Reklama

oko w oko

Ojczyzna dwóch narodów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Warszawie, która była miejscem Powstania Warszawskiego i powstania w getcie, splatają się losy jednych i drugich, przeszłość z teraźniejszością, ciągle daleką od stania w prawdzie. Koniec sierpnia i początek września to kulminacja walk powstańczych w Warszawie i są mieszkańcy, członkowie organizacji, którzy o tym pamiętają. 31 sierpnia br. grupy rekonstrukcyjne i nieliczni już powstańcy, starzy warszawiacy, przybyli do kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego przy ul. Senatorskiej, aby uczcić dzień przebicia do Śródmieścia, a po Mszy św. wszyscy poszli tamtym szlakiem aż do PAST-y, powstańczej fortecy, obronionej w tak ciężkich walkach z Niemcami. Przechodziliśmy obok Ogrodu Saskiego, skąd dochodziła piękna muzyka, nawet młodym pozwalająca odczytać w niej przedwojenne klimaty. Właśnie tu, w części parkowej zajętej przez Teatr Żydowski, odbywała się jedna z licznych imprez corocznego festiwalu pod nazwą Warszawa Singera. I tak w jednej chwili znaleźli się razem obok siebie ci, co przyszli z opaskami powstańczymi Armii Krajowej na uroczystą Mszę św., i uczestnicy koncertu nazwanego – jak się potem dowiedziałam z katalogu festiwalowego – „Muzyka ze skarbnicy żydowskiej”. Ktoś skomentował, że to są dwa wrogie sobie światy, nierozumiejące się i zwalczające nawzajem, ale myślę, że to nieprawda.

To jest ten sam świat przedwojennej Polski, przedwojennej Warszawy, tylko zniszczony i nadal niszczony przez wrogów silnej, bogatej kulturowo i gospodarczo Polski. Po marszu powstańczym poszłam na koncert muzyki Warszawa Singera. Z takim samym wzruszeniem i zachwytem słuchałam ja, z ziemiańskiej polskiej rodziny, i obok mnie ci z rodowodem żydowskim. Mistrzowska gra akordeonisty Pawła Leszczyńskiego i na wielu instrumentach dętych Przemysława Skałuby jednakowo urzekła wszystkich. Ten jeden dzień i te dwa wydarzenia, o których piszę, skupiają jak w przysłowiowej soczewce losy tych dwóch narodów, które przetrwały dzięki wspólnej kulturze, o czym tak pięknie mówił Papież Polak – Jan Paweł II na forum europejskim: „Jestem synem narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć – a pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako naród, nie biorąc za podstawę przetrwania jakichkolwiek innych środków fizycznej potęgi jak tylko własna kultura, która się okazała w tym przypadku potęgą większą od tamtych potęg”.

Właśnie słuchając porywającej gry młodych muzyków, wśród ogromnych, parkowych drzew, ponadstuletnich świadków tamtej Warszawy, myślałam sobie, jak mogłoby być pięknie w naszej wspólnej ojczyźnie, gdyby „Gazeta Wyborcza”, TVN i inne tego typu media, i ludzie z nimi związani posługiwali się prawdą, nie zionęli nienawiścią, chęcią zysku, kariery za wszelką cenę, a kierowali się szlachetnym poczuciem norwidowskiego piękna, dla dobra naszej wspólnej ojczyzny Polski. Pięknie o tym mówiła w moim filmie dokumentalnym prof. Dora Kacnelson, wychowana na polskich pieśniach patriotycznych i ocalona przez Polaków w czasie okupacji, która potem starała się spłacać wobec Polski dług wdzięczności. Film ten nosi tytuł „Ojczyzna dwóch narodów”. Nigdy nie został wyemitowany w TVP, czeka już 20 lat, niby to w wolnej Polsce...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-09-06 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkocja: studentka zawieszona za wpis broniący sumienia i życia

2025-03-05 07:10

[ TEMATY ]

pro‑life

Szkocja

Adobe.Stock.

Studentka położnictwa w Szkocji została zawieszona w stażu w Narodowej Służbie Zdrowia (NHS Fife) z powodu komentarzy na prywatnym forum na Facebooku, wyjaśniających jej sprzeciw sumienia wobec wykonywania aborcji. Incydent ten ma niezamierzone implikacje międzynarodowe, ponieważ studentka jest obywatelką USA, a premier Wielkiej Brytanii niedawno uspokoił rząd USA w związku z obawami dotyczącymi ochrony wolności słowa w Wielkiej Brytanii, które mogą mieć wpływ na obywateli USA - donosi The Catholic Herald.

Sara Spencer, 30-letnia matka trójki dzieci, pochodząca z USA, została zawieszona i poddana dochodzeniu w sprawie zdolności do wykonywania zawodu w wyniku komentarzy zamieszczonych na prywatnej grupie położniczej na Facebooku, w których odpowiedziała na post z pytaniem: „Czy położne mają coś wspólnego z aborcjami i czy mogą odmówić udziału w ich przeprowadzaniu ze względu na swoje przekonania?”.
CZYTAJ DALEJ

Święte Schody: „Nie ma miejsca świętszego niż to”

2025-03-05 10:43

[ TEMATY ]

Rzym

Wieki Post

Vatican Media

Pielgrzymi przybywający do Rzymu na Jubileusz zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu powinni odwiedzić szczególne miejsce, nazywane jednym z najświętszych miejsc na świecie. To Scala Santa – Święte Schody – 28 kamiennych stopni, po których Chrystus miał wchodzić do pretorium Piłata w Wielki Piątek.

Niezależnie od pory roku przed Schodami Świętymi, znajdującymi się w sanktuarium tuż obok bazyliki św. Jana na Lateranie, gromadzą się ludzie. Jedni z wysiłkiem na kolanach wspinają się w górę po kamiennych schodach, drudzy czekają na swoją kolej. Skruszeni wierni wyznają swe grzechy, wypraszają odpusty dla siebie lub dla zmarłych, kładą na Świętych Schodach zdjęcia bliskich, modlitwy, obrazki – prosząc o zdrowie i wszelkie potrzebne łaski.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie

2025-03-05 21:08

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja. /Mt 26,42.

Po ludzku to szalenie trudne poddać się woli Bożej. Będąc tu na ziemi nie znam planu, jaki ma dla mnie Bóg, a i tak idę za Nim, bo ufam, że ten plan jest dla mnie najlepszy. Utrata upragnionego dziecka, które nawet nie zdążyło przyjść na świat to największy ból, jakiego doznałem. Patrzenie na cierpienie żony, moja fizyczna bezradność i brak zrozumienia wśród otaczających nas ludzi, doprowadzały do zadawania pytań: „Boże, czemu my? Czemu inni mogą, a my nie? Czemu nie chcesz nam pomóc?”. Długie rozmowy, cierpliwe modlitwy i pogłębianie relacji małżeńskiej doprowadziły nas małymi krokami do momentu, w którym staliśmy się spokojniejsi i znów chcieliśmy spróbować. Był w nas jakby promyk nadziei. Po niespełna dwóch latach sytuacja się powtórzyła. Nasze drugie dziecko umarło, zanim przyszło na świat, ale my jesteśmy zupełnie inni, wciąż mamy w sobie ten płomień. Jesteśmy spokojni i wierzący w doskonałość Bożego planu, którego teraz nie rozumiemy i przyjmujemy ten krzyż, jednocześnie wierząc, że po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję