Reklama

Wiara

Nadchodzą czasy świadectwa

Chrześcijanin ma być zawsze, w każdych czasach, świadkiem Chrystusa. Zdarzają się czasy, w których dawanie świadectwa może być nagradzane oklaskami, ale są i takie, w których w świadectwie nie ma ani krzty przyjemności. Teraz idą te drugie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno ks. Andrzej, proboszcz parafii, w której mieszkam, poprosił mnie, abym we wrześniu powiedział kazanie nawiązujące do osoby bł. ks. Jerzego Popiełuszki. To w ramach przygotowania parafii, a właściwie parafian, do uroczystości wprowadzenia relikwii kapłana męczennika i poświęcenia jego figury, która ma stanąć na kościelnym cmentarzu. (Dla wyjaśnienia, słowa „cmentarz” używam w starym znaczeniu – w czasach mojej młodości tak mówiło się o placu kościelnym). Mimo że do samego kazania jest jeszcze daleko, zaraz zacząłem z tym chodzić lub, mówiąc bardziej nowocześnie, korporacyjnie – zaczęła się w mojej głowie burza mózgu. Co tu powiedzieć? Od czego zacząć? Wraz z kolejnymi myślami, które przelatywały mi przez głowę, coraz bardziej wyraźnie stawała mi przed oczami wielkość ofiary ks. Jerzego – gdy go bestialsko męczyli, byłem na pierwszym roku w seminarium – oraz jednocześnie narzucające się pytanie: Czy ja sam byłbym zdolny do takiej ofiary dla Boga i Kościoła? Boję się tego pytania, zresztą tak jak chyba każdy, ale przecież podobnej sytuacji, która wymagałaby radykalnego wyboru, nie można wykluczyć. Wydaje się nawet, że dziś staje się ona całkiem realna, coraz bardziej.

Powiedzą nam: sprawdzam

Zmieniający się świat, w którym przyszło nam żyć, dla mnie, chrześcijanina – od tego zacznę, ale chcę powiedzieć: dla nas, chrześcijan – oznaczać może jedno: czas świadectwa. Tak, wiem, to lekko wytarta formuła. Mówimy o tym cały czas. Z kazalnic nawołuje się nieustannie do dawania świadectwa, tyle że mam takie przeczucie, iż idą czasy, w których ktoś powie: sprawdzam. Chodzi o takie czasy, w których nie będzie się można wymiksować, ale trzeba będzie wybierać. Takie, o których Pan Jezus mówił w Ewangelii według św. Łukasza – stanie „ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.

Różne pola świadectwa

Takim polem świadectwa, bardzo trudnym, jest nasza postawa wobec ofiar licznych konfliktów na całym świecie, gdzie trwa III wojna światowa w kawałkach. Pojawiają się też inne pola. Tego dnia, kiedy pisałem ten tekst, przeczytałem we włoskiej gazecie, że przedstawiciele jednej z partii politycznych, dla których naczelną wartością jest naród, postanowili sprawdzić wierność ortodoksji jednego z proboszczów. Ich zdaniem, zachowywał się podejrzanie, bo za wezwaniem Papieża zaopiekował się afrykańskimi uchodźcami. Najpierw wylali na duchownego falę hejtu w Internecie, a później wezwali swych sympatyków, aby w realu, podczas Mszy św., zweryfikowali ortodoksję. Politycy w roli magisterium kościelnego to nowość. Tak m.in. poszerza się pole świadectwa wobec tych, co do których wczoraj wydawało się, że są sprzymierzeńcami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-09-06 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieski medal dla dr Jadwigi Pulikowskiej

Medal „Pro Ecclesia et Pontifice”, najwyższe odznaczenie przyznawane przez papieża osobom konsekrowanym i świeckim, otrzymała 13 stycznia z rąk abp. Stanisław Gądeckiego dr Jadwiga Pulikowska, od ponad trzydziestu lat zaangażowana w działalność Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Poznańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję