Reklama

Niedziela Kielecka

Urok drewnianego kościółka

W niewielkiej miejscowości Świniary, koło Solca Zdroju nie ma już ani szkoły, ani żadnego domu kultury. Życie toczy się wokół zabytkowego drewnianego kościoła św. Stanisława B.M. Dla mieszkańców ta świątynia – ciągle odnawiana i restaurowana, z roku na rok piękniejsza – jest centrum, pełniącym rolę duchową, ale też kulturalną i integrującą małą społeczność

Niedziela kielecka 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

Kościół

WD

Zabytkowy kościół w Świniarach przeszedł gruntowną renowację, a prace wciąż są kontynuowane

Zabytkowy kościół w Świniarach przeszedł gruntowną renowację, a prace wciąż są kontynuowane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia kurczy się, a młodzi opuszczają rodzinne strony, przenoszą się do większych miast. To rzeczywistość, która dotyka mniejsze miejscowości. Nie ma tutaj żadnej szkoły, ani ośrodka kultury, gdzie byłaby możliwość wspólnych spotkań. Proboszcz dostosowuje się do tych potrzeb, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, którzy bardzo chętnie włączają się w parafialne inicjatywy. – Od lat w naszym pięknym kościele przeżywamy różne uroczystości. W Dzień Dziadka i Babci dzieci i wnuki przygotowują dla seniorów występy, jest wspólna modlitwa i życzenia. W Dzień Kobiet każda z pań – od najmłodszych kobietek po najstarsze – otrzymują po nabożeństwie kwiatki. W Dzień Matki również jest specjalna Msza św., wtedy dzieci przygotowują okolicznościowy program, są życzenia, poczęstunek, upominki. W Dzień Dziecka na najmłodszych parafian czeka moc atrakcji, jednego roku na placu obok kościoła był nawet park linowy. Takie wydarzenia integrują wspólnotę.

Pielęgnują tradycję

– Możemy być dumni z paru uroczystości parafialnych, które mają wyjątkowy klimat i oprawę – podkreśla proboszcz, ks. Sławomir Grabiec. Pierwszą z nich są dożynki parafialne – dzieło mieszkańców, którzy licznie pracują, by wszystko było dopięte na ostatni guzik. Oni odpowiadają za piękny okolicznościowy wystrój kościoła w dawnym stylu wiejskim stylu i teren wokół świątyni. I trzeba podkreślić – mówi proboszcz – świątynia wygląda urokliwie. Obok modlitwy zgodnie z tradycją bardzo ważna jest część artystyczna, z ośpiewaniem wieńców, które wykonuje każda wioska. Przedstawienia mają charakter wielkopokoleniowy. W występy angażują się również dzieci w strojach ludowych. Świętowanie łączy się z integracyjną zabawą taneczną dla wszystkich i karuzelami dla najmłodszych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świniary rozwijają tradycję przygotowywania pięknych palm na Niedzielę Palmową (niektóre z nich dochodzą do sześciu metrów wysokości) i z roku na rok są coraz strojniejsze, robione są z coraz większym artyzmem i kunsztem. W parafii wszystkie dzieci przychodzą z palmami wykonanymi przez siebie. Najwyższe i bardzo strojne przygotowują dorośli. To są prawdziwe arcydzieła wśród palm.

Reklama

Chociaż w Świniarach nie ma specjalnego, rozbudowanego kultu św. Stanisława. Wyjątkowym świętem jest oczywiście dzień odpustu parafialnego 8 maja. W kościele pojawiają się krewni, rodziny z dalekich stron odwiedzające swoich rodziców czy dziadków. Wielu parafian, mimo że opuściło dawno te strony, albo już od lat zamieszkuje za granicą, bardzo interesuje się sprawami swojej parafii. Mają do tego kościoła ogromny sentyment, dlatego chętnie śledzą stronę internetową, na której mogą przeczytać najświeższe informacje, obejrzeć fotografie i podziwiać, jak pięknieje ich świątynia. Po Sumie odpustowej wokół kościoła odbywa się procesja z pięknym odnowionym feretronem. Św. Stanisław przedstawiony jest w stroju pontyfikalnym. Obok widzimy postać wskrzeszonego Piotrowina.

Dla seniorów i chorych

W okolicach gros mieszkańców to seniorzy, wymagający wsparcia i opieki, często chorzy i samotni. Dlatego bardzo dobrze wpisał się w życie miejscowości Zespół Placówek Caritas Diecezji Kieleckiej, w którym mieszczą się: Dom Opieki Społecznej, mieszkania chronione dla osób ze schorzeniami psychicznymi, Środowiskowy Dom Samopomocy oferujący dzienne wsparcie, wieloaspektową pomoc seniorom i chorym, którzy znajdują w niej swój drugi dom, korzystają z rehabilitacji, zajęć, posiłków, warsztatów artystycznych etc. Pensjonariusze także odnaleźli swoje miejsce przy kościele św. Stanisława, uczestnicząc w różnych nabożeństwach.

Dbają o swoją świątynię i jej skarby

Świniary nad Wisłą, niedaleko Nowego Korczyna, dawniej pełniły z pewnością rolę osady służebnej dla potrzeb dworu książęcego. Już w XIII w. powstała tutaj parafia. Obecny (już prawdopodobnie czwarty kościół), wzniesiony w drugiej połowie XVII w., był rozbudowywany w kolejnych stuleciach. Przedłużono korpus nawowy do zachodniej strony. W 1874 r. przy kościele powstała murowana kaplica z przedsionkiem, a 1902 r. dobudowano pomieszczenia na zakrystię i przedsionek. Kościół jest jednonawowy, zakończony trójbocznym prezbiterium. Budowlę wieńczy wieża, która pierwotnie stała obok świątyni, a podczas rozbudowy została przyłączona do korpusu kościoła. Oryginalny klimat świątyni nadaje przepiękny wystrój z cennymi zabytkami. W głównym, rokokowym ołtarzu z drugiej połowy XVIII wieku znajduje się rzeźbiony krucyfiks z figurami św. Weroniki i św. Longina. Nastawa ołtarza jest zdobiona po bokach korynckimi kolumnami. Ołtarz jest polichromowany w tonacji białej i złotej. Nad nim w górze – promienista gloria z Okiem Opatrzności. Szczególną cześć w kościele odbiera Matka Boża Śnieżna. Obraz przepięknej urody wyróżnia tło, na które składają się romboidalne lustra, odbijające wnętrze świątyni. Wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem ozdobiony sukienką znajduje się w późnobarokowym ołtarzu. Zasuwą tego wizerunku jest obraz olejny na płótnie Świętej Anny Samotrzeć z przełomu XVI i XVII wieku. Trzeba podkreślić, że parafianie mają wielkie nabożeństwo do Matki Bożej w tym wizerunku i niemal każdy z nich ma w swoim domu jej obraz. Pobożność maryjną ukształtowało działające tutaj Bractwo Różańcowe, a śladem po jego istnieniu jest zabytkowa i odnowiona figura przed kościołem.

Renowacja kościoła wciąż trwa

Przez wiele lat świątynia była zaniedbana, nie było możliwości przeprowadzenia gruntownych remontów. Restaurację świątyni rozpoczął ks. Mirosław Błoniarz, poprzedni proboszcz. Kościół wymagał wtedy pilnych prac. Wykonano elewację, wymieniony został dach na kościele, wykonano sygnaturkę, odnowiono ołtarz Matki Bożej Śnieżnej, konserwacji poddano dwa ołtarze: główny– z zabytkowym krucyfiksem i figurami oraz ołtarz boczny św. Stanisława. Wsparcie finansowe parafia pozyskiwała ze środków unijnych, z funduszy z programu „Świętokrzyski Skarbiec Kultury” od Marszałka województwa świętokrzyskiego i od starostwa; pomagała również Lokalna Grupa Działania z Buska „Królewskie Ponidzie”. Te prace są wciąż kontynuowane przez Proboszcza i parafię. Odnowiona została stara Droga Krzyżowa w stylu ludowego malarstwa, prospekt organowy, zabytkowe feretrony, znajdujące się w powstałej kaplicy Jezusa Miłosiernego. Trwają prace konserwatorskie na chórze muzycznym. Przy okazji nad balustradami odkryto fragmenty malowideł. Później pozostanie jeszcze pracochłonna renowacja polichromii na ścianach i suficie, tym bardziej skomplikowana, że przez wieki była ona wielokrotnie zamalowywana. Szczególnie cenne są dwa malowidła na suficie z motywami Ukoronowania NMP i św. Stanisława. Parafia powoli przygotowuje się do budowy potrzebnego parkingu. Porządkowane są także pomieszczenia gospodarcze.

***


Czy wiesz, że...
Opatrzność czuwała nad Stanisławowym kościołem. W czasie okupacji kościół św. Stanisława Niemcy zarekwirowali na swój punkt obserwacyjny. Na wieżyczce była strażnica esesmanów. W czasie działań wojennych do kościoła na drewnianą podłogę wpadła bomba (do dziś jest po niej ślad) i nie wybuchła. W niewytłumaczalny do dziś sposób świątynia ocalała. Parafianie mają we wdzięcznej pamięci tutejszych księży, np. ks. Jana Olesińskiego, który w czasie okupacji uratował kilkunastu mieszkańców prowadzonych przez Niemców na rozstrzelanie, za pomoc partyzantom. Kapłan upadł na kolana i wybłagał (znając język niemiecki) ich ocalenie.

2018-05-09 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Kościele uczymy się kochać

Niedziela świdnicka 46/2012, str. 5

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

św. Jadwiga Śląska

Katechizm

Tomasz Lewandowski

Grób św. Jadwigi w Trzebnicy

Grób św. Jadwigi w Trzebnicy

W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że wiara nasza winna być nie tylko wyznawana, nie tylko rozmodlona i wyrażana w liturgii, ale także poświadczana życiem. W życiu zaś poświadczamy wiarę przez miłość. Kto prawdziwie wierzy, to prawdziwie kocha.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję