Reklama

Edytorial

Edytorial

Europo, czy mnie jeszcze miłujesz?

Niedziela Ogólnopolska 22/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dzisiaj, gdy widzimy, że Europa zmierza do ślepego zaułka, w mediach przebija się głos ks. prof. Czesława S. Bartnika – dogmatyka, filozofa, historiologa, który pomaga zrozumieć, co wokół nas się dzieje. Wyjaśnia on m.in., że w 2004 r., gdy głosowaliśmy za przystąpieniem do Unii Europejskiej, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że uruchomi to całe chmary apokaliptycznych jeźdźców, którzy chcą nas ze wszystkiego ograbić, a przede wszystkim – z wiary w Boga i z Dekalogu. „I jeźdźcy ci wołają, że wiodą ich prawne traktaty, że myśmy się w nie wpisali, że jesteśmy ludem ciemności jako wierzący i miłujący Ojczyznę, modlący się do Chrystusa i Jego Matki, i to jeszcze publicznie” (por. biuletyn „Europa Christi” nr 1/2017). Ks. Bartnik ostrzega, że coraz więcej europejskich liberałów ogłasza „śmierć Boga” i dosiada koni rodem z piekła, aby „w pył roznieść nas oraz inne Kościoły chrześcijańskie”. Warto przypomnieć pewne nonsensy ukazujące antychrześcijański fanatyzm Unii Europejskiej. W 1997 r. np. polscy duchowni wraz z prymasem Józefem Glempem zostali zaproszeni do Brukseli, co miało stworzyć pewne pozory, aby katolicki naród nie wzbraniał się przed wstąpieniem do UE. Gdy biskupi przybyli na miejsce, musieli zdjąć swoje krzyże i schować je do kieszeni, „aby nie naruszyć zasady brukselskiego ateizmu publicznego”. Wtedy jeszcze nie pojmowano, że Chrystus jest wypędzany z Europy i że zatrzaskuje się przed Nim drzwi.



Wreszcie wiemy, kto jest jednym z architektów tej czerwonej Europy naszych czasów. Okazuje się, że europosłów wchodzących do brukselskiej siedziby Parlamentu Europejskiego wita włoski komunista Altiero Spinelli (1907-86), którego nazwisko wielkimi literami zostało wypisane nad wejściem. Odkrył to z niemałym zdziwieniem nasz felietonista Witold Gadowski. Wyjaśnia, że „to m.in. dzięki właśnie Spinellemu stoimy dziś przed alternatywą: albo Europa będzie jednym skomunizowanym państwem, w którym rządzi ideologia gender i tym podobne wariactwa... albo też terytorium Starego Kontynentu zostanie skolonizowane przez wyznawców Allaha”. To właśnie nieznany szerzej w Polsce Spinelli w swoim „Manifeście z Ventotene” domagał się zniszczenia suwerennych państw narodowych i utworzenia stanów zjednoczonych Europy. Dziś ideowe dzieci włoskiego komunisty usiłują coraz mocniej wprowadzać cechy superpaństwa do europejskiego systemu – zauważa Gadowski. Warto wiedzieć, że w PE istnieje grupa Spinellego, do której należą m.in. Róża Thun i Danuta Hübner.

Aby zatrzymać ekspansję czerwonej Europy, trzeba ochraniać jej chrześcijańskie korzenie. W Polsce mamy Ruch „Europa Christi” oraz Instytut Myśli Schumana. Teraz, gdy trudno znaleźć polityka, który rozpoczynałby dzień od modlitwy na klęczkach, który codziennie uczestniczyłby we Mszy św. i odmawiał Różaniec, jak czynili to założyciele zjednoczonej Europy – kandydaci na ołtarze: Robert Schuman i Alcide De Gasperi – słyszymy wezwanie, aby chrześcijanie się policzyli i pokazali prawdziwe oblicze Europy. Wiele wskazuje, że to się dzieje. Właśnie trwa w Polsce „Różaniec do granic” – inicjatywa, która rozpoczęła się 13 maja br. W ciągu 140 dni różańcowa sztafeta pielgrzymkowa przemierzy w sumie ok. 3,5 tys. km. 7 października wzdłuż polskich granic ma stanąć jako „żywy łańcuch” osób modlących się na różańcu. Oto prawdziwe oblicze Europy, tak właśnie objawiające się na polskiej ziemi. A Różaniec to przecież najlepsza broń w walce ze złem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-05-24 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrogu! Czego od nas chcesz?

Niedziela Ogólnopolska 34/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Zbliża się polski wrzesień. Niech więc przemówią do nas trzy polskie obrazy. Pierwszy dotyczy Sybiraków, polskich zesłańców na kazachskie stepy. Wstrząsający tytuł mojego tekstu to słowa zaczerpnięte z pieśni pt. „Rzeka łez” Wiesława Czermaka, najmłodszego z siedmiorga rodzeństwa, wywiezionego z matką na Syberię. Znalazłam je w prezentowanej w tym numerze „Niedzieli” książce ks. dr. Zbigniewa Jacuńskiego, w której Sybiracy piszą o Syberii. W bolesnych wspomnieniach polskich zesłańców słychać „wołanie umęczonych i prześladowanych, skrytobójczo zabijanych oraz ginących z głodu, pragnienia, nędzy i poniewierki” – tak to ujmuje ks. prof. Waldemar Chrostowski, autor wstępu. Naszych rodaków skazywano na nieludzką, przeklętą ziemię na mocy paragrafów kodeksu karnego za to, że byli Polakami. Zsyłani w głąb Azji na tułaczkę bez końca, przechodzili przez „lodowate piekło”, docierali do „krainy wiecznych śniegów” i „wiecznej tęsknoty”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Młody chłopak chciał złożyć "Apostazję"

2025-09-19 07:22

[ TEMATY ]

rozważanie

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Łaska lubi inicjatywę. Wyobraź sobie: do kancelarii parafialnej wchodzi osiemnastolatek. Chce oficjalnie dokonać apostazji, zrywa z wiarą, nie chce „fikcji”. Wszystko wydaje się przesądzone… Ale odrobina rozmowy, prosta modlitwa i odważna inicjatywa kapłana sprawiają, że chłopak wychodzi nie z papierem apostazji, lecz po spowiedzi i Komunii Świętej.

To jedno wydarzenie odsłania sens Ewangelii o nieuczciwym zarządcy. Jezus nie chwali oszustwa, ale wskazuje na spryt i przedsiębiorczość – tę ludzką zaradność, którą warto przenieść do spraw ducha. Dlatego w tym odcinku mówię o:
CZYTAJ DALEJ

Konkurs na hymn Światowych Dni Młodzieży 2027 w Seulu

Komitet Organizacyjny Światowych Dni Młodzieży Seul 2027 ogłosił konkurs na hymn przyszłego spotkania młodych, które odbędzie się w stolicy Korei Południowej pod hasłem „Odwagi! Ja zwyciężyłem świat” (J 16, 33). Utwór ma nie tylko towarzyszyć wydarzeniu, ale przede wszystkim jednoczyć serca młodych ludzi z całego świata i stawać się wyrazem ducha ŚDM także po ich zakończeniu.

Organizatorzy podkreślają, że hymn Światowych Dni Młodzieży wykracza poza zwykłą oprawę muzyczną. Jego rolą jest integrowanie uczestników i budowanie poczucia wspólnoty. W Seulu będzie on inspirowany ewangelicznym wezwaniem, które przypomina o zwycięstwie Chrystusa i o pokoju, jakiego potrzebuje młode pokolenie w świecie naznaczonym podziałami, szybkim tempem zmian i niepokojami. Spotkanie w Korei Południowej, kraju nowoczesnej technologii i bogatej tradycji, ma być świadectwem pojednania oraz misji, szczególnie że chrześcijaństwo nie stanowi tam większości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję