Reklama

Niedziela Małopolska

Serce bije mocniej

– Gratulujemy wam wspaniałych dziejów strzeleckiej parafii i dziękujemy za wszystkie wiekopomne dzieła, które tu powstały – mówił ks. inf. Adam Kokoszka, reprezentujący tarnowską kurię, w uroczystość dziękczynienia za dar wiary, w 400. rocznicę erygowania parafii w Strzelcach Wielkich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na jubileusz do tutejszego sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w niedzielę 16 lipca br. przybyli goście z bliska i z daleka. Wśród nich byli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, kapłani i siostry zakonne, parafianie oraz rodacy z USA, w tym m.in. Stanisław Chwała – przewodniczący Fundacji Parafii Strzelce Wielkie w Chicago, prezes Pilotów Polskich w Chicago – Czesław Wojnicki i dr Jan Jaworski – komandor papieski, honorowy członek Fundacji Parafii Strzelce Wielkie w Chicago.

Jak to się zaczęło?

W czasie Mszy św. dziękowano Panu Bogu za dar parafii, którą 400 lat temu erygował bp krakowski Andrzej Krzyszkowski. Nawiązując do tych początków, ks. inf. Adam Kokoszka przypominał: – Tu, w osadzie królewskich łowczych, w Strzelcach Wielkich powstaje kościelna wspólnota parafialna oparta na mocnej więzi z Chrystusem. Uposaża ją dziedzic strzelecki, Andrzej Gawroński… I dodał: – Życie duchowe strzeleckiej wspólnoty parafialnej od początku kształtuje i profiluje św. Sebastian, patron parafii. Ale nie tylko on, bo od niepamiętnych czasów czyni to także Matka Boża Szkaplerzna, zwana Panią Strzelecką, której barokowy obraz z XVII wieku jest otaczany niezwykłą czcią i kultem przez miejscową ludność. Przypomniał, że wielu czcicieli Matki Bożej Strzeleckiej wyemigrowało do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, dokąd zabrali ze sobą właśnie ikonę Pani Strzeleckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To z miłości do Maryi Polonia amerykańska zaangażowała się w budowę nowej świątyni i pomoc w jej uposażeniu. W sposób szczególny uczyniło to Towarzystwo Strzelce Wielkie w Chicago. Gdy w 1998 r. świętowano jubileusz towarzystwa, jego członkowie, w obecności bp. Władysław Bobowskiego, wyrazili pragnienie, aby w Strzelcach Wielkich została wybudowana świątynia.

Dlaczego pomagają?

Przewodniczący powstałego wówczas komitetu Stanisław Chwała przywołuje wspomnienie z czasów, gdy jako ministrant służył do Mszy św. w zabytkowym, drewnianym kościele i wyznaje: – Kto wie, może to Matka Boża Strzelecka sprawiła, że znalazłem się w Ameryce? Podkreśla, że w ich klubie jest wiele osób, które nie są ze Strzelec Wielkich. Zauważa: – Nie wiem, jak to się dzieje, ale oni się czują z naszą małą ojczyzną związani, chociaż nigdy tu nie byli.

Reaktywowane Towarzystwo Strzelce Wielkie w Chicago, a później – utworzona fundacja wspierały i nadal to czynią tutejszy kościół i parafię. Ks. Adam Kokoszka w czasie homilii stwierdzał: – Dziś patrzymy z podziwem na wspaniałą świątynię architektonicznie wkomponowaną w sakralną przestrzeń sanktuaryjną. Patrzymy, podziwiamy i pamiętamy. Pamiętamy o wszystkich, którzy nie szczędzili trudu swoich rąk, potu czoła, czasu i pieniędzy, aby ten kościół mógł powstać i zostać odpowiednio wyposażony.

Reklama

Ta pamięć i wdzięczność sprawiły, że w trakcie uroczystości był czas także na podziękowanie rodakom zza oceanu. W imieniu ordynariusza diecezji tarnowskiej bp. Andrzeja Jeża, ks. inf. Adam Kokoszka wręczył medal „Dei Regno Servire” (za służbę Królestwu Bożemu) dla Stanisława Chwały i jego żony Ewy. Przekazał także medal dla Fundacji Parafii Strzelce Wielkie w Chicago. To odznaczenie odebrał dr Jan Jaworski. Stanisław Chwała został także odznaczony przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę Srebrnym Krzyżem Zasługi, który przekazał wicewojewoda małopolski Józef Gawron. Warto dodać, że Brązowym Krzyżem Zasługi został odznaczony ks. Wiesław Majka, proboszcz parafii w Szczurowej.

Co daje wiara?

Wręczając krzyże, wicewojewoda małopolski powiedział: – Chciałem życzyć wszystkim pracującym tu księżom, wszystkim fundatorom tego wspaniałego, przepięknego sanktuarium, a także wam, którzy tu żyjecie, aby błogosławieństwo Matki Bożej Szkaplerznej towarzyszyło wam w codziennym życiu! Z kolei Stanisław Chwała, odbierając odznaczenia, podkreślił, że przyjmuje te wyróżnienia w imieniu wszystkich osób od lat zaangażowanych w działalność fundacji i w ich imieniu oraz własnym podziękował za docenienie ich aktywności na rzecz małej ojczyzny, jaką dla niego są Strzelce Wielkie.

Gdy po uroczystościach pytam pana Stanisława o wrażenia i refleksje po powrocie do małej ojczyzny, w odpowiedzi słyszę: – Serce bije mocniej! Cieszę się, że udało się zmobilizować ludzi, którzy chcieli i nadal chcą pomagać. Tym bardziej, że są tam osoby nieraz w żaden sposób niezwiązane ze Strzelcami Wielkimi. Przykładem takiego człowieka jest Jan Jaworski zaangażowany w naszą działalność – zapewnia Stanisław Chwała. A gdy dopytuję, czym jest wiara dla rodaków w Ameryce, mój rozmówca po chwili zastanowienia stwierdza: – Wiara jest częścią tego, co my, polscy emigranci, zabraliśmy ze sobą. Tam, w nowej ojczyźnie, wiara pomaga nam żyć. Pomaga zachować godność, ale też pamięć o miejscu, gdzieśmy się urodzili i wychowali.

Reklama

W ramach jubileuszowych uroczystości w pięknym sanktuarium zostały poświęcone nowe organy. W czasie Eucharystii śpiewał Chór Chłopięcy Pueri Cantores Sancti Nicolai pod batutą ks. Stanisława Adamczyka (z parafii pw. św. Mikołaja w Bochni). A po Mszy św. zebrani wysłuchali koncertu bocheńskiego organisty – Krzysztofa Kościółka.

Czemu służą jubileusze?

Parafianie pamiętali także o 20-leciu posługi duszpasterskiej ks. Stanisława Tabisia, kustosza sanktuarium. Jak to podkreślił ks. Adam Kokoszka, to 1/20 trwania parafii w Strzelcach Wielkich. – Tego typu jubileusze są po to, aby uświadomić sobie swoje korzenie, ale też patrzyć w przyszłość i podejmować nowe wyzwania – mówi już po uroczystościach ks. Stanisław Tabiś. Zauważa, że to jest miłe spotkać się w gronie przyjaciół, gościć ludzi bardzo życzliwie nastawionych do małej ojczyzny, ale trzeba także pamiętać o wyzwaniach. Odnosząc się do pięknego jubileuszu parafii, ks. kustosz stwierdza: – Jesteśmy tylko małym ogniwem w łańcuchu pokoleń, a od 1617 r. było ich w naszej parafii kilkanaście. Musimy sobie uświadamiać, że jest w nas dziedzictwo wiary, doświadczenie tego, co jest ojczyzną, doświadczenie ziemi rodzinnej, a ponadto – myślenie o przekazaniu tego dziedzictwa kolejnym pokoleniom.

Ks. Stanisław Tabiś nie ma problemu z dziękowaniem. Czynił to oficjalnie, zwracając się do wspólnoty i do poszczególnych osób. Dziękował za różnorodną i tak cenną pomoc ze strony parafian, rodaków z Ameryki i tych wszystkich, którzy na przestrzeni jego dwudziestoletniej pracy duszpasterskiej go wspierali.

Co jest najważniejsze?

Gdy dopytuję, co w tej posłudze jest szczególnie cenne, ks. Stanisław Tabiś stwierdza: – Zawsze mam przed oczyma obraz ojca jednej rodziny, jak na kolanach trzymał swoich małych synów. I tak sobie myślę, że szczególnie ważne jest, aby duszpasterz służył powierzonym mu rodzinom, aby im dawał wsparcie, aby modlił się w ich intencji. Kustosz przyznaje, że to jest ważne, radosne i satysfakcjonujące dla duszpasterza, gdy widzi parafian mających potrzebę życia wewnętrznego, duchowego. I zauważa: – W naszej pracy nie od razu dostrzega się efekty. Gdy po latach posługi widzi się żyjące wiarą rodziny, angażujące się w życie parafii, to człowiek sobie uświadamia, że to jest cenne. I za to Bogu dziękuję, a także za wszystkich ludzi, których stawia na mojej kapłańskiej drodze życia. Ludzi, którzy tak pięknie i tak chętnie służą nam pomocą.

Więcej zdjęć z wydarzenia na stronie internetowej: niedziela.pl/artykul/30037/Strzelce-Wielkie-Dziekowali-za-400-lat.

2017-07-26 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz posługi

Minęła 34. rocznica posługiwania pasterskiego bp. Piotra Skuchy – biskupa pomocniczego diecezji sosnowieckiej.

Dekretem z 18 grudnia 1986 r. Jan Paweł II wyniósł go do godności biskupiej, a 15 lutego 1987 r. prymas Polski kard. Józef Glemp udzielił mu biskupich święceń. Biskup Piotr Skucha głosi Ewangelię i prowadzi wiernych do Chrystusa. Czyni to w mocy Ducha Świętego. W swoim herbie biskupim ma gołębicę symbolizującą Ducha Świętego oraz krzyż jerozolimski, który jest symbolem Kustodii Ziemi Świętej. Ukazanie właśnie takiego typu krzyża wiąże się z jego studiami w Jerozolimie, gdzie w 1978 r. obronił doktorat w Studium Biblicum Franciscanum. Jego dewizą są słowa: „Verbum Crucis Virtus Dei” (Nauka Krzyża Mocą Bożą).
CZYTAJ DALEJ

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję