Reklama

Pochwała miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł nowej publikacji ks. Krzysztofa Pawliny: „Nie igraj z miłością!” brzmi jak przestroga. Przestroga, którą gdzieś już słyszałem. Gdy przeglądałem swoją podręczną bibliotekę, znalazłem stary i zapomniany egzemplarz sztuki francuskiego dramatopisarza Alfreda de Musset, zatytułowanej właśnie „Nie igra się z miłością”. Problemem roztrząsanym w tym dziele rozpisanym na głosy jest nieumiejętność kierowania swoimi uczuciami, co w konsekwencji prowadzi do tragedii. Czy ks. Pawlina stamtąd zaczerpnął pomysł na tytuł? Na pewno treść książeczki kapłana koresponduje z dziełem francuskiego romantyka. Zanim zajrzałem do środka, przeczytałem na tylnej okładce: „Umieć zatroszczyć się o innych. To sposób przekazywania siebie. Zapomnieć o sobie, pamiętać o drugim. To przynosi szczęście”. W tym momencie nie miałem wątpliwości co do źródeł inspiracji. Ponownie spojrzałem na okładkę tytułową, na której samotnie z szarej gleby wyrastają dwa zielone pędy; obok, oparty krótkim ramieniem o ziemię, tkwi czerwony krzyżyk, a wyżej wyróżniony krwistą czcionką wyraz „miłość” w narzędniku, poprzedzony imperatywnym: Nie igraj z... i zakończony wykrzyknikiem. Teraz z większym zrozumieniem jeszcze raz odczytałem tytuł pozycji ks. Krzysztofa Pawliny – „Nie igraj z miłością!”. I tak przynaglony zajrzałem do środka.

Reklama

Autor podzielił swoje rozważania na dwie części. Ich wspólnym mianownikiem okazały się ewangeliczne zasady budowania wspólnoty. Już tytuł pierwszego tekstu: „Kościół żywych kamieni” nie pozostawia wątpliwości co do intencji autora. Tym bardziej że główna treść jest poprzedzona cytatem z Biblii, będącym niejako tej treści pretekstem, inspiracją tudzież pointą. Zresztą takich odwołań do innych tekstów kultury jest zarówno w tym pierwszym rozważaniu, jak i w pozostałych naprawdę sporo. Pozwalają na to niewątpliwa erudycja autora, jego oczytanie i teologiczne wykształcenie. Jest przecież niebagatelną umiejętnością, godną najlepszych retorów, zręczne zestawienie w logiczny ciąg fresku Pierra della Francesca „Matka Boża Brzemienna” ze współczesną zsekularyzowaną rzeczywistością kościołów bez Boga, aby następnie ze smutkiem spojrzeć na starożytną świątynię chrześcijańską Hagia Sophia w Stambule zamienioną w muzeum i uzupełnić to wszystko opowieścią z podróży śladami św. Pawła, w której turyści bardziej garną się do źródełka Afrodyty, niż zwracają uwagę na zachowane obok źródełka sanktuarium św. Paraskewy, a całość okrasić myślą Maxa Webera i kolejnymi cytatami z Biblii oraz tekstami wybitnych poetów, jak Ewa Lipska czy Tadeusz Różewicz. Jednak ostatnie słowo zawsze należy do autora. Ks. Krzysztof Pawlina nie odmawia sobie prawa do mądrości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby zachęcić Państwa do sięgnięcia po pozycję ks. Pawliny, pozwolę sobie na krótką rekapitulację rozważania nawiązującego do tytułu całego zbioru: „Z miłością się nie igra”. Inspiracją dla autora jest obejrzana i wysłuchana opera „Eugeniusz Oniegin” Piotra Czajkowskiego na podstawie poematu Aleksandra Puszkina. Tytułowy bohater rozkochuje w sobie Tatianę, a następnie ją porzuca i rzuca się w wir światowych przygód. Kiedy wraca zmęczony i sponiewierany po latach, spotyka Tatianę. Ta ma już męża, ale dawne uczucia jeszcze w niej nie wygasły. Oniegin pragnie ponownie wykorzystać uczucie kobiety, ta jednak rozdarta między dawną namiętnością a uczuciem do męża dochowuje wierności danemu słowu. Ks. Pawlina z pełnym przekonaniem stwierdza: „Bo tylko taki człowiek gwarantuje bezpieczeństwo innym. Życie jest sztuką. Miłość jest darem. Z jednym i drugim należy obchodzić się bardzo delikatnie”.

Jestem przekonany, że publikacja „Nie igraj z miłością!” stałym, wiernym czytelnikom ks. Krzysztofa Pawliny nie sprawi zawodu, a nowych utwierdzi w słusznych życiowych wyborach bądź sprowokuje do przewartościowania dotychczasowych wyborów i postaw.

Ks. Krzysztof Pawlina, „Nie igraj z miłością!”, Warszawa 2017. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, ul. L. Żeligowskiego 16/20, 04-476 Warszawa, tel. 22 673 46 93, 22 673 58 39; www.sklep.loretanki.pl ; sklep@loretanki.pl

2017-10-31 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Episkopat zaprezentował nową podstawę programową nauczania religii w szkole

Nowa podstawa programowa wpisuje się w duży projekt nad całością formacji religijnej młodego człowieka, zarówno w szkole jak i w parafii – podkreślił bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, podczas konferencji prasowej w Sekretariacie KEP, na której została zaprezentowana nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w szkole.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ poinformował, że nowa podstawa programowa nauczania religii rzymskokatolickiej w Polsce została przyjęta podczas 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, 15 października 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Barbary – dziewicy i męczennicy

[ TEMATY ]

św. Barbara

Archiwum parafii w Trzebini

Obraz św. Patronki

Obraz św. Patronki

Kalendarz katolicki wspomina 4 grudnia św. Barbarę – dziewicę i męczennicę. Mimo że należy do najpopularniejszych i najbardziej onych świętych, niewiele wiemy o jej życiu a nawet nie mamy historycznych dowodów na to, że w ogóle istniała, jej życiorysy opierają się bowiem głównie na legendach narosłych w ciągu wieków.

Jeden z przekazów mówi, że była ona córką bogatego kupca Dioskura, żyła w Nikomedii nad Morzem Marmara (dzisiejszy Izmit w płn.-zach. Turcji) i miała ponieść śmierć męczeńską w 306 r. za to, że mimo gróźb i ostrzeżeń nie chciała się wyrzec wiary w Trójcę Świętą. Dlatego często jest przedstawiana na ilustracjach na tle symbolicznej wieży więziennej o trzech oknach.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję