i staramy się pomagać osobom, które są ofiarami różnych zjawisk przemocowych w swoim środowisku, a szczególnie w rodzinie. Działania ośrodka służą bezpieczeństwu i ochronie ofiar przemocy w rodzinie, a także czasowej izolacji od źródeł kryzysu oraz skutecznej i intensywnej pomocy interwencyjnej.
– Kto może korzystać ze świadczonej pomocy?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Nasze działania są skierowane do osób, które uważają, że w jakiś sposób dotknięte są przemocą. Trafiają do nas osoby – kobiety i mężczyźni, w tym z dziećmi – z poczuciem krzywdy i bezsilności, które nie potrafią sobie poradzić z dotykającą je sytuacją. Szukają sposobu, by wyjść z kręgu przemocowych działań, które czynią z nich bezbronne ofiary. Przemoc rozumiana jest tu szeroko: fizyczna, psychiczna, seksualna, ekonomiczna. Ta ostatnia często dotyka osoby starsze i niepełnosprawne, które w relacjach rodzinnych (np. rodzice – dzieci czy dziadkowie – wnuki) są całkowicie zależne od osób sprawnych fizycznie i uzależniających swoją pomoc od gratyfikacji finansowej. Osoby znajdujące się pod opieką naszego ośrodka w ciągu 3 miesięcy, a jeśli trzeba to dłużej, zdobywają wiedzę o tym, czym jest przemoc domowa, uczą się rozpoznawać fazy przemocy w rodzinie, zmieniają stereotypowe myślenie o przemocy oraz o swojej sytuacji, poznają własne prawa i sposoby ich egzekwowania, uczą się wychodzić z roli ofiary i odbudowują poczucie własnej wartości.
– Jaka jest procedura przyjęcia do ośrodka?
– Nie jest wymagane żadne skierowanie od innych instytucji, a pobyt jest bezpłatny. Osoba potrzebująca pomocy może do nas przyjść dosłownie z ulicy, jednak jej oświadczenie jest przez nas weryfikowane i zgłaszane do ośrodka pomocy społecznej. Decydując się na pobyt, nasi beneficjenci otrzymują nie tylko bezpłatne zamieszkanie i wyżywienie, lecz także bardzo potrzebną pomoc specjalistyczną, świadczoną przez psychologa, psychoterapeutę, pracownika socjalnego, prawnika, pielęgniarkę, psychiatrę, doradcę zawodowego czy pedagoga. W naszym ośrodku posługują również siostry zakonne, Benedyktynki Misjonarki, które przez cały czas są do dyspozycji podopiecznych. Ich zadaniem jest organizacja codziennego pobytu poprzez pomoc i naukę prowadzenia gospodarstwa domowego (gotowanie, pranie, sprzątanie, opieka nad dziećmi). Ja jestem osobą pierwszego kontaktu; zapewniam szybką pomoc i wsparcie osobie znajdującej się w sytuacji kryzysowej.
– Czy ośrodek posiada doświadczenie w niesieniu takiej formy pomocy?
Reklama
– Dotychczas, przez 32 lata, w zdecydowanej większości naszymi podopiecznymi były kobiety ciężarne i młode matki, które borykały się z przemocą w swoich środowiskach. Zdobyte doświadczenia i zespół specjalistów (współpracujemy z Katolickim Stowarzyszeniem Pomocy Osobom Potrzebującym AGAPE) gwarantują profesjonalne wykonywanie powierzonych nam zadań.
– Co dzieje się z osobami, które kończą pobyt w ośrodku?
– Naszym celem jest umożliwienie osobom dotkniętym przemocą powrotu do swoich rodzin. Celem działań instytucji katolickich nie jest bowiem rozbijanie rodzin, ale praca w tym kierunku, by je zachować, odbudować i umocnić. Nasze działania prowadzą więc ku temu, by podopieczni mogli wrócić do swoich środowisk, ale już nie w roli ofiar, lecz pełnoprawnych członków rodziny, które poradzą sobie nawet w trudnych sytuacjach. W naszym ośrodku nie prowadzimy działań korekcyjno-edukacyjnych dla sprawców przemocy, bowiem w jednej placówce nie mogą przebywać ofiary i sprawcy, ale udzielamy informacji o instytucjach zajmujących się taką terapią.
– Może Ksiądz podać jakieś przykłady z życia?
Reklama
– Jeśli chodzi o historie osób doświadczających przemocy, niestety, bywają powroty do ośrodka. Podopieczni przerywają terapię, za wcześnie wracają do swoich środowisk i są zbyt słabi, by poradzić sobie z agresją. Mamy jedną panią, która już 5 razy uciekała od męża, prosząc o pobyt w naszym ośrodku, ale nigdy nie zdecydowała się na długofalowe przyjęcie pomocy specjalistów. Są też inne historie osób doświadczających przemocy; jedna z nich, chociaż nie z naszego ośrodka, zasługuje na przytoczenie. Na Niebieską Linię zadzwoniła kiedyś Polka, która wyszła za mąż za muzułmanina i wyemigrowała do jednego z krajów arabskich. Tam jej sytuacja drastycznie się zmieniła; bita i poniżana przez męża, pozbawiona paszportu przeżywała gehennę. Podjęto wiele starań i udało się ją sprowadzić do Polski i umieścić w ośrodku dla ofiar przemocy. Po półrocznej terapii kobieta jednak wróciła do męża. Gdy już wydawało się, że cała praca poszła na marne, kobieta zadzwoniła z informacją, że wróciła do rodziny wzmocniona, nie w roli ofiary, ale pełnoprawnego członka, który potrafi wypracować sobie standardy szacunku i zrozumienia. Jej życie uległo radykalnej przemianie.
– W jaki sposób finansowana jest działalność lubelskiego ośrodka?
– Organem prowadzącym jest Fundusz Obrony Życia Archidiecezji Lubelskiej, który współfinansuje funkcjonowanie ośrodka dotowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Środki pozyskiwane przez FOŻAL pochodzą z darowizn, tacy zbieranej w kościołach naszej archidiecezji podczas Pasterki, a także z odpisu od podatku. Fundusz ma status organizacji pożytku publicznego, dlatego na jego działalność można odpisać 1% podatku (KRS 0000224942). Otrzymujemy także wsparcie materialne; darczyńcy dzielą się z nami bardzo potrzebnymi pieluchami i odżywkami dla niemowląt czy artykułami edukacyjnymi dla dzieci.
* * *
Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie oferuje:
• całodobowy pobyt dla osób doświadczających przemocy w rodzinie,
• diagnozę sytuacji osoby dotkniętej przemocą,
• poradnictwo psychologiczne, prawne i socjalne,
• terapię indywidualną,
• prowadzenie grup psychoedukacyjnych.
Ośrodek dysponuje 25 miejscami noclegowymi; posiada wspólne pomieszczenie do pobytu dziennego, miejsce do zabaw i nauki dla dzieci, ogólnodostępną kuchnię oraz pralnię i suszarnię. Pomoc jest bezpłatna i nie wymaga skierowania. Adres: ul. Chmielewskiego 9, 20-620 Lublin; telefon kontaktowy (81) 525-42-08; www.dsm.lublin.pl .