Reklama

Felietony

Sól ziemi

Początek jubileuszu 100-lecia odzyskania Niepodległości

Niedziela Ogólnopolska 50/2017, str. 38

[ TEMATY ]

Niepodległość

Krzysztof Sitkowski/KPRP

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polskę nosili w sercu i całym swoim życiem dali dowód swojego patriotyzmu.

Na 5 grudnia br. zaplanowano posiedzenie Zgromadzenia Narodowego z przemówieniem prezydenta Andrzeja Dudy, aby w dniu 150. rocznicy urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego nie tylko przypomnieć zasługi tego wielkiego Polaka, ale również zainaugurować obchody przypadającego w przyszłym roku jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości – po 123 latach niewoli. Uroczystości jubileuszowe są koordynowane przez Komitet Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, któremu przewodniczy na mocy specjalnej ustawy Prezydent RP. Celem działań komitetu jest realizowanie w latach 2017-21 zadań polegających na upamiętnieniu i uczczeniu wydarzeń oraz osób związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości i jej utrwaleniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jednakże obchody tej doniosłej rocznicy przeżywamy już w 2017 r. za sprawą wybitnych Polaków, którzy przyczynili się do odzyskania wolności. W tym roku przypadły m.in. rocznice 150-lecia urodzin: gen. Mariusza Zaruskiego – pioniera polskiego żeglarstwa, taternika, narciarza, twórcy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego; Władysława Reymonta – pisarza, jednego z czołowych przedstawicieli nurtu realistycznego w prozie okresu Młodej Polski, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za 4-tomową epopeję chłopską „Chłopi”; Adama Stefana Sapiehy – kardynała i arcybiskupa krakowskiego, jednej z czołowych postaci w dziejach Kościoła w Polsce pierwszej połowy XX wieku, nazywanego Księciem Niezłomnym, który 1 listopada 1946 r. wyświęcił na kapłana Karola Wojtyłę; Leona Janty-Połczyńskiego, ziemianina, doktora praw, polityka, działacza społecznego, ministra rolnictwa i dóbr państwowych, senatora I i III kadencji w II Rzeczypospolitej, członka Naczelnej Rady Ludowej w 1918 r.; gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego – dowódcy I Korpusu Polskiego w Rosji i dowódcy powstania wielkopolskiego; gen. Stanisława Szeptyckiego – w wojnie 1920 r. dowódcy 4. Armii Wojska Polskiego, ministra spraw wojskowych w drugim rządzie Wincentego Witosa, który 4 sierpnia 1923 r. rozkazem nr 126 ustanowił Święto Żołnierza Polskiego obchodzone 15 sierpnia; Marii Skłodowskiej-Curie – jedynej kobiety w historii uhonorowanej Nagrodą Nobla w dwóch różnych dziedzinach nauk przyrodniczych; i wreszcie 5 grudnia – marszałka Józefa Piłsudskiego, uchodzącego za niekwestionowanego ojca niepodległości Polski.

W tym panteonie wybitnych Polaków swoje miejsce ma również prof. Ignacy Mościcki, który został niedawno uczczony przez Senat RP okolicznościową uchwałą. Ten naukowiec, wynalazca, budowniczy polskiego przemysłu chemicznego, a w latach 1926-39 prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, urodził się 1 grudnia 1867 r. w Mierzanowie k. Gruduska na północnym Mazowszu, w szlacheckiej rodzinie o tradycjach patriotycznych. Dziadek Ignacego Mościckiego, Walenty Mościcki, był uczestnikiem powstania listopadowego, a ojciec, Faustyn Mościcki, oraz stryjowie, Jan i Kazimierz, walczyli w powstaniu styczniowym. Opatentował ok. 60 wynalazków. 1 czerwca 1926 r. został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Gdy został prezydentem, przekazał nieodpłatnie państwu polskiemu prawa do swych wynalazków. 30 września 1939 r., internowany w Rumunii, w celu zachowania ciągłości istnienia i działania struktur państwowych przekazał swoje prerogatywy – na mocy konstytucji z kwietnia 1935 r. – Władysławowi Raczkiewiczowi.

Przez imponujący kalendarz wydarzeń związanych z 100. rocznicą odrodzenia Polski oddajemy hołd ludziom, którzy w warunkach, wydawało się, beznadziejnych Polskę nosili w sercu i całym swoim życiem dali dowód swojego patriotyzmu oraz wybitnego talentu w pracy na rzecz niepodległości i wolności.

Jan Maria Jackowski, publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2017-12-06 11:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepodległość to przyszłość

O niepodległości mamy skłonność mówić w stylu retro, jak o ważnej kwestii historycznej. Polska odzyskała niepodległość po I wojnie światowej. W odniesieniu do powstania państwa, w którym dziś żyjemy, komunistom (i ich sojusznikom) udało się narzucić określenie „transformacja ustrojowa”. W określeniu tym był projekt: nowa Polska nie powinna być ani nowa, ani polska - powinna stać się przekształconym PRL-em. Niestety, duża część opinii nieświadomie podjęła tę sugestię. Tymczasem zasadniczym zadaniem naszego pokolenia, odpowiedzią na daną nam przez Opatrzność wolność, jest budowa państwa - nowego niepodległego państwa, które powinno stać się nie epizodem, ale trwałym faktem w życiu naszego narodu i narodów Europy. Każde Święto Niepodległości to okazja do refleksji nad przeszłością, ale przede wszystkim - nad przyszłością.

Kiedy Alojzy Feliński pisał hymn „Boże, coś Polskę” - sprawę niepodległości uznał „za najświętszą”, zapewniając, że Bóg „tknięty jej upadkiem/ wspierał walczących” o jej odzyskanie. Te słowa, napisane na progu XIX wieku, znakomicie oddają zgodne przeświadczenie Polaków o świętości sprawy niepodległościowej. Była święta w tym sensie, który - mówiąc o powstaniu węgierskim ’56 - wyjaśniał papież Pius XII: „W czasach, gdy religia była żywym dziedzictwem dla naszych przodków, ludzie traktowali jako krucjatę każdą walkę, do której zmuszała ich niesprawiedliwość nieprzyjaciół”. Zresztą znaczenie sprawy polskiej dla całego chrześcijaństwa rozumieli nie tylko Polacy. Dla obu najwybitniejszych prekursorów europejskiego konserwatyzmu - Josepha de Maistre’a i Edmunda Burke’a - było oczywiste, że rozbiory Polski są taką samą zbrodnią, takim samym zamachem na chrześcijański ład społeczny, jak rewolucja francuska. A nasz Julian Klaczko przestrzegał, że niemożliwa jest trwała odbudowa Polski w Europie wrogiej naszym wartościom. Dziś te dwie sprawy ponownie się zbiegają. U progu XXI wieku jeszcze wyraźniej niż 100 czy 200 lat temu widać znaczenie Polski dla cywilizacji chrześcijańskiej. Dwa lata temu Ojciec Święty Benedykt XVI w kazaniu krakowskim mówił, że wraz z wyborem Jana Pawła II na stolicę Piotrową nasza „ziemia stała się miejscem szczególnego świadectwa wiary w Jezusa Chrystusa”, że zostaliśmy „powołani, by to świadectwo składać wobec całego świata”. Ale jednocześnie Benedykt XVI zapewniał, że to polskie „powołanie jest nadal aktualne, a może nawet jeszcze bardziej od chwili błogosławionej śmierci Sługi Bożego”. I Papież apelował: „Niech nie zabraknie światu waszego świadectwa!”. Ale zależność jest ciągle dwustronna. Bo Polska stała się na forum europejskim zaczynem ponownej refleksji nad chrześcijańskim powołaniem naszej cywilizacji, ale stała się też obiektem - formalnej i strukturalnej - presji, by wyrzec się chrześcijańskiego charakteru naszej państwowości. Dość tu przypomnieć tylko niedawną rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie „praw reprodukcyjnych”, skierowaną wprost przeciw Kościołowi katolickiemu, a pośrednio przeciw Polsce i Irlandii, za zachowywanie w prawie elementarnej obrony nienarodzonych.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o AI w medycynie: nie zapominajmy, kim jest człowiek

2025-11-10 13:48

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

AI

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV wezwał do odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji w medycynie. W przesłaniu do uczestników międzynarodowego kongresu Papieskiej Akademii Życia „AI i Medycyna: Wyzwania ludzkiej godności” Ojciec Święty przestrzegł, że technologia traci sens, gdy oddala nas od tego, co naprawdę ludzkie.

Leon XIV zwrócił uwagę, że współczesna rewolucja cyfrowa stanowi część „epokowej zmiany”, o której mówił Papież Franciszek. Jest ona – jak zauważył Ojciec Święty – równie przełomowa jak rewolucja przemysłowa, ale znacznie bardziej wszechobecna.
CZYTAJ DALEJ

Sondaż: Karol Nawrocki najbardziej lubianym politykiem

2025-11-10 19:18

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Mikołaj Bujak KPRP

28 proc. ankietowanych wskazało prezydenta Karola Nawrockiego jako ulubionego polityka. Ranking zamyka prezes PiS Jarosław Kaczyński, na którego głos oddało 2 proc. respondentów - wynika z badania Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna dla Wirtualnej Polski.

W najnowszym sondażu dla Wirtualnej Polski ankietowani zostali zapytani o to, którego z polskich polityków lubią najbardziej? 28 proc. respondentów jako ulubionego polityka wskazało prezydenta Karola Nawrockiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję