Reklama

"Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu"

Niedziela łódzka 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny miała miejsce Msza św. koncelebrowana ku pamięci sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej. W nabożeństwie uczestniczyli bp Adam Lepa, ks. prał. Stanisław Kaniewski, ks. prał. Andrzej Dąbrowski i proboszcz parafii - ks. prał. Józef Masłowski.
Ta niedzielna uroczystość poświęcona była niezwykłej kobiecie łodziance związanej od lat dziecięcych z parafią Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tym kościele została ochrzczona, tutaj brała ślub i tutaj spoczywają jej prochy. Stanisława Leszczyńska urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi. Po ukończeniu Państwowej Szkoły Położniczej w Warszawie przez kolejne 38 lat pracowała w wyuczonym zawodzie. Miała czwórkę dzieci, którym zapewniła katolickie wychowanie i gruntowne wykształcenie. Na początku 1943 r. została aresztowana przez gestapo i uwięziona w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Tam pełniła funkcję położnej, starając się w tych trudnych i nieludzkich warunkach ocalić życie niemowląt, często narażając własne. Po wojnie Stanisława Leszczyńska powróciła do Łodzi, gdzie nadal wykonywała swój zawód. Zmarła 11 marca 1974 r.
Osoby, które osobiście znały Stanisławę Leszczyńską, mówią, że pracę swoją pełniła zawsze z oddaniem i miłością, a siły do jej wykonywania czerpała z modlitwy i życia sakramentalnego. W życiu codziennym była szczęśliwa, mogąc dawać siebie, swoją wiarę i umiejętności innym. Dlatego bp Adam Lepa, wspominając pamięć Stanisławy Leszczyńskiej, nawiązał do Listu Ojca Świętego na Wielki Post 2003. Papież Jan Paweł II w tym przekazie przytacza słowa wypowiedziane przez Pana Jezusa i głoszone potem przez św. Pawła: "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu". Stanisława Leszczyńska w swoim życiu realizowała to przesłanie. Dzieliła się z potrzebującymi modlitwą, nadzieją, miłością do Boga i drugiego człowieka, poświęcała swój czas i swoją energię.
Kazanie wygłoszone przez Księdza Biskupa dotyczyło nie tylko wyjątkowej osoby, jaką była Stanisława Leszczyńska, ale również naszych zadań w okresie Wielkiego Postu. W tym czasie wszyscy powinni się starać, by było więcej modlitwy, pokuty i refleksji w naszym codziennym życiu. Ksiądz Biskup zachęcał zebranych do dzielenia się nie tylko dobrami materialnymi, ale wiarą, miłością, dobrym słowem, przebaczeniem, przyjaźnią i tym wszystkim, czego nie można kupić.
Po zakończeniu Mszy św. odbyła się wspólna modlitwa przy krypcie sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Legnica: Zarzuty kradzieży i obrazy uczuć religijnych za odcięcie krzyża z dachu cerkwi

2025-09-17 15:34

[ TEMATY ]

krzyż

Legnica

ks. Waldemar Wesołowski

Sprawcy kradzieży krzyża z budynku cerkwi w Legnicy prokurator postawił zarzuty kradzieży, usiłowania kradzieży oraz obrazy uczuć religijnych. Podejrzany próbował już ukraść krzyż kilka dni wcześniej - podała prokuratura w komunikacie.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz poinformowała w komunikacie przesłanym w środę PAP, że sprawcą kradzieży jest 29-letni mieszkaniec Legnicy Beniamin W., który był wcześniej kilkakrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Będzie badanie psychiatryczne księdza, który zamordował znajomego

2025-09-17 13:49

[ TEMATY ]

morderstwo

Adobe Stock

Proboszcza z gminy Tarczyn, który zaatakował siekierą, a następnie podpalił swojego znajomego, mają zbadać psychiatrzy. Prokurator chce się upewnić, czy ksiądz w chwili dokonania zabójstwa był poczytalny – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

– Użycie siekiery, którą ksiądz przewoził w bagażniku, a następnie podpalenie krwawiącego znajomego – to okoliczności, które rodzą pytanie o poczytalność oskarżonego – powiedziała prok. Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Siemoniak: wszystko wskazuje na to, że w Wyrykach spadła rakieta wystrzelona przez nasz samolot

2025-09-18 07:17

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Paweł Supernak

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk (L) i minister, członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P)

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk (L) i minister, członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (P)

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak pytany w wywiadzie dla TVN 24, co spadło w Wyrykach, odpowiedział, że wszystko wskazuje na to, że była to rakieta wystrzelona przez nasz samolot. Dodał, że na pewno będzie komunikat w tej sprawie.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję