Reklama

Niedziela Podlaska

Pielgrzymka do Loretto ładowaniem duchowych akumulatorów

Z s. Bogumiłą ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej w Drohiczynie rozmawia Monika Kanabrodzka

Niedziela podlaska 33/2018, str. VII

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum prywatne

S. Bogumiła

S. Bogumiła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Kanabrodzka: – Jednym z ważniejszych miejsc na włoskiej mapie pielgrzymkowej jest Loreto – miasto związane z kultem Matki Bożej. Co łączy włoską miejscowość z polskim Loretto?

Reklama

S. Bogumiła: – Zarówno jedno, jak i drugie miejsce zostało wybrane przez Pana Boga oraz naznaczone specjalną łaską. Z tym, że włoskie Loreto zostało wybrane znacznie wcześniej. Zgodnie z podaniami, znajduje się tam nazaretański dom Maryi. Miało tam miejsce Zwiastowanie, później wybudowano ołtarz i figurę Matki Bożej, która uobecnia tajemnicę wcielenia Słowa Bożego. Nasze polskie Loretto powstało 90 lat temu w 1928 r. Nie od początku znajdowała się tam figura Matki Bożej Loretańskiej, która dziś jest czczona. Bł. ks. Ignacy Kłopotowski, założyciel Zgromadzenia Matki Bożej Loretańskiej, zakupił kilkadziesiąt hektarów ziemi, które nazwał oraz zapisał urzędowo Loretto. Powiedział siostrom, że w tym miejscu Matka Boża Loretańska będzie odbierała wielką cześć. Na szczególny charakter tego miejsca wpływa fakt, iż Loretto było miejscem kultu, kiedy nie było jeszcze figury Matki Bożej. Ojciec założyciel powiedział, że Loretto jest tam, gdzie jest loretanka. Charyzmat, jaki nadał zgromadzeniu poprzez apostołowanie słowem drukowanym jest wciąż żywy.
Mała Figurka Matki Bożej Loretańskiej znalazła się w Loretto w 1966 r. Dopiero w 1981 r. pojawiła się w ołtarzu obecna figura Matki Bożej Loretańskiej, wierna kopia Maryi z Loreto. Stanęła ona w ołtarzu w przeddzień wybuchu stanu wojennego. Z pojawieniem się figury Matki Bożej Loretańskiej nastąpił nowy napływ łask zesłanych na ludzi. 6 lat po jej pojawieniu się w ołtarzu Prymas Polski kard. Józef Glemp, w ogłoszonym roku maryjnym, wyznaczył nasze ciche Loretto na kościół stacyjny, w którym można uzyskać odpusty. Był to moment rozpalający ruch pielgrzymkowy.

– W tym roku po raz trzeci wyruszy diecezjalna Piesza Pielgrzymka z Drohiczyna do Loretto. Proszę opowiedzieć o tradycji pielgrzymowania do Matki Bożej Loretańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Po nadaniu kościołowi w Loretto statusu stacyjnego, pierwsza zorganizowana pielgrzymka odbyła się z Jadowa. Miała ona miejsce 10 grudnia, w uroczystość Matki Bożej Loretańskiej. Kaplica była wtedy wypełniona po brzegi wiernymi. Później przeniesiono odpust na niedzielę po 8 września z uwagi na warunki atmosferyczne sprzyjające w tym okresie pielgrzymowaniu. Od tamtej pory liczba pielgrzymów rośnie. Z czasem doszły pielgrzymki zorganizowane, autokarowe, piesze z innych dekanatów, diecezji. Dwa lata temu w 150. rocznicę urodzin i chrztu bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego pojawiła się myśl, aby zorganizować pielgrzymkę od chrzcielnicy do grobu wielkiego czciciela Matki Bożej Loretańskiej. Inicjatorem tego pomysłu był ks. Zenon Czumaj, dyrektor Diecezjalnego Muzeum w Drohiczynie. Trasa została rozłożona na cztery dni (o jeden dzień więcej niż w ubiegłych latach). Czas pielgrzymowania został zaplanowany z myślą o wszystkich, którzy niezależnie od wieku i przygotowania fizycznego pragną stanąć przed obliczem Matki Bożej Loretańskiej.

– Od wielu lat do Loretto zmierzają pielgrzymi, niosąc ze sobą przeróżne intencje. Co ich motywuje w podjęciu trudu pątniczego?

Reklama

– Myślę, że każdy ma wielkie pragnienie spotkania się z Maryją, która w Loretto jest szczególnie hojna w łaski. Każdy ma dużo intencji, problemów, z którymi idzie z nadzieją na wysłuchanie, zrozumienie oraz ich rozwiązanie. Na tym polega doświadczenie spotkania z niesamowitą osobą, jaką jest Maryja Loretańska. Oprócz nadprzyrodzonej płaszczyzny, istotne są również względy estetyczne – piękno. W dniu pielgrzymkowym panującą na co dzień ciszę zastępuje zewsząd roznoszący się śpiew. Las, przepływająca rzeka Liwiec, piękno natury wpływa na wyjątkowość miejsca. Ponadto doświadczenie jedności i wspólnego zmierzenia ku jednemu celowi ubogaca i uskrzydla pielgrzymów. Szlak pątniczy możemy porównać do chrześcijańskiej drogi życia, która jest pielgrzymką do Domu Ojca.

– Bł. Ignacy Kłopotowski, potocznie nazywany tym od kłopotów, jest szczególnie związany z naszą diecezją. Jaki testament pozostawił po sobie założyciel Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej?

– Bł. Ignacy Kłopotowski zmarł nagle. Stopniowo przygotowywał siostry do swojego odejścia, ponieważ czuł, że jego kres ziemski się zbliża. Powiedział, że mają się nie martwić, kiedy odejdzie, ponieważ będzie je wspierał. Prosił, aby Siostry Loretanki na wzór Matki Bożej były ciche, pokorne, wzajemnie się kochające. Testamentem, jaki pozostawił po sobie, są dwa filary, na których opierał całą swoją duchowość i życie. Było to umiłowanie Najświętszego Sakramentu oraz Maryi. Życie wielkiego czciciela Maryi przepełnione było dziełami miłości w służbie drugiemu człowiekowi. Wcielał w życie słowa św. Pawła: Wiara działa przez miłość. Podkreślał, że jest znacznie więcej osób o głodnych duszach, dlatego od początku apostołował słowem.

– Proszę dokończyć zdanie: Warto wyruszyć na pielgrzymkę do Matki Bożej Loretańskiej, ponieważ…


– Myślę, że warto doświadczyć wspólnoty, która patrzy w tym samym kierunku. Nie należy bać się odcisków, niedogodności, zmęczenia, obolałych nóg, lecz z ufnością stanąć przed obliczem Matki Bożej Loretańskiej ze swoimi trudnościami, intencjami. Uważam, że pielgrzymów można porównać do taterników, którzy podejmują tak wielki wysiłek, po to, aby mieć satysfakcję ze zdobycia szczytu, a przy tym podziwiać piękno natury. Dotarcie do celu oraz spotkanie z Maryją oraz Panem Jezusem jest najlepszym owocem pielgrzymki. W Loretto prowadzona jest dokumentacja poświadczająca liczne cuda i łaski. W roku poświęconemu Duchowi Świętemu, Matka Boża, zarówno we włoskim Loreto jak i naszym, szczególnie pamięta o uciekających się do Niej wiernych.
Serdecznie zapraszam na Pielgrzymkę z Drohiczyna do Loretto wszystkich, którzy mają natchnienie przejść od chrzcielnicy bł. ks. Kłopotowskiego do jego grobu. Zachęcam do porzucenia obaw, lęków i odważnego wyruszenia w drogę. W Loretto czeka Maryja z otwartymi ramionami, sercem i łaskami, którymi pragnie nas obdarować. Pielgrzymka, której towarzyszy spotkanie z Maryją, na długo naładuje nasze duchowe akumulatory.

2018-08-14 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebna jest międzynarodowa komisja ds. Smoleńska

[ TEMATY ]

wywiad

polityka

Artur Stelmasiak

Piotr Pszczółkowski

Piotr Pszczółkowski
ARTUR STELMASIAK: : - Jest Pan Posłem pierwszej kadencji i jednocześnie doświadczonym adwokatem. Czy sejm jest odpowiednim miejscem dla prawników-praktyków? Poseł mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części rodzin smoleńskich: - Sejm tworzy prawo, a więc każdy prawnik powinien być tu mile widziany. Myślę, że moje doświadczenie zdobyte na salach sądowych i podczas przesłuchań w prokuraturach pozwala na szerokie spojrzenie na polskie prawo. Potrafię patrzeć na prawo tak jak patrzą na nie zwykli ludzie, czyli ci wobec których to prawo jest stosowane. Myślę, że moje doświadczenie może być wykorzystane do tworzenia lepszego prawa i bardziej przyjaznego dla ludzi. - Czy jest trochę strachu na początku pierwszej poselskiej kadencji? - Mam raczej poczucie wielkiej odpowiedzialności, bo przecież mandat, który otrzymał PiS w tych wyborach, jest porównywalny ze zwycięstwem opozycji niepodległościowej w 1989 roku. Moim zdaniem ten Sejm jest ostatnią nadzieją na to żeby Polska była taka, jaką chcieliśmy mieć 25 lat temu. Ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby tę szansę jak najlepiej wykorzystać. - Jest Pan pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i doskonale zna całe śledztwo. Co będzie dalej z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy? - Badaniem i śledztwem powinny zająć się odpowiednie organy państwa, a w szczególności prokuratura i Państwowa Komisja Badań Lotniczych. - Czyli nie będzie komisji międzynarodowej? - Jestem za tym, żeby taka komisja powstała. Nie dlatego, że Polacy nie potrafią wyjaśnić przyczyn katastrofy, ale po to aby taka komisja wydała międzynarodowy werdykt. Potrzebny nam jest raport, który będzie miał maksymalnie wysoką rangę na arenie międzynarodowej po to, by obalić wszystkie rosyjskie kłamstwa z raportu MAK. Jeśli opracujemy tylko swój raport, to będzie on słabo słyszany za naszymi granicami. PKBWL
CZYTAJ DALEJ

O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem się na nowo

[ TEMATY ]

świadectwo

o. Michał Legan

Giewont

rażenie piorunem

Karol Porwich/Niedziela

o. Michał Legan

o. Michał Legan

O. Michał Legan, paulin, miał jechać na Kilimandżaro, bo zaplanował sobie że tam, na afrykańskiej górze zwanej Domem Boga spotka właśnie Jego. Pan Bóg jednak zmienił jego plany... . Gdy Ojciec Michał trafił w sam środek tragicznej burzy na Giewoncie - jak mówi - narodził się tam na nowo. Pierwszy raz zakonnik publicznie opowiedział swoją historię nawrócenia Paulinie Guzik w programie „Między Ziemią a Niebem”. W nawałnicy zginęło 5 osób, a ponad 150 zostało rannych.

Paulina Guzik: Jakie plany miałeś w sierpniu 2019?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Schönborn: pokój potrzebuje miłości, która jest rdzeniem religii

2025-08-22 20:19

[ TEMATY ]

pokój

religia

kard. Schönborn

Joanna Łukaszuk-Ritter

kard. Christoph Schönborn

kard. Christoph Schönborn

„Pokój istnieje tylko wtedy, gdy miłość jest rdzeniem religii” - podkreślił kard. Christoph Schönborn w obliczu globalnego wzrostu liczby aktów przemocy popełnianych w imię religii. Ekstremizm i fanatyzm wypaczają oblicze religii, ale także polityki, która je wykorzystuje, napisał emerytowany arcybiskup Wiednia w swoim cotygodniowym felietonie na łamach wydawanej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute” 22 sierpnia.

W 2019 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła 22 sierpnia corocznym Międzynarodowym Dniem Pamięci ofiar aktów przemocy ze względu na religię lub światopogląd. W tym roku papież Leon XIV również zaapelował o ustanowienie w tym dniu światowego dnia postu i modlitwy o pokój, z okazji kościelnego święta Maryi Królowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję