Reklama

Edytorial

Edytorial

Święci z sąsiedztwa

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy wiemy, kto kryje się pod określeniem „Brat naszego Boga”. historia życia Adama Chmielowskiego – krakowskiego malarza to jakby lustro, w którym odbija się życie Hanny Chrzanowskiej – krakowskiej pielęgniarki. Doskonale wykształcony artysta, bywalec salonów pewnego dnia zostawił wszystko, zrezygnował z kariery artystycznej, zatrzasnął drzwi za swoim dotychczasowym życiem i poszedł na ulicę, do biedaków. Wybrał ubóstwo, egzystencję w krakowskim przytułku, aby być z nędzarzami, którzy już do końca życia stanowili jego towarzystwo. Chciał być tak blisko ubogich, że stał się jednym z nich. W jego osobie miłość chodziła ulicami Krakowa.


Ostatnio mamy okazję bliżej poznać „Siostrę naszego Boga” – tak Paweł Zuchniewicz określił Hannę Chrzanowską, wyniesioną na ołtarze 28 kwietnia 2018 r. To kolejna miłość, która chodziła ulicami Krakowa, czasami razem z bp. Karolem Wojtyłą. Ciekawa była droga Hanny Chrzanowskiej i do Boga, i do chorych. Pochodziła z bogatego profesorskiego domu, obojętnego religijnie. Po ojcu – słynnym prof. Ignacym Chrzanowskim, wybitnym historyku literatury, odziedziczyła talent literacki. Najpierw poszła w ślady ojca i rozwijała się jako humanistka. Zaczęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, a nawet napisała trzy powieści. W pewnym momencie swojego młodego życia podjęła decyzję, która przez niektóre osoby z jej środowiska była odbierana jako mezalians. Porzuciła wszystko i – jak pisze publicysta „Niedzieli” – „postanowiła jakby zejść po drabinie społecznej i zostać pielęgniarką”. A właściwie „damą pielęgniarstwa”. Mówiła bowiem: „Zadbana pielęgniarka to dama”. Hanna Chrzanowska pogłębiała wiedzę pielęgniarską i swoje umiejętności zawodowe na długich zagranicznych stypendiach w Belgii, we Francji i w Stanach Zjednoczonych. Wysoko postawiła poprzeczkę sobie i pielęgniarkom, które przygotowywała do służby chorym – nie tylko w szpitalach. Chodziła z nimi także do domów chorych zapomnianych przez wszystkich. Poszukiwała cierpiących tam, gdzie często pozostawali w samotności, również na poddaszach i w suterenach. Zawsze chciała zdążyć przed Panem Bogiem, aby nie tylko ulżyć w cierpieniu, ale na czas doprowadzić kapłana do potrzebującego. Stworzyła sieć pielęgniarstwa parafialnego. Przyczyniła się do tego, że w archidiecezji krakowskiej wprowadzono odprawianie Mszy św. w domach chorych. Bp Karol Wojtyła był nią zachwycony i wspierał jej działalność. W 1960 r. zaczął odwiedzać obłożnie chorych w domach, również podczas wizytacji parafialnych. A po latach, już jako papież Jan Paweł II, wyznał wobec rodziny Hanny Chrzanowskiej: „Ona była zawsze bliska mojemu sercu”.

Życie krakowskiej pielęgniarki pięknie wpisuje się w najnowszą adhortację papieża Franciszka o powołaniu do świętości, pt. „Gaudete et exsultate”. Ojciec Święty przekonuje, że każdy z nas ma swoją małą drogę do świętości. Wystarczy się rozejrzeć, aby dostrzec świętych z sąsiedztwa – osoby będące blisko nas, które „są odblaskiem obecności Boga”. Duch Święty bowiem rozlewa świętość wszędzie. Papież zwraca uwagę na znaczenie małych kroków na drodze do świętości. Odwołuje się do rady wietnamskiego kardynała , aby „każdego dnia dokonywać zwykłych rzeczy w sposób niezwykły”. Ostatecznie stwierdza, że „istnieje tylko jeden smutek – nie być świętym”. I przekonuje nas, że świętość jest najpiękniejszym obliczem Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-04-25 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie ma drugiego takiego narodu

Niedziela Ogólnopolska 13/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Nasza polska droga to droga maryjna. Wielkie rzesze pielgrzymów podążających w sztafecie pokoleń poprzez polską ziemię wciąż wydeptują ścieżki do Maryi, czczonej w różnych wizerunkach, stanowiących prawdziwe skarbce pobożności. Wzywanie Maryi jako Królowej Polski jest podkreśleniem Jej wyjątkowej roli w dziejach narodu polskiego. Uznanie Maryi za Królową wiąże się z oddawaniem Jej królewskiej czci, czego bezprecedensowy wyraz mamy w naszych czasach: obok Kościoła bowiem wielki hołd Maryi Królowej złożył polski parlament, ustanawiając rok 2017 Rokiem 300-lecia Koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. A więc władza państwowa w Polsce uznaje władzę Królowej z Nieba! Czy jest taki drugi naród na świecie...? Kolejnym jubileuszowym darem jest reaktywowanie Komisji Maryjnej KEP, której przewodniczącym został abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję