Reklama

Niedziela Lubelska

Krzyż Dobrego Pasterza

Z udziałem bp. Józefa Wróbla sercańska wspólnota Dobrego Pasterza przy ul. Radzyńskiej w Lublinie pożegnała 30 września kopię Krzyża Trybunalskiego

Niedziela lubelska 42/2017, str. 5

[ TEMATY ]

krzyż

Grzegorz Jacek Pelica

Nabożeństwo przekazania krzyża

Nabożeństwo przekazania krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Licznie zgromadzonych wiernych w parafialnym wieczerniku powitał proboszcz ks. Andrzej Gruszka SCJ. Intencją zespołu duszpasterskiego, wyrażoną przez Księdza Proboszcza, było „umocnienie na drogach życia, które wiedzie przez krzyż do świętości i do nieba; aby modlący się z miłością podejmowali krzyż, jaki przygotował Pan, który jest Bramą i Zbawieniem”. O błogosławione owoce ewangelizacji, zainicjowanej przez grupę rekolekcyjną ks. Łukasza Głaza, modlono się w osobistej adoracji i podczas codziennych nabożeństw, których zwieńczeniem była uroczysta Eucharystia. W poszczególne dni tygodnia wierni gromadzili się na nabożeństwie różańcowym, do św. Jana Pawła II, do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w intencji powołań kapłańskich i zakonnych oraz na Drodze Krzyżowej. Na zakończenie peregrynacji podjęto wołanie o zesłanie Ducha Świętego podczas Mszy św. z obrzędem przekazania krzyża do parafii św. Brata Alberta. Przy ołtarzu Pańskim obecny był proboszcz franciszkańskiej parafii o. Radomił Wójcikowski.

Gdy obojętność zabija

W homilii bp Józef Wróbel przybliżył soborowe nauczanie o zakorzenionej w Chrystusie Liturgii i sakramentach, które poprzez Kościół On sam sprawuje. Przywołał apostolskie zapewnienie, że krzyż jest Bożą mądrością; nie głupstwem i nie zgorszeniem. Nawiązał do nauczania św. Jana Pawła II. – Krzyż nie jest tylko przedmiotem adoracji, ale uobecnieniem Chrystusa Odkupiciela; przez co stajemy się uczestnikami zbawczych wydarzeń – mówił Ksiądz Biskup. Wskazując na różne postawy wobec krzyża, podkreślał: – Możemy być tymi, którzy skazują na śmierć z Piłatem i jak on pod presją społeczną wydają wyroki dla zachowania władzy i kariery. Jednak najgorszą może być postawa znieczulenia społecznego, obojętność, która zabija przez subiektywne sądy i wybór Barabasza. Wtedy zostaje ukrzyżowana Miłość, a uwolnione: nieprawość, nienawiść oraz podeptanie ludzkiej godności i upokorzenie niewinności przez winnych. Obojętność stawia własną korzyść ponad drugiego człowieka, a ludzką sprawiedliwość ponad Boże prawo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Piękno wrażliwego serca

W medytacji przy krzyżu Chrystusa bp Józef Wróbel zwrócił uwagę na zamykanie wrażliwości serca, umysłu i woli. Aby to odwrócić, Jezus Chrystus umiera, zostaje ukrzyżowany z miłości. – Możemy wraz z odważną Weroniką ocierać chustą współczucia zbolałą twarz, nie tyle dla uleczenia ciała, co dla duchowej ulgi. Odbicie Oblicza Jezusa w ludzkim sercu to coś więcej niż symbol. Ludzkie serce owocuje dobrem, wrażliwością, szlachetnością; tą postawą, która wywyższa człowieka, ukazuje piękno wrażliwego serca, zaprzeczając jego zezwierzęceniu. Bo ktoś nie zdradził, ale pozostał i dał dowód prawdziwej miłości, przez choćby mały gest. A może potrzebny jest gest Cyrenejczyka, adoracja Matki pod krzyżem lub wołanie: Wspomnij na mnie, Panie, jak pierwszy człowiek, dla którego męka i cierpienie nie okazały się zmarnowane, ale zaowocowały pięknem Bożego królestwa, albo moralną wrażliwością, jak dzieci Szymona z Cyreny – mówił Ksiądz Biskup.

Wzruszającym był widok długiej kolejki osób adorujących krzyż i stających się uczestnikami Serca Jezusowego. Przeżycia wieczernika u Dobrego Pasterza ubogacił zespół Dobry Pasterz pod kierunkiem Pauliny, w skład którego wchodzą soliści i instrumentaliści.

2017-10-11 13:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanie najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Kościół

krzyż

BOŻENA SZTAJNER

Od wieków ludzie cierpieli i nadal cierpią z powodu wyznawania swojej wiary. Według uznanych międzynarodowych organizacji śledzących prześladowania z powodów religijnych, jak Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) czy Open Doors, na dziesięć przypadków prześladowań osiem dotyczy chrześcijan. 11 listopada będziemy obchodzić IV Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym, organizowany właśnie przez PKWP. W tym roku będzie on poświęcony sytuacji chrześcijan w Egipcie po "wiośnie arabskiej".

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję