Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Odsłonili tablicę Świętych Kawalerów Orderu Uśmiechu

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2018, str. VII

[ TEMATY ]

tablica pamiątkowa

Facebook/Order Uśmiechu

Odsłonięcie tablicy w Leśnej

Odsłonięcie tablicy w Leśnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy kościele św. Michała Archanioła w Leśnej w niedzielę 17 czerwca odsłonięto tablicę „Świętych Kawalerów Orderu Uśmiechu” upamiętniającą 50-lecie Orderu Uśmiechu 1968-2018. Tablicę odsłonił kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu minister Marek Michalak, przewodnicząca Międzynarodowego Stowarzyszenia Korczakowskiego Batia Gilad z Izraela, autorka projektu orderu Ewa Chrobak oraz dzieci ubrane w stroje regionalne.

Poświęcił ją proboszcz parafii w Leśnej, a zarazem członek kapituły, ks. Piotr Sadkiewicz. Na tablicy znalazły się wizerunki dwóch wielkich świętych kawalerów – św. Jana Pawła II i św. Matki Teresy z Kalkuty, którzy patronują kapitule. Na uroczystości były obecne także poczty sztandarowe, osoby w strojach regionalnych, uczniowie i nauczyciele pobliskich szkół oraz wierni. Śpiewał zespół Lipowianie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wyjaśnia Marek Michalak na oficjalnej stronie internetowej Orderu Uśmiechu, odznaczenie jest „pierwszą realizacją testamentu wielkiego Janusza Korczaka, który apelował o podmiotowe traktowanie dzieci. 50 lat temu postanowiono dać dzieciom głos i pozwolić oceniać dorosłych. Trwa to nieprzerwanie do dnia dzisiejszego”. Order przedstawia uśmiechnięte słoneczko. Projekt wymyśliła Ewa Chrobak z Głuchołaz, która była obecna na uroczystości w Leśnej. Gdy go projektowała, miała wówczas 9 lat.

Odznaczenie przyznawane jest przez dzieci dorosłym, których uznają za swych najlepszych przyjaciół. Nagrodzonych określa się mianem Kawalerów Orderu Uśmiechu. Po raz pierwszy przyznano order w 1968 r. Kawalerem z legitymacją numer 1 został chirurg ortopeda z Poznania prof. dr Wiktor Dega, szczególnie dbający o zdrowie najmłodszych. Wśród odznaczonych orderem znalazł się także proboszcz parafii w Leśnej ks. Piotr Sadkiewicz.

Marek Michalak podczas uroczystości przypomniał historię orderu. Zaczęło się od tego, że pisarka Wanda Chotomska, która wymyślała historyjki z Jackiem i Agatką emitowane w telewizyjnej „Dobranocce”, spotkała się z chorymi dziećmi w szpitalu rehabilitacyjnym w Konstancinie pod Warszawą. Rozmawiała z nimi o przygodach Jacka i Agatki i wtedy jeden z chłopców powiedział, że chętnie dałby Jackowi medal. Tę sytuację Wanda Chotomska przytoczyła w wywiadzie udzielonym „Kurierowi Polskiemu” w 1967 r. z okazji 5. rocznicy ukazywania się w TV Jacka i Agatki. Dziennikarka, Zofia Zdanowska, powiedziała o tej historii kierownikowi działu łączności z czytelnikami redaktorowi Włodzimierzowi Karwanowi, który wpadł na pomysł, aby stworzyć dziecięce odznaczenie. Tak powstał Order Uśmiechu, a do udziału w konkursie na jego zaprojektowanie zachęcali Jacek i Agatka z „Dobranocki”. W ciągu 50 lat zostało nim nagrodzonych już ponad 1000 dorosłych.

2018-07-04 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uhonorowali zmarłego proboszcza

Niedziela świdnicka 43/2021, str. VII

[ TEMATY ]

tablica pamiątkowa

Ryszard Wyszyński

Tablicę upamiętnijącą zmarłego proboszcza poświęcił bp Ignacy Dec

Tablicę upamiętnijącą zmarłego proboszcza poświęcił bp Ignacy Dec

Zmarły przedwcześnie ks. kan. Marek Żmuda, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela i Matki Bożej Szkaplerznej w Strzegomiu pozostał w sercach wielu ludzi.

Był wielkim autorytetem, nie tylko dla swoich parafian. Bardzo lubiany, szanowany i otwarty kapłan służył każdemu pomocą, jednocząc lokalną społeczność. Odgrywał wielką rolę w życiu religijnym, społecznym i kulturalnym na terenie miasta i sołectw. W dowód uznania Rada Miejska Strzegomia w 2017 r. nadała ks. kan. Markowi Żmudzie tytuł honorowego obywatela miasta. W rok po śmierci kapłana władze samorządowe, parafianie i mieszkańcy przypomnieli, że pamięć o zmarłym proboszczu nadal trwa, co potwierdzono pamiątkową tablicą i nazwą ulicy, której będzie patronował.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję