Reklama

Niedziela Przemyska

Film o słudze Bożym Prymasie kardynale Wyszyńskim

Jako w niebie, tak i w Komańczy

W Komańczy Prymas Wyszyński przygotował szereg dokumentów przełomowych w historii powojennej Polski

Niedziela przemyska 53/2017, str. I

[ TEMATY ]

film

kard. Stefan Wyszyński

Plakat do filmu

Film o słudze Bożym kard. Stefanie Wyszyńskim

Film o słudze Bożym kard. Stefanie Wyszyńskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Parlamencie Europejskim w Brukseli, następnie w Rzymie miała miejsce międzynarodowa premiera filmu „Jako w niebie, tak i w Komańczy”. Film poświęcony losom sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego mogli też obejrzeć mieszkańcy Krosna. Wkrótce obraz zobaczą mieszkańcy innych polskich miast.

Fabularyzowany dokument pt. „Jako w niebie, tak i w Komańczy” przygotowany przez podkarpacką Telewizję Obiektyw opowiada o roku internowania kard. Stefana Wyszyńskiego, którego PRL-owskie władze pozbawiły wolności w 1953 r. Ostatni etap trzyletniej niewoli spędził w Komańczy. W Rywałdzie, Stoczku Warmińskim i Prudniku Śląskim Prymas Tysiąclecia przygotowywał się do napisania Wielkiej Nowenny przed obchodami Millenium Chrztu Polski i Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, co sfinalizował w klasztorze Sióstr Nazaretanek w Komańczy. Tekst Ślubów na Jasną Górę dostarczyła jedna z najbliższych współpracownic Księdza Prymasa, Maria Okońska, która w obawie przed odebraniem dokumentu przez komunistyczne władze nauczyła się tekstu na pamięć. 26 sierpnia 1956 r., w 300. rocznicę ślubów króla Jana Kazimierza, kiedy w Częstochowie składano Jasnogórskie Śluby Narodu, kard. Wyszyński wciąż był więziony w Komańczy. Jego duchową obecność symbolizowały pusty fotel z kwiatami na jasnogórskim Szczycie i hostia przywieziona z Komańczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do Warszawy, po trzech latach uwięzienia, kard. Wyszyński powrócił dopiero 28 października 1956 r. Niedawno minęła 60. rocznica internowania Księdza Prymasa, o czym 29 listopada w Parlamencie Europejskim w Brukseli przypomniał Bogdan Miszczak, producent filmu. – Ta historia jest wciąż bardzo mało znana. Dlatego chcieliśmy pokazać właśnie to, co działo się w Komańczy – mówił producent obrazu, dziękując jednocześnie siostrom nazaretankom z Komańczy, które umożliwiły przygotowanie filmu – w miejscach, gdzie kilkadziesiąt lat temu przebywał w odosobnieniu i pracował Prymas Tysiąclecia. 13 grudnia obraz „Jako w niebie, tak i w Komańczy” został zaprezentowany w Instytucie Kultury Polskiej w Rzymie, natomiast polska premiera filmu odbyła się 15 i 16 grudnia w ArtKinie w Krośnie.

Film, w którym w rolę Prymasa Tysiąclecia wcielił się Marek Kalita, a postać ojca kard. Stefana Wyszyńskiego zagrał Jerzy Trela, wyreżyserował Maciej Wójcik, który zwraca uwagę na uniwersalność Ślubów Jasnogórskich. – Chodziło nam o to, by w filmie wybrać te fragmenty, które przeczytane dzisiaj, będą tak samo interpretowane, bo są bardzo aktualne – wskazuje Maciej Wójcik. Międzynarodowa premiera filmu w Brukseli odbyła się z inicjatywy europosła Prawa i Sprawiedliwości, Tomasza Poręby. Europarlamentarzysta z Podkarpacia dziękując twórcom za udokumentowanie tego trudnego dla Polski i polskiego Kościoła momentu, przypomniał, że w Komańczy – sercu Bieszczadów – Prymas Wyszyński przygotował cały szereg dokumentów przełomowych w historii powojennej Polski. – Cieszę się, że mogłem włączyć się w przygotowanie tego dokumentu. Jest naszą ambicją, by w najbliższych miesiącach pokazywać ten film na Podkarpaciu i w całej Polsce – zapowiedział Tomasz Poręba, który w przyszłym roku w Parlamencie Europejskim planuje prezentację wystawy poświęconej rzezi wołyńskiej.

2017-12-27 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tolkien na ekranie – Święta przygoda

Niedziela Ogólnopolska 51/2014, str. 65

[ TEMATY ]

film

www.filmweb.pl

Epickie – przymiotnik, który zrobił ostatnio oszałamiającą karierę, choć wzbudza zapewne jak najbardziej uzasadnioną odrazę polskich językoznawców. Dla tych, którzy nie rozumieją: epickie (inaczej niż dotychczas, czyli „pochodzące z epiki” lub „opisowe”) znaczy od dziś niezapomniane, bohaterskie, majestatyczne, imponująco wielkie. Jest to, oczywiście, kalka z angielskiego słowa „epic”. Chodzi o np. „epic fail”, podchwycone przez internautów i miłośników gier komputerowych, używane w znaczeniu „totalna porażka, wielka wpadka”. Rzecz jasna, obok wyrażenia „epic fail” musiało się pojawić antonimiczne wyrażenie „epic win” – „wielkie, wspaniałe zwycięstwo”. Mamy więc w mediach omawiane przez dziennikarzy epickie wystąpienia, epickie gole, epickie podróże i epickie wspomnienia. Piszę tak rozwlekle o jednym z licznych nadużywanych w polszczyźnie określeń, bo oto po raz pierwszy w życiu muszę – po prostu muszę – użyć wyrazu, którym do tej pory gardziłem. Nie da się bowiem pisać o ostatniej części drugiej trylogii Petera Jacksona inaczej, jak tylko z użyciem tego właśnie obmierzłego dla mnie zwrotu. Nie da się, bo majestatyczność, poziom emocjonalny, ilość wzruszeń i zachwytów, a także kryjąca się za akcją piękna, chrześcijańska myśl autora książki Johna Ronalda Reuela Tolkiena każe mi wreszcie wykrzyczeć: To wszystko jest po prostu EPICKIE!
CZYTAJ DALEJ

Asyż: Franciszek i Carlo Acutis to silny tandem

2025-04-09 07:55

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

bł. Carlo Acutis

Vatican News

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Od 19 lat jestem biskupem w Asyżu, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem – przyznaje abp Sorrentino, opowiadając o tym, co dzieje się przy grobie bł. Carla Acutisa. Znajduje się on w sanktuarium ogołocenia, a zatem w miejscu, które upamiętnia kluczowe wydarzenie z życia św. Franciszka, kiedy wyrzekł się on rodzinnego majątku. Jak mówi abp Sorrentino, obaj święci Franciszek i Carlo tworzą w tym miejscu silny tandem, który z mocą przemawia do pielgrzymów.

Już niebawem 27 kwietnia odbędzie się kanonizacja Carla Acutisa. Abp Domenico Sorrentino przypomina, że Carlo inspirował się postawą Franciszka i Klary. Widać to choćby w jego stosunku do ubogich czy piękna natury. Nie myślał jednak o wstąpieniu do franciszkanów, chciał żyć tym charyzmatem na swój oryginalny sposób. Dzięki temu w nowy sposób przekazuje też doświadczenie Biedaczyny współczesnym pokoleniom.
CZYTAJ DALEJ

Miłość jest wyborem

2025-04-10 12:00

[ TEMATY ]

książka

rozmowa

Material prasowy/archiwum prywatne

Tomasz Sztreker

Tomasz Sztreker

Jak przestać być singlem i zbudować zdrową relację z miłością swego życia mówi Tomasz Sztreker – założyciel inicjatyw, które zrewolucjonizowały podejście do relacji i miłości w Polsce – Chrześcijańscy Single i autor książki „Koniec bycia singlem”.

Ireneusz Korpyś: Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia – przypadkową, nagłą, impulsywną, wręcz szaloną – o której piszą autorzy romansów?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję