Reklama

Sól ziemi

sól ziemi

Mamy Papieża!

Zbliża się 40. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W Polsce i poza jej granicami odbywa się wiele uroczystości jubileuszowych.

Niedziela Ogólnopolska 41/2018, str. 40

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Ryszard Rzepecki/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Senacie RP przyjęliśmy specjalną uchwałę okolicznościową, w której napisaliśmy m.in.: „Jan Paweł II przeszedł do historii jako Papież Kultu Miłosierdzia Bożego i Rodziny, obrońca małżeństwa i prawa do życia nienarodzonych, świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci. (...) Nauczał, że prawo dzieci do życia w rodzinie jest fundamentem cywilizacji i kultury. Jeśli nie ma poszanowania dla życia i rodziny, nie istnieją inne prawa, jak wolność, sprawiedliwość, godność człowieka”.

Dla tych, którzy pamiętają wydarzenia sprzed 40 lat, 16 października 1978 r. był dniem szczególnym. Pozwolę sobie na osobiste wspomnienie. Warszawa, rondo Waszyngtona, ok. godz. 18.40. Byłem wówczas studentem III roku historii. Wracałem z zajęć z Uniwersytetu Warszawskiego, z Krakowskiego Przedmieścia, autobusem linii 111. Gdy wysiadłem na rondzie, jakaś kobieta stojąca na przystanku wołała: „Kardynał Wojtyła został papieżem!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie pamiętam, jaka była pogoda. Było ciemno, uderzyło mnie, że w powietrzu unosiła się dziwna cisza. Czy to możliwe? Czy informacja usłyszana przed chwilą była prawdziwa? Odruch wyniesiony z rodzinnego domu i pielęgnowany na rozpolitykowanym, opozycyjnym Wydziale Historii UW: trzeba szybko pójść do domu, posłuchać jakichś wiadomości. Może uda się złapać którąś z zachodnich rozgłośni? Szedłem ulicą Francuską coraz szybciej i szybciej. Modliłem się i myślałem. Coś niesamowitego! Jeżeli to prawda, to jest to wielkie wydarzenie w całej historii Polski. Oznacza początek końca nieludzkiego, antychrześcijańskiego systemu narzuconego Polsce i innym krajom środkowej i wschodniej Europy.

Żadnej niepeerelowskiej stacji złapać nie mogłem. Ciotka, u której mieszkałem w Warszawie, przyjęła wiadomość z niedowierzaniem. Patrzyła ze zdziwieniem, jak się miotałem, kręcąc gałkami odbiornika „Eliza”. Niełatwo było na nim łapać wczesnym wieczorem zachodnie stacje. Ktoś telefonował. Nie potrafił potwierdzić. Drugi telefon, też brak pewności. Decyzja: oglądamy „Dziennik”, główne wydanie o 19.30 w Programie 1 TVP.

19.28... Lampowy czarno-biały odbiornik rozgrzewa się wolno. Pojawia się coraz bardziej widoczny obraz, chyba widoczki krajobrazowe. Patrzymy i czekamy. Później –plansza z zegarem leniwie odmierzającym sekundy przed programem informacyjnym. Wreszcie charakterystyczna, agresywna czołówka, sygnał muzyczny. Spiker z ponurą miną coś mówi. Jest. J E S T! Podali, krótko, lakonicznie, w spięciu, ale podali. Mamy Papieża! Jan Paweł II.

Łzy w oczach Ciotki, wzruszenie. Niezwykłość chwili. Niezbadane ścieżki Opatrzności Bożej. Fenomen w historii Kościoła, fenomen w historii tak doświadczonej w dziejach Polski. Mieliśmy poczucie uczestnictwa w wydarzeniach zmieniających bieg świata. Polak następcą św. Piotra. Wielka radość i spokój. Duma. Teraz musi się coś zmienić. Nie może być tak dalej.

Stało się coś, co wydawało się niemożliwe. Kilka tygodni później przypomniałem sobie rozmowę sprzed lat z moim śp. Ojcem, zmarłym w 1976 r., który w dorastającym chłopcu rozwijał zainteresowania historią i polityką. Tato – pytałem gdzieś na początku czerwca 1967 r., świeżo po tym, jak Paweł VI powołał do godności kardynalskiej metropolitę krakowskiego – czy Polak może zostać papieżem? – Od blisko pięciu wieków kolejnymi sternikami nawy Piotrowej są Włosi. – Dlaczego? – pytałem z dziecięcą dociekliwością. Mamy przecież kard. Wyszyńskiego i kard. Wojtyłę. Papieża wybierają kardynałowie na konklawe. Jeżeli mamy dwóch kardynałów, to może któryś z nich...? Tata się uśmiechnął i nic nie powiedział. Niestety, nie dożył historycznego wydarzenia, jakim był 16 października 1978 r.

Jan Maria Jackowski
publicysta i pisarz, eseista, senator RP www.jmjackowski.pl

2018-10-10 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz protestuje przeciwko oszczerstwom wymierzonym przeciwko Janowi Pawłowi II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Archidiecezja Krakowska Biuro Prasowe

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Ostatnie wypowiedzi Pietro Orlandiego to „pochopne twierdzenia, ale trafniej byłoby od razu powiedzieć haniebne insynuacje wymierzone w papieża, św. Jana Pawła II, w związku z gorzką i bolesną sprawą jego siostry Emanueli” – stwierdza kardynał Stanisław Dziwisz. Emerytowany arcybiskup metropolita krakowski i osobisty sekretarz świętego Jana Pawła II odniósł się do wypowiedzi brata zaginionej 40 lat temu Emanueli Orlandi. W sprawie tej promotor sprawiedliwości (odpowiednik prokuratora) Trybunału Państwa Watykańskiego, Alessandro Diddi wznowił śledztwo na początku stycznia b.r.

Kardynał Dziwisz odnosząc do niektórych słów Orlandiego w telewizji na temat moralności Jana Pawła II stwierdził, że wypowiedział on słowa absolutnie oszczercze. Orlandi został we wtorek przesłuchany przez watykańskiego promotora sprawiedliwości Diddiego w sprawie zaginięcia jego siostry.
CZYTAJ DALEJ

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

2025-12-28 11:34

[ TEMATY ]

Drzwi Święte

przedostatnie

zostały zamknięte

grób św. Pawła

Vatican Media

Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.
CZYTAJ DALEJ

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

2025-12-28 18:50

[ TEMATY ]

rozmowa

Donald Trump

Władimir Putin

PAP

Władimir Putin, prezydent Rosji

Władimir Putin, prezydent Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Podziel się cytatem - napisał Donald Trump na swoim portalu Truth Social. Zapowiedział, że spotkanie z Zełenskim odbędzie się w głównej jadalni w jego willi Mar-a-Lago na Florydzie i że odbędzie się z udziałem prasy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję