Reklama

Niedziela Częstochowska

Hanna i Alina – jak dwie siostry...

28 kwietnia br. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbędzie się beatyfikacja niezwykłej kobiety i pielęgniarki Hanny Chrzanowskiej. Mówiąc o nowej Błogosławionej, nie sposób przejść obojętnie wobec jej najbliższej współpracownicy, Aliny Rumun, która urodziła się i wychowała w Zawierciu. Do dziś żyje jej brat, Jerzy, który podzielił się z nami swoimi wspomnieniami

Niedziela częstochowska 17/2018, str. V

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowa Błogosławiona stanęła u początków tego, co dzisiaj nazywamy hospicjum domowym. Jako pierwsza w Polsce roztaczała nad osobami przewlekle chorymi i żyjącymi w skrajnej biedzie i opuszczeniu opiekę. Hanna Chrzanowska miała integralną wizję człowieka chorego, to znaczy patrzyła na niego całościowo. Chory nie był dla niej przypadkiem, jednostką chorobową, ale człowiekiem. Kard. Franciszek Macharski, który znał ją osobiście, powiedział, że jest sumieniem środowiska pielęgniarskiego, a kard. Stanisław Dziwisz, także świadek jej życia i działalności, nazwał ją Matką Teresą Krakowa.

Opiekunka spuścizny Błogosławionej

Reklama

Nasza Rodaczka stała się opiekunką jej spuścizny, zarówno w sensie dosłownym – rzeczy i dokumentów, które pozostawiła po sobie Hanna Chrzanowska, jak i wierną kontynuatorką jej dzieła. Panie poznały się w krakowskiej Uniwersyteckiej Szkole Pielęgniarek i Higienistek, gdzie Hanna Chrzanowska prowadziła wykłady z zakresu pielęgniarstwa, a Alina Rumun była studentką tej uczelni, którą założyła w 1925 r. piliczanka służebnica Boża Magdalena Maria Epstein. To właśnie w roku 1958 nastąpił przełomowy moment w życiu Aliny Rumun. – I choć jej szczerym zamiarem był wyjazd na misje do Indii, to jednak została w Krakowie, gdzie podjęła współpracę i zaprzyjaźniła się z przyszłą Błogosławioną. Były jak siostry. Łączyła ich nie tylko wspólna praca, ale i prawdziwa przyjaźń. Alina stała się jej prawą ręką, a po śmierci Hanny w 1973 r., kontynuatorką dzieła, które prowadziła do 1995 r. z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem. Ok. 1965 r. Hanna Chrzanowska na zaproszenie mojej siostry przyjechała do Zawiercia, do naszego rodzinnego domu, by trochę odpocząć. Przebywała tutaj kilka dni. Zostawiła więc w naszym mieście ślady swoich stóp. Ja przez wiele lat towarzyszyłem obu paniom jako tzw. złota rączka, służąc pomocą w różnych sprawach oraz jako fotograf – wspomina brat Aliny, 95-letni Jerzy Rumun, który od 1952 r. mieszka na terenie parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sercach i pamięci

Pan Jerzy wspomina swoją siostrę jako osobę niezwykle silną, wymagającą od siebie i od innych. Pamięta też, że gdy odwiedzał ją w Krakowie, to choć zawsze witała go z uśmiechem, była straszliwie przemęczona. Nieraz gdy jechali gdzieś razem na motocyklu, zasypiała mu na ramionach. Przygotowując się do wyjazdu na misje w Indiach, odbywała praktyki na oddziałach neurochirurgii, interny, onkologii, a także na porodówce oraz na oddziałach klinicznych. Ta różnorodność zajęć okazała się przydatna w jej pracy w Pielęgniarstwie Parafialnym, powołanym do życia pod auspicjami kard. Karola Wojtyły. Była patriotką wielkiej miary, opiekunką chorych, ich duchowym przewodnikiem, pielęgniarką, która całe swoje życie oddała służbie chorym i potrzebującym. Stanowiła przykład pracowitości, sumienności, ideału nauczyciela i wychowawcy następnych pokoleń. Jej postać, pełna miłości do bliźniego, wciąż żyje w pamięci współczesnych

Pamiętniki, listy, notatki

Alina Rumun dokonała rzeczy niezwykle cennej: już rok po śmierci Hanny Chrzanowskiej przepisała na maszynie trudny do odczytania rękopis „Pamiętnika”. Dla niej nie było to jednak trudne zadanie, bo przez lata współpracy wymieniały korespondencję i charakter pisma Chrzanowskiej był jej doskonale znany. To dzięki ogromnej zapobiegliwości Aliny, która uchroniła zapiski przyszłej Błogosławionej i sama je przepisała i opracowała, możliwe było w roku beatyfikacji bł. Hanny Chrzanowskiej ich wydanie, którego podjęło się Wydawnictwo Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych im. Hanny Chrzanowskiej. Ponad 300-stronicowa książka Hanny Chrzanowskiej wraz z archiwalnymi fotografiami, których autorem jest m.in. Jerzy Rumun z Zawiercia, nosi tytuł „Pamiętniki, listy, notatki”.

Do kraju lat dziecinnych

Pani Alina zmarła 14 września 2007 r., w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, w Podgórkach Tynieckich. Pogrzeb śp. Aliny odbył się w obecnej bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu. I choć większość swojego życia spędziła w Małopolsce, to jednak jej wolą było spocząć na zawierciańskim cmentarzu, powrócić do „kraju lat dziecinnych”.

2018-04-25 11:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W trosce o chorych

Niedziela lubelska 51/2018, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

Hanna Chrzanowska

Paweł Wysoki

Wierni oddali cześć bł. Hannie przez ucałowanie relikwii

Wierni oddali cześć bł. Hannie przez ucałowanie relikwii
Do kościoła rektoralnego pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie zostały uroczyście wprowadzone relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej, charyzmatycznej pielęgniarki z Krakowa. Świątynia przy ul. Staszica jest miejscem modlitwy chorych oraz osób związanych ze światem medycyny, a także siedzibą duszpasterstwa służby zdrowia archidiecezji lubelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 4.)

[ TEMATY ]

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.

- Módlmy się za Kościół w Polsce, aby nie odchodził od Boga, by życie nienarodzonych było chronione i aby lekcje religii nie zniknęły ze szkół - apeluje ks. Marek Studenski. Wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej poprowadzi w tym roku duchowe przygotowanie do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

W Teksasie w każdej klasie wisi 10 przykazań. Dekalog przeszkadza jednemu sędziemu

2025-08-21 08:22

[ TEMATY ]

szkoła

Dekalog

Teksas

10 przykazań

sale lekcyjne

sędzia federalny

Adobe Stock

Kamienne tablice z 10. przykazaniami

Kamienne tablice z 10. przykazaniami

Sędzia federalny orzekł w środę, że kilka okręgów szkolnych w Teksasie nie musi stosować się do prawa stanowego, nakazującego umieszczanie dziesięciu przykazań we wszystkich salach lekcyjnych. Ustawę w tej sprawie, podpisaną w czerwcu przez gubernatora Grega Abbotta, zaskarżyło kilkanaście rodzin różnych wyznań.

Sędzia Okręgowy Fred Biery’ego w swojej 55-stronicowej opinii do ustaw, które zostały przyjęte w ciągu ostatniego roku w trzech stanach na południu USA, postanowił walczyć z uniwersalnym Prawem Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję