Aneta Kamieniecka: – Za nami kolejny ważny etap prac renowacyjnych w bazylice archikatedralnej. Proszę powiedzieć, co w tym roku udało się zrealizować?
Ks. prał. Mieczysław Rusin: – Zakończony niedawno etap renowacji przemyskiej archikatedry był związany z odnowieniem części zabytkowych, bogato zdobionych stalli i boazerii po prawej stronie prezbiterium. Znajdują się one pod oknami z witrażami zaprojektowanymi przez Jana Matejkę i Tomasza Prylińskiego, a wykonanymi przez Lisiewicza i Unieżyckiego. Ponadto zakończyliśmy prace związane z osuszeniem i odwodnieniem fundamentów dwóch kaplic i przedsionków. Chodzi o kaplicę Fredrów z przedsionkiem oraz kaplicę Drohojowskich, również z przedsionkiem.
– Jaka jest historia tych stalli?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Stalle w prezbiterium pochodzą z przełomu XVIII i XIX wieku. Powstały w miejsce usuniętych barokowych stalli podczas rekonstrukcji świątyni w latach 1884-1907, rozpoczętej za rządów bp. Łukasza Soleckiego, a dokończonej przez świętego dziś bp. Józefa Sebastiana Pelczara. Niezwykle bogato zdobione stalle z elementami rzeźbiarskimi i malarskimi zostały zaprojektowane przez wspomnianego już architekta z Krakowa Tomasza Prylińskiego, a powstały w uznanej – w tamtym czasie – Pracowni artystyczno-rzeźbiarskiej i kamieniarskiej Ferdynanda Majerskiego w Przemyślu. Są to bardzo piękne, trzyrzędowe drewniane konstrukcje z obudowanymi z przodu klęcznikami z pojedynczymi, poprzedzielanymi siedziskami, z wysokimi oparciami oraz baldachimem. Po każdej stronie stalli są płaskorzeźby dłuta prof. Juliusza Bełtowskiego, przedstawiające m.in. Pana Jezusa, Najświętszą Maryję Pannę i 12 Apostołów. W odrestaurowanej w tym roku części jest także katedra – tron biskupi, miejsce zarezerwowane dla biskupa ordynariusza. Zabiegom konserwatorskim została też poddana cała mocno zniszczona upływem czasu oraz przez drewnojady dębowa boazeria z symbolami Męki Pańskiej. W przyszłym roku planowana jest renowacja stalli od strony zakrystii. Wniosek o dofinansowanie kontynuacji prac został złożony do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– Kto finansuje te kosztowne prace?
– Prace zostały zrealizowane głównie dzięki środkom z ministerstwa kultury, funduszom podkarpackiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Środki na ten cel przekazał też Urząd Marszałkowski w Rzeszowie oraz władze miejskie Przemyśla. Przy wsparciu wiernych mogliśmy pokryć koszty w wysokości blisko 190 tys. zł, tyle bowiem kosztował ten etap prac przywracających piękno naszej świątyni.
– Co na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat udało się zrealizować w związku z renowacją archikatedry?
– Tylko w ubiegłym roku zakończyliśmy prace przy zdobionych roślinną ornamentyką, pochodzących z XVI wieku polichromiach gotyckiego sklepienia prezbiterium, nad głównym ołtarzem bazyliki archikatedralnej. Odnowione zostały też freski oraz ślepe wnęki okienne ścian przedstawiające postaci najbardziej zasłużonych dla diecezji biskupów i osób świeckich. Osuszyliśmy również i zabezpieczyliśmy fundamenty całego obiektu łącznie z odwodnieniem. Wcześniej nowy blask zyskały m.in. polichromie i fresk autorstwa Stanisława Stroińskiego wewnątrz Kaplicy Fredrów, ponadto zwiedzającym udostępniliśmy wieżę zegarową oraz krypty, w których spoczywają pochowani na przestrzeni wieków przemyscy biskupi.
– Jakie są plany na najbliższe lata?
– W tym roku planujemy dokończenie prac w obrębie prezbiterium przy wspomnianej już boazerii i stallach od strony zakrystii. Byłoby to zwieńczenie prac w obrębie prezbiterium, w tym m.in. przeprowadzonej w latach 2005-2006 renowacji niezwykle pięknego neogotyckiego ołtarza głównego nawiązującego do dzieła Wita Stwosza z kościoła Mariackiego w Krakowie. Parafia rozpoczęła też realizację zadania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego, które zaowocuje udostępnieniem dla zwiedzających XI-wiecznej romańskiej rotundy. Zręby pochodzącej z okresu początków chrześcijaństwa na tych ziemiach budowli znajdują się w podziemiach naszej bazyliki. W tej chwili możemy tylko niejako dotykać kamieni wapiennych w fundamentach budowli, ale w planach jest odkrycie i umożliwienie wejścia do wnętrza rotundy. Oprócz tego w planach jest wykonanie elewacji, co razem z odsłonięciem wnętrz rotundy stanowi całość projektu. Mamy nadzieję, że rozpoczęte w tym roku prace i zamierzenia uda się zrealizować w 2018 r.