W dniu 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Dworku Laszczyków odbył się wernisaż wystawy, którą warto zobaczyć. Ekspozycja „Byliśmy jeszcze dziećmi... Dzieci Kielecczyzny w latach II wojny światowej” prezentuje losy i postawy tych z najmłodszych, którzy byli jej ofiarami, ale także bohaterami ryzykującymi życie dla ojczyzny oraz ratującymi bliźnich: Polaków, Żydów, najmłodszych zesłańców syberyjskich, nieletnich partyzantów, harcerzy. Wystawa potrwa do 23 października 2017 r.
Relacje, rysunki malowane niewprawną rączką dziecka, wypracowania szkolne budują opowieść o grozie czasu wojny, w którym przyszło im dorastać. Tragedia ojczyzny widziana oczami tych, którzy beztrosko szykowali się do szkoły, a potem stali się świadkami lub uczestnikami niewyobrażalnych okrucieństw; dramat tych, którzy z przerażeniem, ale i dziecięcą ciekawością obserwowali zniżające lot niemieckie samoloty; przeżywających exodus ucieczki i nowe porządki szkolne. „Polakom należy pozostawić takie możliwości kształcenia się, które pokażą im beznadziejność ich położenia narodowego” – takie rozporządzenie wydał gubernator generalny Hans Frank.
Wystawa opowiada także o sieroctwie, głodzie i cierpieniu na syberyjskiej i kazachstańskiej zsyłce, o osamotnieniu i strachu żydowskich dzieci zamkniętych w getcie, bohaterstwie nieletnich partyzantów z Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, odwadze harcerzy z Szarych Szeregów oraz dzieci polskich niosących pomoc Żydom. Jedna z plansz przywołuje Sierociniec św. Tomasza i postać bp. Jana Jaroszewicza, który kierował akcją charytatywną diecezji kieleckiej.
Część ekspozycji dedykowano dzieciom Holokaustu, z przejmującymi fotografiami likwidacji gett na Kielecczyźnie czy rodzin niosących pomoc Żydom, jak np. rodziny Stolarskich z Młodzaw k. Pińczowa, która nagrodzona została Medalem Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Wśród nieletnich bohaterów jest młodzież chłopska, mieszczańska, partyzanci, którzy mundurki szkolne zamienili na żołnierskie; jest m.in. młodziutki Henryk Fąfara „Sokolik”, który stał się partyzantem w wieku zaledwie 10 lat (był najmłodszym żołnierzem w świętokrzyskim zgrupowaniu Armii Krajowej). Jest zakatowany harcerz Szarych Szeregów Wojtek Szczepaniak, są dzieci Michniowa, tułacze na skutych lodem obszarach Syberii, na stepach Kazachstanu.
Na wystawie można także zobaczyć zabawki z czasów wojny, m.in. szmaciane lalki i pieski wykonane z worka lub skrawków materiału mundurowego. Pokaz uzupełniają nagrania świadków i makiety bitew, partyzanckich podchodów, potyczek oraz świadectwa szkolne, odezwy, książki dziecięce i podręczniki z tamtych lat.
Wystawa jest niezwykłą, wzruszającą lekcją historii. W jej przygotowaniu wykorzystano materiały znajdujące się w zbiorach Muzeum Wsi Kieleckiej, Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach oraz Archiwum Państwowego i Diecezjalnego w Kielcach.
I zmieniły się cyferki w kalendarzu. Mamy nowy rok. Wraz z nim budzą się w nas nowe nadzieje, plany, marzenia. Wydaje się, że teraz już wszystko jest możliwe i może się wydarzyć. Tyle w nas postanowień, wyrzeczeń. Chcemy zmienić nasze życie na jeszcze lepsze, piękniejsze. Obiecujemy sobie, że schudniemy, znajdziemy nową pracę, zapiszemy się na kurs angielskiego, aerobik. Mamy siłę i determinację, żeby walczyć z własnym lenistwem, niechciejstwem i wiecznym brakiem czasu.
Robimy sobie coroczny rachunek sumienia i na jego podstawie układamy plany na nowy rok. A może warto przyjrzeć się także naszym relacjom z dziećmi? Czy poświęcamy im wystarczająco dużo czasu? Znamy ich kolegów, przyjaciół? Wiemy, co robią po lekcjach? Gdzie chodzą? Czym się interesują? Jakie filmy oglądają? Co czytają? Czy w ogóle potrafimy powiedzieć coś więcej o naszych pociechach, niż tylko jak mają na imię i ile mają lat?
Dzieci, wbrew pozorom, nie potrzebują najnowszych zabawek, gier komputerowych i książek. Zadowolą się ubraniami z bazarku, zamiast z najmodniejszego sklepu. Zrezygnują z wyjazdu na narty, jeśli wiedzą, że dla rodziców to zbyt duży wydatek. Tak naprawdę one potrzebują nas. Nie substytutu w postaci prezentów. Rozmowa, wspólne rysowanie, granie, zabawa są dla nich najcenniejsze. Dzięki nam poznają świat, uczą się jego reguł i funkcjonowania w nim. Nikt i nic nie jest w stanie nas zastąpić w kształtowaniu tych małych dziecięcych główek. Najcenniejsze, co mamy, a czym możemy się z nimi podzielić, to nasz czas.
Mały człowiek jest niezwykle pilnym obserwatorem. Potrafi wytropić każdą naszą niekonsekwencję i sprzeczne zachowanie. Jesteśmy dla niego wzorcem postępowania. Jeśli wciąż nas za mało, wciąż inne sprawy pochłaniają nasz czas, ktoś albo coś innego staje się jego autorytetem. Często jest to niestety telewizja, która przecież nie wskazuje na to, co dobre, a co złe, ale stara się wpoić zasadę, że najlepiej jest żyć wygodnie i bez jakichkolwiek ograniczeń. W życiu przecież liczy się przede wszystkim przyjemność…
To nie tak, że dzieci i młodzież są złe; są takie, jakie je stworzymy. Nie możemy oczekiwać, że będą postępować dobrze, jeśli ich nie nauczymy rozróżniać czerni od bieli; że będą pewne siebie, jeśli ciągle je krytykujemy; że będą spełniały nasze oczekiwania, gdyż są odrębnymi istotami. Do nas należy wychowanie mądrych, świadomych i przekonanych o swojej wartości ludzi. A jak możemy to zrobić, gdy spędzamy ze sobą zaledwie kilka chwil?
Potrzebna nam rozmowa, autentyczne bycie ze sobą, poznawanie się. Musimy pamiętać, że dzieci nie są naszą własnością; że kiedyś założą własne rodziny i odejdą w świat. Jesteśmy w dużej mierze odpowiedzialni za to, jak będzie wyglądała ich dorosłość, jakimi sami będą małżonkami i rodzicami. Pamiętajmy, że to od nas uczą się życiowych ról.
Pomyślmy, czy do noworocznych postanowień nie musimy dodać jeszcze tego jednego - aby spędzać z naszymi pociechami trochę więcej czasu. Na pewno każda taka chwila nie będzie stracona i bezsensowna. Nam może dać tak bardzo potrzebne wytchnienie i odstresowanie, a dziecku prawdziwą radość.
14 kwietnia w Polsce obchodzone jest Święto Chrztu Narodu i Państwa – rocznica wydarzenia, które zapoczątkowało chrześcijańskie dzieje kraju, będącego dziś jednym z filarów wiary w Europie. Święto chrztu to wyjątkowa okazja, by przypomnieć o cichej, ale konsekwentnej obecności sióstr zakonnych w historii Polski – kobiet, które od wieków służą Kościołowi, narodowi i najbardziej potrzebującym.
W 966 roku książę Mieszko I przyjął chrzest, wprowadzając Polskę w krąg cywilizacji chrześcijańskiej. Niespełna sześć dekad później jego syn, Bolesław Chrobry, koronował się na króla, kładąc podwaliny pod niezależną monarchię. Te dwa wydarzenia stworzyły fundament polskiej tożsamości – religijnej, społecznej i politycznej. Dla swojej córki Bolesław Chrobry założył pierwszy żeński zakon – benedyktynki.
Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.
Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.