Reklama

drogi do świętości

Piękno życia

Niedziela Ogólnopolska 36/2018, str. 50-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

©Jrgen Flchle - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święci i błogosławieni to osoby, które bardzo cenią dar, jaki wszyscy otrzymaliśmy od Boga – dar życia. Jestem, zostałem stworzony, bo On tego chciał. Bóg daje mi życie doczesne, ale też i wieczne. Czym jest życie? Co to znaczy żyć? Co świadczy o jego wartości – pieniądze, sława, nazwisko, bycie osobą znaną? Św. Stanisław Kostka pokazuje nam swoim przykładem, że prawdziwe życie to życie blisko Boga. Z Bogiem. Pełnią Boga. Owszem, są inne wartości. On też z nich korzystał – wychował się w zamożnej rodzinie, jako chłopiec miał swojego służącego. Czerpiąc z dóbr materialnych, zarazem miał świadomość, że prawdziwe życie toczy się gdzie indziej i nie ma nic wspólnego ze sławą, posiadaniem.

Wobec śmierci

Dla św. Stasia Kostki życie było ciągłym przemienianiem się, nawracaniem od grzechu do wolności dziecka Bożego, trwaniem w obecności Boga i doświadczaniem Jego łaski. Dla niego to te rzeczy miały wartość. Nie chciał ich utracić przez styl życia niezgodny z tym, czego Bóg oczekiwał od niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Człowiek, który jest wewnętrznie przemieniony, który na co dzień żyje blisko Boga, żyje ufnością wynikającą z doświadczenia Jego miłości. Tacy ludzie nie boją się śmierci. Im dalej człowiek jest od Boga, tym bardziej lęka się śmierci. Św. Stanisław nie bał się śmierci. Doświadczając miłości Boga, z pełną ufnością przyjmował wszystko. Jak zeznali świadkowie jego śmierci, w chwili przejścia do Boga jego twarz promieniowała szczęściem.

Także bł. Karolina Kózka była osobą, dla której życie stanowiło cenną wartość. Mimo iż doświadczyła zamachu na swoją wolność, stała się ofiarą przemocy, nie uległa jej, przez co ostatecznie straciła życie. W ten sposób stała się duchową uczennicą św. Stanisława Kostki, wskazującą dzisiejszej młodzieży, jaką wartość ma szeroko rozumiana czystość. Czystość duszy, która sprawia, że człowiek żyje w czystości fizycznej. I tak też trzeba widzieć tę głębię relacji człowieka z Bogiem.

Tęsknota za Bogiem

Podobnie jak bł. Karolina, św. Stanisław Kostka również kochał swoje życie. Nie znajdziemy nigdzie świadectw, zapisków wskazujących na to, że kiedykolwiek żałował, że się urodził, że nie chciał żyć. Możemy jedynie natrafić na wypowiedzi, że tęsknił za Bogiem. Życie w bliskości Boga sprawia, że człowiek jest odważniejszy w stosunku do tego, co go czeka. Ufa w Boże miłosierdzie płynące z Bożej miłości i spokojniej przyjmuje myśl o własnej przemijalności. To też jest jakiś rodzaj świadczenia o Bogu. W ten sposób odkrywamy, co naprawdę jest ważne w życiu, co stanowi wartość. Jest nią kochający Bóg, który daje nam życie wieczne, czemu towarzyszy świadomość, że już nigdy, nawet jeśli umrze moje ciało, nie przestanę istnieć, że na zawsze będę trwał przed Bogiem w wieczności.

Stanisław Kostka był świadkiem tej prawdy. To jego świadectwo jest też cenne z racji tego, że żył w czasach, w których podważano sens i prawdziwość Eucharystii oraz kult Matki Bożej. Jakby dla kontrastu ten młody chłopak rozwinął w sobie duchowość eucharystyczną, a zarazem miał bliską relację z Najświętszą Maryją Panną. Piękne świadectwo przykładnego życia, do którego warto wrócić dzisiaj w obliczu podobnych zagrożeń.

2018-09-04 13:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Próba zrozumienia

I chwała Bogu, że się Olaf z Ingą nie ożenił! Że się poznali, przeszli na „ty”, zakochali i zamieszkali razem. I rozstali. O ile więcej dramatu byłoby w tej historii i jak by to utrudniło ich przyszłe decyzje, gdyby łączył ich sakrament albo przynajmniej cywilny papier. Scena rozstania rozwlekłaby się na spotkania z adwokatem i na rozwód. A ten, nawet przeprowadzany bez kłótni i z klasą, boli. Jak tylko może boleć utrata miłości i rozczarowanie człowiekiem, albo „niedopasowanie”, potwierdzone autorytetem sądu. Gdyby po jakimś czasie któreś z nich stworzyło nowy związek, trudno by im było w kościele wysiedzieć, słuchać kazań o małżeństwie i rodzinie (niektórych rzeczywiście trudno słuchać), i siedzieć spokojnie w ławce, kiedy inni idą do Komunii. A tutaj - rozstali się, trochę ich to poboli, ale życie pozostaje przed nimi otwarte.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z powiatu grójeckiego

2025-07-25 20:41

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.

Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję