Filakterie, zwane po hebrajsku: tefilin, winny być zrobione z jednego kawałka skóry zwierzęcej. Oczywiście, zwierzę musi być koszerne. Również pergamin, na którym wypisano 4 fragmenty biblijne umieszczane w filakteriach, pochodzi ze skóry zwierząt czystych rytualnie. Pudełeczko, które każdy żydowski mężczyzna (czyli ten, który ukończył 13. rok życia i przeszedł obrzęd bar micwy) przywiązuje na czole, zawiera 4 kawałki pergaminu. Filakterie przywiązywane do lewej ręki – tylko jeden, choć zapisano na nim te same 4 teksty Biblii Hebrajskiej. Najważniejszym z nich jest modlitwa „Szema” („Słuchaj, Izraelu”), gdyż przypomina o najważniejszym przykazaniu – miłości Boga i człowieka. Żydzi wyjaśniają tę modlitewną praktykę nie tylko nakazem Tory, ale także dopowiedzeniem, że tefilin na lewej ręce przy sercu nakazuje jego pragnienia podporządkować Bogu, a tefilin na głowie ma przypominać o konieczności kierowania swych myśli ku Najwyższemu.
Każdy z frędzli przy modlitewnym płaszczu zwanym tałesem przypomina o przykazaniach zapisanych w Prawie. Gdy brakuje choćby jednego z nich lub jest on niewłaściwej długości, wówczas cały tałes nie jest koszerny i nie może być nakładany na czas modlitwy.
„Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów” (Mt 23, 5) – mówił Jezus o faryzeuszach. Właśnie – rozszerzają filakterie i wydłużają frędzle. A Jezus preferuje kierunek odwrotny: rozszerzanie serca i skracanie drogi realizacji przykazań.
Angelo Giuseppe Roncalli urodził się niedaleko Bergamo w 1881 r. Pochodził z wielodzietnej chłopskiej rodziny. Gdy wstąpił do seminarium, władze szybko zorientowały się, jak nieprzeciętne zdolności ma kleryk i wysłały go na rzymską uczelnię. Po święceniach, które przyjął w wieku 23 lat, pełnił różne funkcje. Był sekretarzem biskupa i wykładowcą historii, sanitariuszem podczas I wojny światowej, a także redaktorem diecezjalnego czasopisma; opiekował się Akcją Katolicką i pełnił funkcję kapelana szpitalnego; został ojcem duchownym w seminarium w Bergamo, a potem powołano go do Kongregacji Rozkrzewiania Wiary w Rzymie. Wszystkie te funkcje pełnił z ogromnym zaangażowaniem, bardzo poważnie podchodząc do powierzonych mu zadań. Szlify, jakie otrzymał od życia, sprawiły jednak, że z czasem nauczył się dystansować wobec własnej osoby i wymagań, jakie sobie stawiał. Więcej, zaczął nawet zadziwiać znakomitym poczuciem humoru i to wtedy, gdy powierzono mu najpoważniejszą funkcję głowy Kościoła jako Jan XXIII. Znany jest nie tylko z powiedzenia, że konklawe to nie wybór miss piękności, ale również z proroczego gestu. Gdy dziennikarz zapytał go, co zamierza zmienić w Kościele, Następca św. Piotra podszedł do okna, otworzył je i powiedział: „Wpuszczę nieco świeżego powietrza”. Tak zapowiedział Sobór Watykański II. A gdy wieczorami nie mógł zasnąć, przejmując się problemami Łodzi Piotrowej, wyobrażał sobie Anioła Stróża. Ten szeptał mu do ucha: „Janie, Janie, nie bierz siebie zbyt serio. Zostaw coś do zrobienia Panu Bogu”. Bo przecież „DOSYĆ MA DZIEŃ SWOJEJ BIEDY” (Mt 6, 34).
Wpływ wysokiego spożycia soli na mózg to niedoceniany dotychczas czynnik ryzyka nadciśnienia – sugerują badania, o których informuje pismo „Neuron”
Nadciśnienie tętnicze dotyka dwie trzecie osób powyżej 60. roku życia i co roku przyczynia się do 10 milionów zgonów na całym świecie. Często bezobjawowe, schorzenie to zwiększa ryzyko chorób serca, udaru mózgu i innych poważnych problemów zdrowotnych. Około jedna trzecia pacjentów nie reaguje na standardowe leki, które działają przede wszystkim na naczynia krwionośne i nerki, zgodnie z długoletnim poglądem, że nadciśnienie tętnicze zaczyna się właśnie tam.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.