Reklama

Czekają na naszą pomoc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jaś

Rodzice niepełnosprawnego Jasia proszą o pomoc dla synka. W liście do redakcji czytamy: „Jaś ma czterokończynowe porażenie spastyczne, któremu towarzyszy wiele innych chorób, m.in. padaczka lekooporna, refluks żołądkowy powodowany nietolerancją pokarmową, niedowidzenie i ciężkie upośledzenie rozwoju psychomotorycznego. Ze względu na stan zdrowia Jasiek jest objęty opieką domowego hospicjum dla dzieci. Aby zapewnić synkowi jak najlepszy komfort życia, potrzebna jest intensywna rehabilitacja ruchowa, która zapobiega przykurczom mięśniowym, redukuje ból towarzyszący spastyce, wspomaga pracę układu oddechowego. Oprócz zajęć w ramach wczesnego wspomagania rozwoju i zajęć przedszkolnych w warunkach domowych synek korzysta z prywatnych usług fizjoterapeutycznych, których średni miesięczny koszt wynosi ok. 1000 zł. Dodatkowo Jaś potrzebuje sprzętu rehabilitacyjnego, takiego jak: pionizator, siedzisko ortopedyczne, wózek inwalidzki, czy zaopatrzenia ortopedycznego – ortezy, kamizelka stabilizująca. Koszty profesjonalnego sprzętu są bardzo wysokie. Fizjoterapię i urządzenia rehabilitacyjne finansujemy ze środków, które uda nam się zgromadzić na subkoncie Jasia założonym w Fundacji Avalon”.

Reklama

Jasiowi można pomóc, przekazując 1% podatku na jego subkonto w Fundacji Avalon: wypełniając PIT, trzeba wpisać KRS 0000270809, a w polu „cel szczegółowy” – Łukasik Jan 2652. Można również przekazać darowiznę na rachunek: Fundacja Avalon – Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym, BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A., nr konta: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001, z dopiskiem: „Łukasik Jan 2652”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Antoś

Antoś, który cierpi na zespół TAR, zakończył pierwszy etap leczenia w Paley Advanced Limb Lengthening Institute w West Palm Beach w Stanach Zjednoczonych. Choroba, na którą cierpi, to wrodzona wada rąk, charakteryzująca się małopłytkowością, zdeformowanymi dłońmi, brakiem kości ramiennych, promieniowych, brakiem łokci – chłopiec ma jedynie skrócone kości łokciowe.

Rekonstrukcję przeprowadził wybitny specjalista z dziedziny ortopedii – dr Dror Paley. Różnica między tym, co było, a tym, co jest – w kształcie i długości rąk Antosia jest znacząca. Także sprawność dłoni chłopca bardzo się poprawiła. Antoś poszedł do szkoły i ładnie pisze, przewraca kartki, wycina, ćwiczy na lekcjach wf i wykonuje wiele czynności, które wcześniej były dla niego niemożliwe do wykonania.

Antosia czeka kolejny etap leczenia – skomplikowana procedura nietypowego wydłużania istniejącej skróconej kości połączona z fizjoterapią. Dlatego rodzice bardzo proszą o pomoc, m.in. o przekazanie 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu za rok 2017 w rubryce: „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)” wpisać numer KRS 0000037904 oraz kwotę o wnioskowanej wysokości, a w rubryce: „Informacje uzupełniające” w polu „cel szczegółowy 1%” koniecznie wpisać: 9764 Ciesielski Dionizy Antoni.

Można także dokonywać wpłat na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, Alior Bank S.A. Oddział w Warszawie, nr konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, z dopiskiem: „9764 Ciesielski Dionizy Antoni – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”.

2018-04-18 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Na ulice wyjechał autobus, w którym schronienie znajdą bezdomni

2025-11-03 20:28

[ TEMATY ]

bezdomni

Karol Porwich

W poniedziałkowy wieczór po raz pierwszy w tym sezonie na ulice Wrocławia wyjechał specjalny autobus przeznaczony dla osób bezdomnych. Mogą w nim liczyć na ciepły posiłek, herbatę i możliwość ogrzania się. Podczas tegorocznej akcji mogą też skorzystać z pomocy medycznej.

Jak poinformowali miejscy urzędnicy w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej, autobus będzie wyjeżdżał na trasy w każdy wieczór o godz. 19.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję