Stowarzyszenie Krwi Chrystusa (SKC) jest wspólnotą skupiającą osoby świeckie i duchowne. Jej członkowie zobowiązują się pogłębiać duchowość Przenajświętszej Krwi Chrystusa Pana i żyć wspólnym powołaniem do modlitwy i misji wynikającymi z sakramentu chrztu świętego. Dla tych osób Krew Chrystusa jest centralnym środkiem łączącym ich w naśladowaniu Chrystusa przez służbę Bogu i ludziom. Propagatorkami Stowarzyszenia są siostry adoratorki Krwi Chrystusa, których założycielką jest św. Maria De Mattias. Formacja dokonuje się przez modlitwę, życie sakramentalne, studium Pisma Świętego i pragnienie kontemplacji Krwi Chrystusa oraz działalność charytatywną.
Czas jubileuszu
W jubileuszu wspólnoty wzięły udział delegacje kół z Żagania, Wrocławia, Lubina, Chocianowa i pozostałych 5 kół istniejących przy parafiach w Legnicy. W sumie, na wspólnej modlitwie i w radosnym spotkaniu uczestniczyło ponad 500 osób. Dzięki temu, wielu członków Stowarzyszenia mogło po raz pierwszy zobaczyć, jak wielką stanowią grupę osób, które nieustannie się modlą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Spodobała mi się już sama nazwa: Stowarzyszenie Krwi Chrystusa. Ale początkiem był pobyt mojego syna Grzesia w szpitalu we Wrocławiu. Tam po raz pierwszy spotkałam i poznałam siostry adoratorki Krwi Chrystusa – mówi o początkach Koła jego pierwsza animatorka Wanda Niemyjska.
Reklama
– Po uzyskaniu zgody ówczesnego proboszcza, ks. Tadeusza Kisińskiego, rozpoczęliśmy działalność przy naszej parafii. Moje zainteresowanie Stowarzyszeniem wyrosło z tego, że najczęściej w modlitwach przyzywamy wstawiennictwa Matki Bożej. Mówiłam sobie: Matka Boża „ma” Różaniec, a Pan Jezus? Dlatego tak mnie zaciekawiła adoracja Krwi Chrystusa i pragnęłam jeszcze głębiej poznawać Jezusa poprzez adorację Jego Przenajświętszej Krwi. Dziś jestem dumna i cieszę się tym świętem i uczestnictwem gości, bo to wszystko dzieje sie za sprawą Pana Jezusa.
– Muszę z radością przyznać, że najwięcej grup Stowarzyszenia Krwi Chrystusa w Polsce, znajduje się na terenie tutejszej diecezji. Cieszymy się, że te grupy rozwijają się. Przed 25 laty organizowano je dla dzieci. Dziś jest więcej ludzi dorosłych, którzy podjęli formację i nieustającą modlitwę – mówiła uczestnicząca w legnickim wydarzeniu s. Halina Cyganowska, adoratorka Krwi Chrystusa z Wrocławia.
20 lat Eucharystii
Mszy św. koncelebrowanej z udziałem księży, którzy przybyli razem z pielgrzymami, przewodniczył kustosz sanktuarium św. Jacka ks. Andrzej Ziombra. On też wygłosił homilię, w której zwracał uwagę, że zawierzenie siebie Zbawicielowi przynosi zawsze obfite owoce w życiu. Przykładem mogą być istniejące i rozwijające się stale Koła Stowarzyszenia.
– W tym roku minęło mi 20 lat codziennej Eucharystii. Czyż może być większa łaska? – zauważa Kazimiera Guga, animatorka Stowarzyszenia z parafii Świętego Ducha we Wrocławiu i dodaje: – To widoczny owoc przynależenia do Stowarzyszenia Krwi Chrystusa, tak jak mówił o tym podczas kazania tutejszy ksiądz proboszcz. Po takich owocach poznajemy, że żyjemy na co dzień adoracją Krwi Chrystusa – dodaje.
– Przy naszej parafii jest 7 róż. Każda składa się z 7 osób. W poniedziałki modlimy się Koronką do Krwi Chrystusa – mówi Anna Kazik, aktualna animatorka Stowarzyszenia Krwi Chrystusa przy legnickiej parafii św. Jacka.
Modlimy się chętnie i za każdego
– Nasza wspólnota rozrasta się. Kiedy zaczynałam działały aktywne 3 róże, teraz jest ich 7. Jestem niezmiernie wdzięczna naszej pierwszej animatorce – pani Wandzie Niemyjskiej. Spotykałam się z nią, prosiłam o podpowiedzi, o rady. Bardzo wiele mi przekazała ze swojego doświadczenia, które jest potężne – powiedziała Anna Kazik. – Cudownie, że dzisiaj, podczas naszego jubileuszu, było całe sanktuarium rozmodlonych osób. To ćwierćwiecze jest wielką łaską – powiedziała obecna animatorka. – W tym miejscu, tak naznaczonym Bożą łaską, obchodziliśmy jubileusz. Wiedziałam, że będzie nas dużo, ale nie spodziewałam się, że aż tak dużo. W dalszym ciągu zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia tej formy modlitwy. Potrzebna jest każda para kolan i rąk. Wielu potrzebuje naszej modlitwy, my także jej potrzebujemy. Musimy się modlić jedni za drugich. Są intencje modlitewne wyznaczone na cały rok, ale uzupełniamy je też intencjami lokalnymi, aktualnymi w danym czasie. W mijającym roku, kiedy dotknęła nas susza, modliliśmy się o deszcz – i Pan Bóg wysłuchał. Modlimy się za chorych, za osoby w różnych potrzebach, w intencjach przesyłanych nam smsem. Służymy naszą modlitwą, jak tylko potrafimy. Zawsze i chętnie.
Obchodzącym jubileusz, a także członkom innych Kół, składamy nasze serdeczne życzenia: wytrwałości w modlitwie i adoracji Krwi Chrystusowej, z której płynie tak wiele łask dla świata i tych, którzy podejmują modlitwę.