Reklama

Niedziela Częstochowska

Miejsca, które zmuszają do zamyślenia

Cmentarze, miasta zmarłych (nekropolie), miejsca wiecznego spoczynku. W pierwsze dni listopada zatłoczone i zasypane kwieciem, mają w sobie niezmiennie majestat i tajemnicę. Nawet najbardziej rozgadani ściszają głos i zwalniają krok. To miejsca specjalne, jakby wyjęte z naszej zabieganej i chaotycznej rzeczywistości

Niedziela częstochowska 45/2017, str. 7

[ TEMATY ]

cmentarz

Anna Skopińska

Stary Cmentarz w Łodzi

Stary Cmentarz w Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie istnieje obecnie kilka cmentarzy. Najstarszy, i wielu uważa, że najładniejszy, jest cmentarz przy ul. św. Rocha. Spoczywa na nim wielu znamienitych częstochowian, choć początkowo był to cmentarz zmarłych na epidemie i pielgrzymów, którzy dokończyli żywota u stóp jasnogórskiego klasztoru. Znajdziemy tu słynący z urody i owiany legendami grób matki przeora Zakonu Paulinów o. Rejmana oraz groby bohaterów walki o wolną i niepodległą. Dość łatwo je odnaleźć. Znaczone są bowiem hasłem „Pro Patria” i biało-czerwoną flagą.

Nie mniej bogatą historię ma cmentarz na Kulach, który nazwę swą bierze od dawnego właściciela ziemi, na której powstał. Początkowo był niewielki, ale z czasem rozrósł się do potężnych rozmiarów. Uważany jest za największą miejską nekropolię. Lista zasłużonych dla Częstochowy, których groby odnajdziemy na Kulach, jest imponująca. Wystarczy powiedzieć, że leży tu najsłynniejszy, zdaniem rodaków, częstochowianin – dr Władysław Biegański. Wielu odnajdziemy tu, i to nie tylko przy głównej alei, posłów, senatorów, lekarzy, prawników, oficerów, a także całą plejadę artystów. Leży tu założyciel podjasnogórskich parków i fabrykant filantrop, a także wydawca poczytnego swego czasu „Gońca Częstochowskiego”. Swoje miejsce znaleźli tu także powstańcy i żołnierze obu wojen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niewiele jest przesady w nazwaniu trzeciego częstochowskiego cmentarza – tego na Rakowie – robotniczym. Bo na początku grzebano tam głównie mieszkańców Rakowa. Przy okazji – dopiero w 1928 r. Raków stał się dzielnicą Częstochowy. Cmentarz to niezwykły, ponieważ leżą tam nie tylko rewolucjoniści 1905-07 r., głównie hutnicy oraz sporo żołnierzy z czasów II wojny światowej.

W listopadowe dni częstochowianie odwiedzą jeszcze inne miejskie cmentarze, m.in. na Stradomiu i aż dwa na Lisińcu – parafialny i najmłodszy komunalny. Nie wszyscy wiedzą, że Częstochowa ma także cmentarz ewangelicki. Ulokowany jest on w bliskim sąsiedztwie cmentarza przy ul. Rocha. Wiele pochówków prawosławnych znajdziemy natomiast na Kulach. Jest i cmentarz żydowski, ulokowany na samym końcu ul. Złotej.

Reklama

Fabrykant i ziemianin

historia zawierciańskiej nekropolii wiąże się z gospodarczym boomem z początku XX wieku, szybko rozwijającymi się osadami Małego i Dużego Zawiercia, a także z budową kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Był rok 1903, gdy zdołano kupić 6 mórg ziemi od właściciela Kromołowa. Cmentarz dostał z czasem porządne ogrodzenie i kaplicę cmentarną fundowaną przez Stanisława Holenderskiego, miejscowego bogacza i darczyńcę.

Zawierciański cmentarz ma wiele miejsc niezwykłych, np. pomnik z 1925 r. postawiony ku czci żołnierzy poległych podczas I wojny światowej i wojny z bolszewikami w 1920 r. Znajdziemy tu groby wielu znamienitych obywateli Zawiercia – obok wspomnianego już Holenderskiego spoczywa pierwszy starosta zawierciański Czesław Kowalski i pierwszy proboszcz ks. Franciszek Zientara.

Historia znaczona cmentarzami

Wieluń to miasto z długim rodowodem, czego dowodem są także cmentarze: katolicki, ewangelicko-augsburski i żydowski. Na cmentarzu katolickim stoi m.in. Pomnik Orląt Polskich – mogiła z piramidą wystawiona ku czci powstańców śląskich. Pierwszy pomnik zniszczyli Niemcy w 1940 r. Odbudowano go w latach 50. XX wieku, montując na nim przechowane przez harcerzy oryginalne tablice z pierwszego monumentu. Znajdziemy tu też piękne, zabytkowe nagrobki, ale i symboliczny pomnik Ofiar Katyńskich i kwaterę wojenną poległych w czasie II wojny światowej.

Na terenie pierwszego cmentarza ewangelickiego stoi dziś budynek Sądu Rejonowego, a ten użytkowany obecnie znajduje się od 1875 r. przy obecnej ulicy POW.

Tragiczną historię ma cmentarz żydowski – kirkut. Hitlerowcy zrobili z niego miejsce zbiorowych egzekucji Polaków i Żydów. Oczywiście, całkowicie go zdewastowali, a płytami nagrobnymi wykładali drogi. W 1980 r. ustawiono w miejscu kirkutu głaz upamiętniający zamordowanych.

Reklama

Pamięć wirtualna

Radomsko jest w naszym rejonie pionierem w nowotarskim podejściu do kwestii pamięci o zmarłych. Coraz częściej bowiem cmentarze dygitalizują swoje kartoteki, czyli spis osób pochowanych wraz z datami śmierci. Zbiory te udostępniane są w Internecie, co pozwala na znalezienie grobów swoich krewnych, znajomych czy np. sąsiadów.

W Radomsku można więcej, np. zapalić wirtualną świeczkę, dołączyć wspomnienie o zmarłym czy wpisać kondolencje. Wystarczy wejść na stronę: www.cmentarzeradomsko.pl , wybrać cmentarz oraz wpisać imię i nazwisko zmarłego. Inicjatywa obejmuje cmentarz Stary i Nowy w Radomsku oraz ten z dzielnicy Bartodzieje. Zainteresowali się nią także proboszczowie okolicznych parafii, którzy szukają właścicieli grobów, chcąc uporządkować parafialne cmentarze.

Kwatery pamięci

Nasze cmentarze, tak jak naszą historię, znaczą żołnierskie groby. Leżą w polskiej ziemi Niemcy, Rosjanie, Austriacy. Leżą powstańcy styczniowi i bohaterowie powstań śląskich, leżą partyzanci i czerwonoarmiejcy. Ich groby otaczamy opieką, modlitwą, zapalamy na nich znicze przekonani, że zgodnie z dawnym obyczajem: „Śmierć żołnierzy jest święta i wszelki nakaz nienawiści maże. Nieważne czy na wieków szali przyjaciółmi czy wrogami byli...”.

Cmentarze wojenne znajdziemy np.: w Zawierciu-Kromołowie czy Kotowicach. W innych miejscach tworzone są kwatery żołnierskie. Bywa jednak, że grobów tych prawie nikt już nie odwiedza i zapewne niewiele nad nimi modlitwy. Dlatego, przechodząc obok żołnierskich mogił, zapalmy na którejś znicz i westchnijmy: „Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie...”.

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

N.N. – grób nieznanego człowieka

Niedziela warszawska 44/2015, str. 1

[ TEMATY ]

cmentarz

bezdomni

Facebook.com/fundacjakapucynska

Cmentarz Południowy na Antoninie

Cmentarz Południowy na Antoninie

Nie mają pieniędzy, domu, a często też żadnego dokumentu tożsamości. Dlatego po śmierci nieznane są nawet ich nazwiska

Przekonać się można o tym na Cmentarzu Południowym w Antoninie, gdzie są kwatery bez kamiennych pomników. Mają jedynie drewniany krzyż, ale bez tabliczki z imieniem i nazwiskiem. Na żałobnej klepsydrze widocznej jest jedynie „N.N.”, płeć i prawdopodobna data śmierci.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję